Pod żaglami

Dostanie się do finału górali to ogromny sukces. Każdy patrzy na górali z niedowierzaniem i zachodzi w głowę: gdzie oni nauczyli się tak żeglować? Chyba nie na Giewoncie. Okazuje się, że Podhale to nie tylko zimowe spory. Sukcesy zaczynają odnosić także sportowcy na wodzie, a do wykuwania formy służy akwen jeziora czorsztyńskiego.

By znaleźć się w finałowej rozgrywce musieli stoczyć zażarte eliminacyjne boje w Pucku, Kamieniu Pomorskim i Gdyni. Eliminacje stały na bardzo wysokim poziomie i wyjątkowo w mocnej stawce. Ubiegłoroczni uczestnicy podobnych regat twierdzili, iż były znacznie trudniejsze i wymagające niż przed rokiem. Toteż punktowane miejsce podhalańczyków jawią się w innym świetle i są szczególnie cenne. Gratulujemy. Maks i Michał mogli uczestniczyć w zawodach, realizować swoje pasje tylko dzięki finansowemu wsparciu sponsora - Zespół Elektrowni Wodnych w Niedzicy - oraz ich rodziców.

Zawodnicy przekonali się, że rywalizacja z najlepszymi w Polsce jest możliwa. Obiecują dalej mocno trenować i wystartować w następnym roku w Olimpiadzie Młodzieży, mając w planach kolejne sukcesy. Będziemy za nich trzymać kciuki i wspierać w tych działaniach licząc na rozwój tej pięknej dyscypliny sportowej na Podhalu.

Przed tygodniem srebrny medal międzywojewódzkich mistrzostw młodzików wywalczył 13- letni Szymon Urzędowski. Tym samym zdobył kwalifikację do kadry wojewódzkiej młodzików na rok 2011. Na starcie tych regat stanęło 36 czołowych zawodników i 21 zawodniczek z Małopolski. Punktowane dwunaste miejsce i kwalifikację do kadry zdobył Marcin Habieda. Z pierwszej dziesiątki spadł na 17. miejsce Daniel Legutko. Popełnił falstart w trzecim wyścigu. Dobrze zaprezentowali się: Charles Dundon, Grzegorz Kowalczyk (debiutant) oraz Błażej Szewczyk, którzy startując na szkoleniowym sprzęcie Programu Nivea Błękitne Żagle sklasyfikowani zostali odpowiednio na miejscach 20, 22 i 23 miejsca.