Nadal jednak prowadzi rozmowy z działaczami nowotarskiego klubu odnośnie jego dalszej gry w Nowym Targu. Kolusz nie może narzekać na brak ofert. O reprezentanta kraju zabiegają polskie i zagraniczne kluby.
Z kolei Damian Kapica, odkrycie ubiegłego sezonu, przebywał ostatnio na testach w Trzyńcu. Walczy o miejsce w ekstraklasowym czeskim klubie Ocelarzi. W czwartek pojawił się na nowotarskim lodowisku i ćwiczył z drużyną Jacka Szopińskiego. – Przyjechałem na piątkową potyczkę z Sokołami. W poniedziałek jednak wracam do Trzyńca. Na razie trenerzy nie podjęli decyzji odnoście mojej gry w ich klubie – powiedział.
Z zespołem trenuje Jarosław Różański. On jednak nie został zgłoszony do barażów i nie może pomóc młodszym kolegą o powrót do PLH. Czeka jakim rezultatem się one zakończą. Wtedy podejmie decyzję co dalej. Namawiany do gry w MMKS Podhale jest Zbigniew Podlipni, który, podobnie jak „Różak”, zakończył swoją przygodę z sosnowieckim Zagłębiem.
Stefan Leśniowski