15.02.2009 | Czytano: 1446

Strasze i lepsze

Podopieczne Wojciecha Polaka zmierzyły się z uznaną firmą na polskim kobiecym koszykarskim rynku. Do tego ze starszymi o dwa lata rywalkami. Nie dały rady, większe doświadczenie i warunki fizyczne „Białej Gwiazdy” wzięły górę.

- Mimo porażki jestem zadowolony z postawy zespołu – mówi trener Gorców, Wojciech Polak. – Z punktu widzenia szkoleniowego była to dla nas pożyteczna lekcja basketu. Wiślaczki przewyższały nas warunkami fizycznymi i to było widać szczególnie na deskach. Ten element przegraliśmy z kretesem. Ponadto rzut nam nie siedział. Mieliśmy 28% skuteczność z gry. Wynik uratowaliśmy rzutami osobistymi. Na 30 rzutów, 20 trafiło do „dziury”.

Wisła Kraków – Gorce Steskal Nowy Targ 77:54 (19:11, 20:13, 18:21, 20:9)
Gorce: Lasak 10, Krzysztofiak 2, Perhon 12, Jeżewska, Słaby 2, Nadolny, Nykaza 11, Żegleń 13, Leśnicka, Kram 4. Trener Wojciech Polak.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama