15.02.2009 | Czytano: 1317

Uniwersytet nieczystych zagrań

„Szkółka” znowu poległa. Nie mogąc dać sobie rady z konsekwentnie grającymi nowotarżanami, próbowała nieczystych zagrań. Wyniki świadczą o tym, że chyba ich tylko tego uczą w tej „wybitnej” hokejowej uczelni. Górale jednak nie dali się sprowokować i odnieśli czwarte zwycięstwo nad „wylęgarnią talentów” polskiego hokeja.

Jak tak dalej będzie się pracować z młodzieżą w Szkole Mistrzostwa Sportowego, to polski hokej coraz bardziej będzie staczał się po równi pochyłej. Panowie z centrali, trzeba wreszcie przeciąć ten wrzód. To wstyd, by przyszli reprezentanci kraju przegrywali z zespołem naszpikowanym juniorami młodszymi i młodzikami.
- Mecz walki – mówi trener MMKS Podhale, Jacek Szopiński.Szkoła chciała nam udowodnić, że potrafi z nami wygrać. Zagrała więc na maksa. Dała z siebie wszystko, ale to starczyło zaledwie na pół meczu. Szybko objęliśmy prowadzenie, grając w przewadze. Kos między parkanami golkipera gospodarzy znalazł lukę i w nią wpakował krążek. Sosnowiczanie odpowiedzieli również grając w przewadze. W strzałach i sytuacjach tercja wyrównana. Świetnie spisywali się bramkarze.

Na początku drugiej odsłony wyszliśmy na prowadzenie po golu Kmiecika, który uderzył zza obrońców. Potem sędzia sygnalizował faul na naszym graczu, wycofaliśmy bramkarza i graliśmy w szóstkę. Wykorzystaliśmy szansę. Puławski otrzymał „gumę” zza bramki od Szumala i uderzył nie do obrony z najazdu. Równocześnie arbiter odgwizdał faul i grając w przewadze ładnie rozgrywaliśmy „zamek”. Niemniej błąd popełnił obrońca w rozegraniu krążka i sosnowiczanin sytuacji sam na sam nie zmarnował. W końcówce tercji nasza inicjatywa była już bezsporna, jednak nie potrafiliśmy jej udokumentować bramkami. Za to wór z golami rozwiązał się w ostatniej części gry. Gospodarze nie mogli sobie poradzić z naszymi szybkimi napastnikami i kombinacyjnymi akcjami, uciekając się do gry nieczystej. To ich zgubiło, gdyż Leśniowski i Kret liczebne przewagi zamienili na bramki.

SMS Sosnowiec – MMKS Podhale Nowy Targ 3:6 (1:1, 1:2, 0:3)
Bramki dla Podhala: Kret 2, Kmiecik, Leśniowski, Puławski, Kos.
MMKS Podhale: Furca; Gaj – Wróbel, Marek – Cecuła, W. Bryniczka; Kmiecik – Leśniowski – Hajnos, Kret – Woźniak – Szumal, Kos – Puławski – Zwinczak. Trener Jacek Szopiński.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama