11.02.2009 | Czytano: 1577

Mecz życia Potaczka

Nareszcie! Po czterech porażkach, pierwsze ligowe zwycięstwo w rozgrywkach 2. ligi małopolskiej odnieśli gracze Krokusa Podhala. Nowotarżanie ograli w Tarnowie lidera tabeli, Westovie 4:3 i tym samym zrewanżowali się za porażkę 2:5 poniesioną z tym zespołem na inaugurację rozgrywek.

Sukces naszego zespołu to przede wszystkim zasługa bramkarza Andrzeja Potaczka. - To był chyba jego mecz życia. Bronił niesamowicie! – krótko skwitował występ swojego podopiecznego, grający trener Krokusa, Robert Krzystyniak.

O tym, że jego słowa nie są przesadą, najlepiej niech świadczy fakt, że w pierwszej połowie Potaczek bronił – i to dwukrotnie - nawet w tak beznadziejnych sytuacjach jak przedłużone rzuty karne.

Jak bramkarz dobrze broni to i z przodu gra się pewniej. Ma się więcej luzu. W pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów z sędziami. Gwizdali w jedną stronę. Praktycznie każde sporne sytuacje rozstrzygali na korzyść gospodarzy. To wprowadziło w nasze poczynania nerwowość. Zaczęły się dyskusje z sędziami. W przerwie padło między nami kilka mocnych, męskich słów i to pomogło. W drugiej części już przeważaliśmy. Strzeliliśmy dwa gole, a okazji na kolejne mieliśmy sporo – wyjaśnia Krzystyniak.

Górali chwalił po spotkaniu, opiekun Westovii Artur Koza. - Widać, że chłopaki wyciągnęły konsekwencje z pierwszego meczu między nami. Zagrali niesamowicie walecznie i ambitnie. To w połączeniu z kapitalnie broniącym bramkarzem było ich kluczem do zwycięstwa – powiedział.

Westovia Okna Pawłowski Tarnów – Krokus Podhale 3:4 (3:2)
Bramki dla Podhala: Krzystyniak 2, Rajczak, Waksmundzki.
Krokus Podhale: Potoczek – Krzystyniak, Iglar, Rajczak, Waksmundzki; Niedermaier, Ojrzanowski, A. Hajnos, G. Hajnos

Tabela:
LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Westovia
5
9
22-18
2
Akropol
4
9
35-19
3
Krakbet
4
7
34-15
4
Sprinter
4
4
15-26
5
Krokus Podhale
5
3
19-47


mathias


Komentarze







reklama