Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Takich walecznych i konsekwentnie grających nowotarżan zawsze chcielibyśmy widzieć. Goście co prawda wystąpili bez swojego asa atutowego, najwyższego i najskuteczniejszego Kulasika, który „roztrzepał” górali w Wieliczce, ale wcale to nie umniejsza sukcesu podopiecznych Wojciecha Polaka. Końcówkę trzeciej kwarty i całą czwartą zagrali z ogromną determinacją. Po trzech ćwiartkach przegrywali już tylko jednym punktem (niesamowity rzut za "trzy Kowalczuka) . Nie było dla nich straconych piłek, walczyli jak lwy pod obydwoma deskami. Zbiórki i szybki kontratak to był klucz do sukcesu. Rewelacyjna gra w ataku Derebasa, Kowalczuka i Trzcińśkiego sprawiła, iż gospodarze wrócili do gry. Niesamowitą czwartą kwartę rozegrał Pierwoła, który odważnymi wejściami zdobył 10 punktów. Przewaga rosła i na minutę przed końcem wynosiła 17 punktów ( 96:79). Wtedy trener wpuścił na parkiet rezerwy.
- Od połowy trzeciej kwarty kryliśmy każdy swego – mówi trener UKS Piątka, Wojciech Polak. – W odstępie paru minut rzuciliśmy pod rząd 10 punktów i rywal pogubił się. To efekt mocnej pracy w obronie. Świetnie zastawialiśmy i walczyliśmy na tablicach. Przeciwnik miał trudności z wyprowadzeniem ataku spod własnego kosza. Tracił piłki, które przechwytywaliśmy i kontrowaliśmy dwa na jeden lub trzy na dwa. Kapitalne passy nam wychodziły. Byliśmy szybsi od przeciwnika i zdobywaliśmy łatwe punkty. Zdecydowanie poprawiliśmy wyprowadzanie piłki z autu. Ogromnie cieszymy się z tego sukcesu.
UKS Piątka Nowy Targ – UKS Regis Wieliczka 96:84 (18:29, 15:16, 32:22, 30:17)
Piątka: Kowalczuk 25, Trzciński 16, Żmuda 6, P. Leja 2, Żegleń 4, Derebas 28, Behounek 2, Pierwoła 13, Balakowicz, Szymański, Bryniarski. Trener Wojciech Polak.
Stefan Leśniowski
Foto Mateusz Budzyk
UKS Piątka Nowy Targ – UKS Regis Wieliczka 96:84 (18:29, 15:16, 32:22, 30:17)
Piątka: Kowalczuk 25, Trzciński 16, Żmuda 6, P. Leja 2, Żegleń 4, Derebas 28, Behounek 2, Pierwoła 13, Balakowicz, Szymański, Bryniarski. Trener Wojciech Polak.
Stefan Leśniowski
Foto Mateusz Budzyk
