Wczoraj Podhale przegrało z gdańszczanami po dogrywce. Dzisiaj również na swoim koncie zapisało tylko punkcik. A tak dobrze się zaczęło. Co prawda pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym rezultatem, ale po 40 minutach gospodarze schodzili do szatni prowadząc 3:0. Niestety tej przewagi nie potrafili obronić w trzeciej tercji. Goście doprowadzili do wyrównania i dogrywki. Dodatkowy czas nie wyłonił zwycięzcy. Potrzebne były karne. W tym elemencie lepsi okazali się torunianie.
MMKS Podhale Nowy Targ – SMS Toruń 3:4 K (0:0, 3:0, 0:3, 0:0)
1:0 M. Gach – Gercyk (26:30)
2:0 Sergiienko – Bochnak – Sobolewski (31:08)
3:0 Sergiienko – Mielniczuk – Węglarczyk (39:32)
3:1 Kołodziej – Izdebski (43:25 w przewadze)
3:2 Fraszko (43:55)
3:3 Samborski – Juchniewicz – Kołodziej (49:17)
4:3 Brzozowski (decydujący karny)
MMKS: Źrebiec – Gercyk, Sawczanka, Mielniczuk, Bochnak, Sergiienko - Miszczyszyn, Węglarczyk, Siuty, M. Gach, Gudych - K. Gach, Sobolewski, Puszkarski, Jastrzębski. Trener Jarosław Różański.
SMS: Marczak – Brzozowski, Juchniewicz, Samborski, Kołodziej – Fraszko, Izdebski, Rabażyński, Kołtunik, Rocki – Libner, Gimiński, Klimczak, Prokurat, Żołnowski. Trener Wojciech Milan.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Szymon Pyzowski