Po pierwszej bezbramkowej odsłonie, duga zaczęła się dobrze dla miejscowych. W 23 minucie objęli prowadzenie po golu Nykazy. Nie cieszyli się długo z prowadzenia, bo Kolat niespełna 2 minuty później doprowadził do wyrównania. W połowie meczu wypożyczony z Sanoka Źrebiec po raz drugi skapitulował.
Rezultat 1:2 długo się utrzymywał. „Szarotki” nawet posłały krążek do bramki przeciwnika, ale gol nie został uznany. Niemniej chwilę później było już 2:2. Błach dograł do M. Gacha, a ten pokonał bramkarza. Niestety końcówka meczu należała do gości. Oni objęli powadzenie, a w końcówce szkoleniowiec Podhala wycofał bramkarza. Ten manewr nie powiódł się. Okazję wykorzystali rywale trafiając do pustej bramki.
MMKS Podhale Nowy Targ – JKH GKS II Jastrzębie 2:4 (0:0, 1:2, 1:2)
Bramki dla Podhala: Nykaza, M. Gach.
MMKS: Źrebiec – Nykaza, Wikar, Żółtek, J. Malasiński– Bury, Gercyk, M. Gach, Siuty, Bryniarski - Węglarczyk, K. Gach, Gudych, Błach, Czyrkin. Trener Jarosław Różański.
JKH: Michalski – Lenkowskij, Kamienew, Kolat, Osiadły, Wawrzkiewicz – Piotowski, Iljuchin, Wojciechowski, Stankevicius, Chodubski – Onak, Tymcio, Bezorockij, Antolak, Pasoń – Czyż, Fyda, Chodsk. Trener Mariusz Bernacki.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Maciej Gębacz