03.11.2024 | Czytano: 3588

Klasa Okręgowa: Huragan nie dał rywalowi okazji do rewanżu (+ 3 galerie)

W ten weekend rozgrywamy awansem pierwszą kolejkę rewanżowych spotkań z rundy wiosennej. Jedynie mecz Zawratu z Lubaniem zostanie rozegrany już w przyszłym roku.

Turbacz Mszana Dolna – AP Wisła Czarny Dunajec 1:3 (0:1)
0:1 Zatłoka 24
1:1 D. Pandyra (Gniecki) 62 po rzucie wolnym
1:2 Miętus (Kozak) 67
1:3 Miętus 86
Turbacz: M. Kordeczka – Żmuda, G. Szynalik, K. Pandyra, Kowalczyk (82 Tarasek), Wacławik, D. Pandyra, Psutka (82 Łabuz), Gniecki, Lach, Dziadkowiec
Wisła: Laskowski – Diaz Jarmillo, Majerczyk, Haberny (80 Kalata), A. Kamiński, Krupa (60 Miętus), Ptak (88 Kwaśniowski), Zatłoka, M. Madziar, Szwajnos (60 W. Madziar), Kozak

Wisła zostaje pierwszą drużyną w lidze, która zdołała pokonać lidera z Mszany Dolnej. Goście od pierwszych minut zagrali bardzo zdyscyplinowanie, pokazując do ostatnich sekund góralski charakter. Zawodnikiem meczu bezsprzecznie został Bartosz Laskowski. Golkiper drużyny z Czarnego Dunajca obronił dwa rzuty karne, popisując się również kilkoma spektakularnymi paradami.

Momenty były:
7 – Po indywidualnej akcji ze ścięciem do środka, ofiarnie przez obrońcę zatrzymany zostaje Gniecki.
15 – Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, na dalszym słupku K. Pandyra główkuje, kierując futbolówkę na górnej siatce bramki.
18 – Kapitalna kontra Wisły. Rozpędzony M. Madziar zagrywa w uliczkę do Zatłoki, którego strzał intuicyjnie zatrzymuje M. Kordeczka!
24 – GOL 0:1! Kolejna świetna szybka akcja gości. Piłka rozprowadzona na prawo, gdzie po płaskim dośrodkowaniu i odbiciu się piłki od nogi obrońcy, na wślizgu do siatki trafia Zatłoka.
36 – NK – Arbiter dyktuje rzut karny po faulu na Psutce. Strzał Dziadkowca skierowany w lewy dolny róg, w imponujący sposób wyciągnął Laskowski!
43 – Strzał Lacha z rzutu wolnego blokuje obrońca w murze. Dobitka, a w zasadzie kiks napastnika przerodził się w podanie dające sam na sam Dziadkowcowi. W jaki sposób Laskowski zatrzymał drugiego napastnika Turbacza pozostanie tajemnicą.
53 – Kozak dorzuca z prawej strony na dalszy słupek. Niepilnowany Ptak uderza z głowy w lewy róg. Cały zespół gości miał pretensje, że M. Kordeczka zatrzymał piłkę za linią bramkową, jednak arbiter pozostał niewzruszony.
62 – GOL 1:1! Z prawego sektora rzut wolny wykonuje Gniecki. Dośrodkowanie przed linię obrony w pełnym biegu zamyka D. Pandyra.
65 – M. Kordeczka zatrzymuje uderzenie wychodzącego sam na sam Miętusa.
67 – GOL 1:2! Szybka wymiana podań na linii szesnastki Turbacza. Kozak klepnął z Miętusem, który tym razem pokonuje golkipera gospodarzy!
86 – GOL 1:3! Kontratak Wisły lewą stroną boiska. Kluczowe podanie trafia do Miętusa, które ze spokojem technicznym strzałem trafia w długi róg bramki!
90+2 – Próbę Żmudy z dystansu nad poprzeczkę przerzuca Laskowski.
90+3 – NK – Faul na Tarasku w polu karnym Wisły. Tym razem do jedenastki podchodzi Gniecki, ale on również zostaje zatrzymany przez kapitalnie dysponowanego Laskowskiego!

Wiatr Ludźmierz – Orawa Jabłonka 0:2 (0:1)
0:1 Fedor 4
0:2 Męderak 86
Wiatr: Ciszek – Stołowski, Obrochta, Krupa (46 W. Siuta), K. Siuta (86 Kupka), Siaśkiewicz, Zubek, Jankowski, Chowaniec, Żółtek, Marszałek
Orawa: Majkut – Szymusiak, Skoczyk, M. Bełciak, Brząkała, Fedor, K. Zahora (79 Kowalik), D. Bełciak (66 Styruła), I. Zahora, Smutek, Męderak

Drugi raz w tym sezonie, Orawa znalazła patent na zawodników z Ludźmierza. Bramki padały na początku spotkania i w samej końcówce. Losy spotkania mogłyby ułożyć się zgoła odmiennie, gdyby nie obroniony w 53 minucie gry rzut karny przez Majkuta.

Jak padały bramki:
4 – GOL 0:1! Strzał wychodzącego na czystą pozycję D. Bełciaka paruje Ciszek. Zabrakło asekuracji po stronie obrony Wiatru, w związku z czym do pustej bramki dobija Fedor.
53 – NK – Majkut broni rzut karny, jednak arbiter każe powtórzyć strzał, gdyż golkiper wyszedł przed linię. Druga próba w wykonaniu Marszałka, również zostaje zatrzymana przez bramkarza Orawy!
86 – GOL 0:2! Męderak z okolicy 20 metra decyduje się na uderzenie. Petarda posłana przez napastnika przyjezdnych ląduje pod poprzeczką!

Wierchy Rabka – Zdrój – Orkan Raba Wyżna 1:2 (0:1)
0:1 Worwa (T. Pątko) 30
1:1 Miller 58
1:2 Koza 81 po rzucie wolnym
Wierchy: Elżbieciak – Miller, Kwaśniewski, Śmiałek, Wójtowicz, Traczyk, Molnar, Szczepański, Wójciak, Polak (30 Wnękowicz), Błoniarz
Orkan: Możdżeń – Lenart (70 Majchrzak), Leśniak, Sawina, Pałasz (70 Wojtasiak), Woś, Trybuła (20 J. Pątko), Skawski, Koza, Worwa (75 Kosek), T. Pątko

Rabczańska twierdza dziś padła. Wierchy przegrywają po raz drugi z Orkanem Raba Wyżna, notując pierwszą porażkę na własnym obiekcie w tym sezonie. Gospodarze nie zdołali wykorzystać liczebnej przewagi, tracąc gola w końcowym fragmencie gry.

Momenty były:
3 – Dośrodkowuje T. Pątko. Pozycję w powietrzu wygrywa Koza, pechowo stemplując słupek uderzeniem z główki.
13 – W sytuacji sam na sam, Koza uderza wprost w Elżbieciaka.
30 – GOL 0:1! Skrzydłem podciągnął T. Pątko. W końcowej fazie akcji, zagranie wzdłuż piątki, skutecznie zamyka Worwa.
33 – Bliski podwyższenia prowadzenia był T. Pątko. Pechowo, ofensor rabian stempluje poprzeczkę.
35 – T. Pątko nie ma dziś szczęścia. Tym razem gracz gości trafia w słupek!
58 – GOL 1:1! Niewykorzystane okazje zemściły się na Orkanie. Miller doprowadza do wyrównania.
60 – Czerwoną kartkę ogląda Leśniak, który nieprzepisowo zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję rywala.
81 – GOL 1:2! Podobnie jak w meczu w Rabie Wyżnej, mimo osłabienia to Orkan wychodzi na prowadzenie! Elżbieciaka pokonuje Koza.

Krokus Przyszowa – Babia Góra Lipnica Wielka 2:1 (1:0)
1:0 K. Zieliński 26 po rzucie rożnym
1:1 Śliwiński 54 głową po rzucie rożnym
2:1 Gołąb 62 głową
Krokus: F. Hebda – Wojcieszak (83 Wąsowicz), Sosnowski, M. Hebda, W. Zieliński, K. Zieliński (65 Kożuch), Gołąb (65 Kuzar), Rakowski (65 Cabała), Jasica, Baran, D. Zieliński
Babia Góra: Kobroń – Śliwiński, Urban, G. Antosiak, Winiarczyk, Wziątek (52 Gromczak), W. Szczerba, Ł. Stopiak (46 Łątka), Marcin Antosiak, T. Lach, Mariusz Antosiak (75 Kusper)

Wyjazdowe starcia lipniczan z Krokusem zazwyczaj kończą się wynikiem na styku. Dzisiejsi gospodarze wreszcie przystąpili do meczu w bardzo solidnym składzie, co przełożyło się na ich wygraną.

Momenty były:
26 – GOL 1:0! Korner dla gospodarzy. Po wrzutce, w poprzeczkę strzałem z głowy trafia Sosnowski. Momentalnie do odbitej futbolówki doskakuje K. Zieliński, skutecznie dobijając.
34 – Przy linii bocznej, piłkę przechwytuje Gołąb. Zagranie do centrum, stwarza sytuacje sam na sam K. Zielińskiemu. Ofensor Krokusa w doskonałej sytuacji przenosi jednak futbolówkę nad poprzeczką.
53 – Daleki wyrzut z autu G. Antosiaka. Po przyjęciu Mariusz Antosiak oddaje obiecujący strzał, który z linii bramkowej wybija jeden z obrońców.
54 – GOL 1:1! Po dośrodkowaniu Urbana z narożnika boiska, ponownie defensor Krokusa wybija piłkę z linii bramkowej! Tym razem w odpowiednim miejscu znalazł się Śliwiński, a jego strzał z głowy daje wyrównanie lipniczanom.
62 – GOL 2:1! Wrzutę z lewego skrzydła, celną główką zamyka Gołąb.
67 – W pole karne przyszowian dorzuca G. Antosiak. Uderzenie z pierwszej piłki w wykonaniu T. Lacha, ofiarnie paruje F. Hebda.

Huragan Waksmund – Orkan Szczyrzyc 2:1 (1:0)
1:0 Hagowski (Chowaniec) 9
2:0 Chowaniec (Hagowski) 56
2:1 M. Tabor 67 z rzutu karnego
Huragan: Dzioboń – Mlak, Stawicki, Mucha, Jurzec, Antolak (72 Urbaś), Chmielak, Kawula, Nogueira, Chowaniec (84 Cerwas), Hagowski
Orkan: Piwowarczyk – Kapera, Buczek, J. Gargas, K. Mus, G. Mus, Puto (83 Pazdan), Kurek (66 A. Gargas), M. Tabor, Mrożek, Limanówka

Podobnie jak w pierwszej kolejce, Orkan Szczyrzyc postawił trudne warunki zawodnikom z Waksmundu. Dwa gole duetu snajperów, oraz świetna dyspozycja ich bramkarza, zapewniły trzy punkty gospodarzom. Huragan wskakuje obecnie na fotel wicelidera, z którego jutro strącić go może jedynie Orawa.

Momenty były:
9 – GOL 1:0! Klasyczna akcja w wykonaniu napastników Huraganu. Chowaniec prostopadle do Hagowskiego, który nie miał problemu z wykończeniem sam na sam.
14 – Z dystansu huknął Hagowski. Dobrą interwencją popisuje się Piwowarczyk.
19 – Klepka Mlaka z Hagowskim. Próbę tego drugiego wyłapuje golkiper Orkana.
24 – Z powietrza piłkę w kierunku bramki rywala posyła Mrożek. Spektakularna robinsonada Dziobonia ratuje jego zespół przed stratą gola.
25 – Ponownie przed szansą stanął Mrożek. Tym razem uderzenie zawodnika ze Szczyrzyca stempluje spojenie!
31 – Wrzutka Jurca z bocznego sektora. Główkujący Kawula, pomylił się nieznacznie.
41 – Mrożek z dystansu uderza minimalnie ponad bramką.
51 – Do krótko wybitej piłki po rzucie rożnym doskakuje Stawicki. Próba stopera Huraganu świsnęła tuż obok spojenia.
56 – GOL 2:0! Kolejny gol z udziałem dwóch napastników Huraganu. Tym razem po indywidualnej szarży, Hagowski zgrywa do Chowańca, który strzałem pod nogami bramkarza podwyższa prowadzenie gospodarzy.
67 – GOL 2:1! Rzut karny dla Orkana. Do jedenastki podchodzi M. Tabor, mierzonym strzałem dając kontakt swojej drużynie.
68 – Po dograniu Nogueiry, minimalnie obok celu uderza Jurzec.
86 – Strzał Hagowskiego z krawędzi szesnastki, z największym wysiłkiem paruje Piwowarczyk.
90 – Dzioboń ratuje wygraną Huraganu broniąc groźne uderzenie Mrożka.

Krzysztof Kościelniak, zdjęcia Krzysztof Garbacz

Komentarze







reklama