Podhalanie pojechali do Oświęcimia, by powalczyć o ligowe punkty. One są potrzebne góralom.
Nowotarżanie mają problemy nie tylko w seniorach, ale także w zapleczu pierwszej drużyny. Żonglują składem, ale punkty uciekają. O pierwszej tercji można powiedzieć, że nie dojechali do Oświęcimia. Już po 11 minutach przegrywali 3:0 i między słupkami nastąpiła zmiana. Ta część meczu zdecydowała o końcowym rezultacie. Ona ustawiła mecz,. Bowiem w kolejnych odsłonach Podhalanie podjęli walkę i obie tercji zremisowali.
Unia Oświęcim - MMKS Podhale Nowy Targ 6:3 (3:0, 2:2, 1:1)
Bramki: Kusak 2, Wilk, Staniecko, Tondryk, Płatacz – M. Gach, j. Malasiński, Sroka.
MMKS: Carenko (10:33 Bugajow) – Gercyk, Węglarczyk, Błach, Sawczanka, Bryniarski – Żółtek, M. Gach, Gudych, Czyrkin, J. Malasiński – Sroka, Puszkarski, Miszczyszyn. Trener Gabriel Samolej.
Stefan Leśniowski