06.05.2010 | Czytano: 1232

Nic więcej poza limit

W Krakowie odbyły się półfinałowe turnieje indywidualne i drużynowe mistrzostw Polski kadetów, młodzików i juniorów w tenisie stołowym trzeciej strefy. Wzięli w nich udział najlepsi tenisiści z województw: łódzkiego małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Żaden z przedstawicieli celuloidowej piłeczki z Nowego Targu nie dołączył do trzech szczęśliwców, którzy prawo startu w mistrzostwach Polski wywalczyli sobie wcześniejszymi startami, czyli zagrają w nich z limitu imiennego.

O komentarz do występów zawodników Gorców Nowy Targ poprosiliśmy prezesa Józefa Guzika. – Nasza ekipa na finały mistrzostw Polski się nie powiększyła – mówi. – Z limitu strat w czempionacie kraju ma zapewniony młodzik Damian Magulski i juniorzy – Maja Krzewicka i Mikołaj Kierski. W kadetach nie będziemy reprezentowani w tym roku na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Walczący o awans Filip Subik nie miał szans, gdyż w trakcie turnieju odniósł kontuzję. Drużyna osłabiona brakiem swojego lidera też nic nie wskórała. Damian Magulski wspomagany w drużynie chłopakami z piątej klasy nie udźwignął roli lidera. Indywidualnie bardzo liczyliśmy na juniorów, Jakuba Czyszczonia i Adriana Bukowskiego. Mieli wywalczyć przynajmniej jeden awans, a niestety zawiedli. Bukowski poległ już w pierwszej rundzie, a Kuba nie zdołał przejść drugiej, niemniej stoczył w niej heroiczny bój. Przegrał 2:3 po kilku bronionych i meczowych piłkach w decydującej partii. Adrian z Kubą spotkali się w następnym pojedynku i lepszy okazał się Czyszczoń, który niestety kolejnej przeszkody już nie potrafił sforsować. Dobry turniej zagrała Aleksandra Mozdyniewicz. Czwarte miejsce to jej ogromny sukces. Gdyby awansowała, to byłaby to sporego kalibru niespodzianka.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama