Niestety to wiślacy wyszli z tej rywalizacji zwycięsko i to oni podreperowali dorobek punktowy. Podhale od meczu z Podlasiem w dołku, chociaż… „próbowało” grać wysokim pressingiem, ale ten nie był zdecydowany i wiślacy łatwo z niego się uwalniali, i wyprowadzali kontrataki. Po 20 minutach przewagę uzyskali gospodarze. Ogromne niebezpieczeństwo groziło Podhalu po dośrodkowaniach Baniowskiego z prawego skrzydła. Koledzy długo nie mogli jego dokładnych dograń zamienić na bramkę. Dopiero w 32 minucie Młyński wykorzystał dośrodkowanie tego piłkarza i Wisła objęła prowadzenie. Drugi gol padł po nieudanym pressingu gości na przedpolu bramki Brody. Długie podanie Boiko do szybkiego Kuziemki, a ten pięknym strzałem pokonał Styrczulę. Golkiper Podhala uratował swój zespół od wyższego prowadzenia krakowian. Szczególnie interwencja po uderzeniu sprzed pola karnego Szywacza była najwyższej próby. Wyciągnął się jak struna w powietrzu i wyciągnął piłkę zmierzającą w okienko.
Cóż mieli górale do stracenia? Musieli wiec zaatakować. Tak też uczynili, ale w ofensywie dopiero po wejściu Hameda zaczęło się dziać, ale nie na tyle, by można było odwrócić losy spotkania. Ba, nawet zdobyć kontaktowego gola. Broda zatrzymywał dobre okazje górali. Wystarczyła szybka kontra i najlepszy gracz na boisku – Baniowski – wykorzystał sytuację sam na sam. On też w doliczonym czasie gry jeszcze sposób na golkipera Podhala.
Momenty były
9 – zamieszanie na przedpolu bramki Wisły, po dośrodkowaniu z rożnego przez Da Silvę. Za chwilę Duda uderzył z narożnika pola karnego, Broda bez problemów złapał piłkę.
14 – strzał głową Skrobańskiego wyłapał Styrczula.
16 - Da Silva zagrywał wzdłuż pola bramkowego, Duda nie zdołał zamknąć akcji.
20 – Kuziemka skakał do piłki na drugim słupku po wrzutce z wolnego; główkował i niewiele się pomylił.
24 -na wślizgu Purcha próbował pokonać Brodę. Golkiper wyszedł z bramki i to uratowało go od straty gola.
25 – Kuziemka chciał z linii końcowej pokonać Styrczulę. Nie był to dobry pomysł.
26 – interwencja Styrczuli stadiony świata. Z okienka wyciągnął piłkę zmierzającą w okienko po strzale Szywacza z 18 metrów.
28 – Skrobański z 5 metrów przestrzelił głową.
30 – Da Silva z dystansu wysoko nad poprzeczką.
32 GOL! 1:0 – płaskie dośrodkowanie ze skrzydła Baniowskiego i Młyński wpakował futbolówkę pod poprzeczkę.
39 GOL! 2:0 – zagranie Boiko za plecy do Kuziemki i ten z piątego metra nie dał szans na skuteczną interwencję Styrczuli.
42 – Młyński bliski kolejnego trafienia. Styrczula nie dał się zaskoczyć.
51 – strzał Marka wylądował na górnej siatce bramki Brody.
54 – Szywacz po wrzutce Kuzmieki trafił w boczną siatkę.
54 – Giel uderzał po długim rogu bramki Brody, ten z trudem wybił piłkę na róg.
55 – po strzale Da Silvy z narożnika pola karnego piłka minęła przeciwległy słupek.
58 – Szywacz dystansu uderzył, piłka pofrunęła nad bramką
64 – Hamed z 11 metrów strzelał po dograniu Michoty, Broda górą.
64 – Baniowski z kontrataku zmusił Styrczule do wysiłku.
65 – Młyński zatrzymany przez Stuyrczulę, a sytuacja była golowa.
78 – ale się zakotłowało pod bramką Brody. Golkiper dwukrotnie wyszedł obronną ręką, po uderzeniu Kurzei.
84 GOL! 3:0 – kontra krakowian i Baniowski pieczętuje golem swój świetny występ. Wykorzystał sytuacje sam na sam.
90 GOL! 4:0 – Tokarczyk zakręcił defensorem w polu karnym i posłał futbolówkę do siatki.
90+2 GOL! 5:0 – Baniowski przypieczętował wygraną.
Wisła II Kraków – NKP Podhale Nowy Targ 5:0 (2:0)
1:0 Młyński (Baniowski) 32
2:0 Kuziemka (Boiko) 39
3:0 Baniowski (Szywacz) 84
4:0 Tokarczyk 90
5:0 Baniowski 90+2
Wisła II: Broda – Szot (60 Ziarko), Wiśniewski, Skrobański, Moskiewicz, Boiko, Dziedzic (76 Tokarczyk), Młyński (76 Sarga), Szywacz, Kuziemka (76 Chromych), Baniowski.
NKP Podhale: Styrczula –Kozarzewski Mirosznik (60 Michota), Salak - Rubiś, Marek (60 Nowak), Vaclavik (75 Kurzeja), Da Silva – Purcha, Giel, Duda (60 Hamed). Trener Tomasz Kuźma.
Stefan Leśniowski