06.10.2024 | Czytano: 1787

V liga: Podwójne powody do radości (+ zdjęcia)

Koledzy z drużyny oraz zarząd sprawili dziś piękny prezent dla bramkarza Jordana - Maksa Tepra. Żałować mogą za to gracze Szaflar, którzy w starciu z outsiderem wypuścili wygraną z rąk.

Jordan Jordanów – Szreniawa Nowy Wiśnicz 4:2 (4:1)
0:1 Mazanek 9
1:1 Gancarczyk (Jędrocha) 18
2:1 Gancarczyk 23
3:1 Gancarczyk (Wróbel) 45 głową po rzucie rożnym
4:1 Radoń 45+2
4:2 Korta 49 z rzutu karnego
Jordan: Teper – Sieg, Tyrpa, P. Bachul, Moskalski, Dziadkowiec, Jędrocha (90+5 Szafraniec), Wójciak (33 Wróbel (89 Strzelczyk)), Hanusiak (72 Porębski), Radoń (58 Ryś), Gancarczyk
Szreniawa: Wójcik – Smoleń, Biłos, P. Świątek (72 P. Świątek) , Goryczka, Drożdż (72 Kita), Mazanek (82 Pawlik), Kokoszka (82 Cholewa), Kleszcz (72 Kostuch), Strzałka, Korta

Mimo straty gola w 9 minucie, Jordan już do przerwy potwierdził, że w tym meczu jest drużyną lepszą. Strzelbę odpalił najskuteczniejszy snajper w szeregach gospodarzy – Michał Gancarczyk, który trzykrotnie pokonał bramkarza rywali. Wynik tuż przed ostatnim gwizdkiem pierwszej odsłony, po kapitalnym rajdzie podwyższył Kacper Radoń. Po przerwie Jordan musiał zmienić styl gry, radząc sobie w liczebnym osłabieniu po czerwonej kartce Patryka Bachula. Mimo gry w przewadze, gospodarze mieli problemy aby przedrzeć się przez defensywę mądrze broniących się rywali. Po meczu zarząd klubu wręczył pamiątkową koszulkę oraz upominki dla swojego bramkarza Maksa Tepra oraz jego żony Kingi. My również w imieniu redakcji składamy najlepsze życzenia Młodej Parze!

Momenty były:
9 – GOL 0:1! Płaski strzał z narożnika szesnastki, do boku paruje Teper. Błyskawiczna reakcja Mazanka kończy się dobitką z najbliższej odległości.
18 – GOL 1:1! Ambitnie na prawej stronie z obrońcami powalczył Jędrocha. Po przechwycie pomocnik zagrywa krótko do Gancarczyka, który odstawia rywala i uderza bardzo pewnie w długi róg.
23 – GOL 2:1! Sam na sam środkiem wychodzi Gancarczyk. Snajper mija bramkarza i mimo dwóch blokujących strzał obrońców, umieszcza piłkę w siatce.
45 – GOL 3:1! Mocne dośrodkowanie Wróbla z rzutu rożnego. Mocna i precyzyjna główka Gancarczyka w rogu piątki, ląduje przy dalszym słupku.
45+2 – GOL 4:1! Radoń wygrywa pojedynek z obrońcą, ruszając samotnie w kierunku bramki. Po minięciu Wójcika, strzał do „pustaka” był formalnością.
49 – GOL 4:2! Rzut karny dla Szreniawy. Korta z jedenastki uderza mocno w lewy dolny róg.
56 – P. Bachul fauluje wychodzącego na czystą pozycję Drożdża. Stoper Jordana ogląda czerwoną kartkę.
57 – Uderzenie Mazanka z rzutu wolnego, na raty broni Teper.
87 – Dużo szczęścia mieli teraz gospodarze. Po dośrodkowaniu, odbita od interweniującego obrońcy futbolówka obija się o słupek.

LKS Szaflary – Tarnovia Tarnów 4:4 (3:1)
Bramki dla Szaflar: Florek 3, Wójciak (Bryja) 16, Furczon 32, Wójciak 90+2
Szaflary: Żuk – Skubisz, Kantor, Bryja, Rusnaczyk (70 Dziedzic), Wójciak, Zgierski (70 Stanczak), Florek, Furczon, Wojtanek, Maciasz

Zgodnie z planem, od pierwszych sekund na bramkę rywala ruszyli szaflarzanie. Gospodarze objęli prowadzenie już w trzeciej minucie, za sprawą precyzyjnego strzału Florka. Do przerwy podopieczni Karola Niewolika wypracowali wydało się bezpieczną dwubramkową zaliczkę. Tymczasem w drugiej odsłonie posypały się gole po stronie tarnowian. Przyjezdni odrobili straty, a następnie sensacyjnie wyszli na prowadzenie. Szaflarzanie punkt wyrwali dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy przeprowadzali zmasowane ataki na bramkę rywala, w przewadze jednego zawodnika.

Krzysztof Kościelniak

Komentarze







reklama