Kibice wywiesili transparent „ Wizja i fantazja Was ponosi, a co sezon problem ten$am wychodzi !!!”, ale nie ustawali w dopingu. Mimo, iż to oświęcimianie urządzali sobie bramkowe łowy. Festiwal bramkowy rozpoczęli już w 101 sekundzie. Przewaga unitów ani na moment nie podlegała dyskusji. Były momenty, że zamykali górali w ich tercji, mimo iż ci nie grali w osłabieniu. Kręcili kołowrotki w tercji miejscowych, wkręcali ich w lód i jeszcze cztery razy w pierwszej odsłonie lokowali krążek w bramce strzeżonej przez Bizuba. Najładniejsza golowa akcja? Na 0:4. Mistrzowskie rozklepanie nowotarskiej obrony, Ahopelto wypatrzył na drugim skrzydle Karjalainena, a ten uderzył z pierwszego i trafił pod poprzeczkę! A Podhale? Też miało swoje szanse. Sporadyczne, ale miało. Najlepsze Neupauer i Kolusz.
W drugiej tercji między słupkami bramek stanęli – Klimowski (Podhale) i Płonka (Unia). Ten drugi miał więcej pracy niż Lundin, bo górale śmielej atakowali. No i w 26 minucie dali powody do radości wiernym kibicom. Neupauer trafił do siatki, gdy jego zespól grał w przewadze. Oświęcimianie jakby spuścili z tonu. Nowotarżanie nawet w osłabieniu postraszyli przeciwnika. Gdy górale zaatakowali, to defensywa Unii popełniała błędy i była w opalach. Goście mieli momenty takie jak w pierwszej tercji, kiedy zamykali „Szarotki” w ich tercji, ale za bardzo bawili się krążkiem. W kilku przypadkach świetnymi interwencjami popisał się Klimowski, zbierając gromkie brawa od kibiców. No i nowotarżanie wygrali tercje!
Klimowski skapitulował dopiero w 42 minucie, po świetnie rozegranej akcji przez oświęcimian. Unici zaczęli grać poważnie i zdobyli kolejne gole. Ustrzelili dwucyfrówkę. Gola doczekali się też górale, a pomógł im w tym Płonka, który odbił krążek, a ten go przelobował.
Podhale Nowy Targ – Re -Plast Unia Oświęcim 2:10 (0:5, 1:0, 1:5)
0:1 Holm – Marklund - Olsson Trkulja (1:41)
0:2 Ahopelto – Vertanen (3:56)
0:3 Heikkinen – Vertanen – Ahopelto (6:45)
0:4 Karajalainen – Ahopelto - Vertanen (15:24)
0:5 Holm - Olsson Trkulja- Ackered (19:17 w przewadze)
1:5 Neupauer – Wielkiewicz – Szczechura (25:12 w przewadze)
1:6 Vertanen – Karajalainen – Ahopelto (42:26)
1:7 Galant - Noworyta (44:06)
1:8 Dziubiński – Karajalainen - Ahopelto (49:22 w przewadze)
2:8 Słowakiewicz (52:35)
2:9 Karajalainen – Heikkinen - Vertanen (53:56)
2:10 Łoza – Prokopiak – Noworyta (55:54)
Podhale: Bizub (20:00 Klimowski) – Mrugała, Kolusz, Wielkiewicz, Neupauer, Szczechura – Bury, Wajda, Jarczyk, Słowakiewicz, Kamiński – Horzelski, Michalski, Bochnak, J. Malasiński, Żółtek – Bryniarski, Nykaza, Wikar. Trener Marek Batkiewicz.
Unia: Lundin (20:00 Płonka) – Djukow, Bezuszka, Olsson, Dziubinski, Krzemień – Uimonen, Vertanen, Karajalainen, Heikkinen, Ahopelto – Ackered, Soderberg, Marklund, Olsson Trkulja, Holm – Noworyta, Prokopiak, Prusak, Galant, Łoza. Trener Nik Zupancić.
Stefan Leśniowski
zdjecie tytułowe Szymon Pyzowski