29.09.2024 | Czytano: 5481

III liga. Pierwsza porażka lidera. Podhale zerwało skalp (+ zdjęcia i tabela)

Do stolicy Podhala zjechał spadkowicz z drugiej ligi i zarazem lider tabeli, który w pierwszej rundzie Pucharu Polski postarał się o nie lada sensację, eliminując Cracovię.



 
Podhale w tej rundzie nie sprostało pierwszoligowemu chorzowskiemu Ruchowi. Niemniej chciało podtrzymać dobrą serię zwycięstw, czyli przedłużyć ją do pięciu z rzędu.
 
Pierwszy kwadrans dla piłkarzy Podhala, którzy wyprzedzali rywala, zbierali piłki, tylko brakowało wykończenia. Za to jedna z nielicznych akcji Sandecji zakończyła się trafieniem. Kibice przyjezdnych,  oprócz wyzywania wszystkich,  śpiewali „Gramy u siebie”  i „Strzelcie drugą bramkę tym ped..” i musieli się czuć zawiedzeni, bo w kolejnych minutach nadal nowotarżanie naciskali na lidera.


 
Co się nieudało w pierwszej części meczu, w drugiej – nadal Podhale atakowało, sprawiało lepsze wrażenie -  wreszcie futbolówka znalazła drogę do siatki. Strzelcem Purcha, który wcześniej kilka razy próbował pokonać bramkarza Sandecji. Ten gol jeszcze bardziej nakręcił gospodarzy, którzy starali się  wywalczyć komplet punktów. No i w 74 minucie dopięli swego. Giel dał prowadzenie ekipie z Nowego Targu. Tym samym górale postarali się o pierwszą porażkę Sandecji.
 
Momenty były
7 – Giel główkował, niewiele się pomylił.
18 - Wolsztyński próbował uderzenia z 25. metrów z rzutu wolnego, piłka odbija się od muru.
20 GOL! 0:1 - Kołbon wykorzystał dośrodkowanie i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki.
27  - Kłos z 11 metrów dogodnej pozycji posłał futbolówkę wysoko nad bramką.
30 – Purcha z końcowej linii wprost w ręce bramkarza.
32 – Purcha kolejny raz próbował zaskoczyć bramkarza, ale nie trafił w bramkę.
37 – Wolsztyński sam przed bramkarze, Styrczula górą. Dobitka Kolesara pofrunęła nad poprzeczką.
43 – Vaclavik dośrodkował do Seweryna, a ten z uderzył nad poprzeczką z 5 metrów.  
52 GOL! 1:1 – dośrodkowanie Purchy, akcja była zamknięta, ale główka minęła bramkę. Nastąpiło ponowienie akcji. Purcha zebrał piłkę przed polem karnym i  wypalił z powietrza, a za moment utonął w objęciach kolegów.
58 – Michota z dystansu uderzył niecelnie.
66 – po wrzutce Kolesara z rzutu rożnego,  Wilczyński uderzał, ale Styrczula nie dal się zaskoczyć.
74 GOL! 2:1 – Giel sprytnie zachował się w polu karnym po wrzutce. Piłka skozłowała, a napastnik Podhala z ostrego kąta wpakował ją w krótki róg bramki.
76 – strzał Rubisia z dystansu złapał Polaczek.
80 – Purcha z dystansu ostemplował poprzeczkę.
90 – doszło do przepychanek przy linii bocznej. Frustracja gości.  Po dwie żółte kartki dla obu zespołów.
90+3 – zamieszanie pod bramką Podhala. Peciak wyrzucony z boiska (druga żółta).
 
NKP Podhale Nowy Targ – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (0:1)
0:1 Kołbon 20
1:1 Purcha 52
2:1 Giel 74
Podhale: Styrczula –Michna, Mirosznik, Salak -  Rubiś (80 Kozarzewski), Vaclavik, Nowak, Seweryn (70 Kurzeja) – Purcha, Giel (80 Niedziałkowski) , Hamed (70 Oliviera). Trener Tomasz Kuźma.
Sandecja: Polaczek – Kowalik, Slaby, Rutkowski, Nawotka (62 Smajdor), Kolesar (68 Talar), Kołbon, Pieczarka (80 Peciak), Kłos (62 Pietraszewicz), Wilczyński, Wolsztyński (62 Saganowski).
 
Wyniki: Unia Tarnów – Siarka Tarnobrzeg 0:1, Star Starachowice – Czarni Połaniec 4:1, Wisłoka Dębica – Podlasie Biała Podlaska 3:1, Chełmianka Chełm – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 4:1,  Pogoń Sokół Lubaczów – KS Wiązownica 1:1, Korona II Kielce – Świdniczanka 5:2, Wiślanie Skawina – Lewart Lubartów 2:1, Avia Świdnik – Wisła II Kraków 4:2.
 
1 Sandecja (s) 10 23 21-7 7 2 1
2 Podhale 10 22 19-11 7 1 2
3 Chełmianka 10 21 21-12 7 0 3
4 Korona II  Kielce (b) 9 20 19-9 6 2 1
5 Star 10 19 22-12 6 1 3
6 Siarka 9 19 16-7 6 1 2
7 Wisłoka 10 16 27-15 5 1 4
8 Avia 10 14 16-13 3 5 2
9 KSZO 1929 10 14 17-19 4 2 5
10 Podlasie 10 14 13-11 4 2 3
11 Wisła II  Kraków(b) 10 13 22-20 3 4 3
12 Pogoń Sokół (b) 10 12 15-18 3 3 4
13 Wiślanie 10 10 12-14 2 4 4
14 Czarni 10 9 11-24 2 3 5
15 Lewart (b) 10 7 10-18 2 1 7
16 Świdniczanka 10 7 10-21 1 4 5
17 KS Wiązownica 10 6 12-18 1 3 6
18 Unia 10 1 8-38 0 1 9
 
Stefan Leśniowski
Foto Maciej Gębacz
 

Komentarze







reklama