29.06.2024 | Czytano: 1557

VNL. Dreszczowiec w półfinale. Zdecydował tie-break na przewagi!

AKTUALIZACJA Mistrzowie Europy kontra mistrzowie olimpijscy – takie zestawienie zapowiadało zacięte spotkanie w półfinale Ligi Narodów.



 
I taki właśnie był pierwszy półfinał. Początkowo wydawało się, że biało –czerwoni łatwo pokonają „Trójkolorowych”. Wygrali pierwszego seta, a w drugim prowadzili 17:12 i wtedy wszystko się zacięło. Mistrzowie olimpijscy wyszli na prowadzenie po wejściu na boisko Earvina N’Gapetha i doprowadzili do wyrównania stanu meczu. Niestety, nasza  jakość gry ciągle spadała, a w Francuzów dzięki świetnej postawie ich rezerwowych jakby wstąpiło drugie życie.
 
Przegrana końcówka nieco zdeprymowała Polaków. Na początku trzeciej partii wynik oscylował wokół remisu, w środkowej części seta przewagę uzyskała jednak Francja. Rywale powiększali różnicę (14:17, 16:20). Polacy ruszyli do odrabiania strat. Dobrą zmianę dał Bartosz Bednorz, a po zagrywkach Norberta Hubera gospodarze wyrównali (22:22). Kluczowe akcje seta padły jednak łupem rywali, a ostatni punkt zdobył Clevenot (23:25).
 
Polacy uzyskali minimalną przewagę w początkowych fragmentach czwartego seta (10:8). Ważna dla losów tej partii okazała się punktowa seria polskich siatkarzy, po błędach rywali. Trójkolorowi próbowali jeszcze gonić wynik, ale ostatni fragment seta toczył się pod kontrolą gospodarzy. Po skutecznym ataku Hubera stało się jasne, że do rozstrzygnięcia półfinałowej rywalizacji potrzebny będzie piąty set (25:20).
 
W tie-breaku minimalną przewagę uzyskali Francuzi (2:4), ale gospodarze odwrócili wynik. Zmiana stron miała miejsce przy wyniku 8:6 dla Polski, po błędzie dotknięcia siatki przez rywali. Zacięta walka trwała do końca. Prowadziliśmy 11:8, ale przeciwnicy odrobili straty (12:12). Bednorz wywalczył piłkę meczową (14:13), rywale doprowadzili jednak do gry na przewagi. Wojnę nerwów wygrali Francuzi, a ostatnią akcję meczu skończył Theo Faure (16:18). Tym samym Polacy nie obronią tytułu zdobytego w poprzednim roku w Gdańsku. Teraz zagrają o brąz ze Słowenią. Spotkanie rozstrzygnęło się w trzech setach, ale miało zacięty przebieg, dwie partie rozstrzygnęła gra na przewagi. Drużyna z Kraju Kwitnącej Wiśni osiągnęła historyczny sukces – po raz pierwszy awansowała do finału VNL.

 Polska – Francja 2:3 (25:22, 22:25, 23:25, 25:20, 16:18)
Polska: Wilfredo Leon, Marcin Janusz, Mateusz Bieniek, Tomasz Fornal, Bartłomiej Bołądź, Norbert Huber – Jakub Popiwczak (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk, Łukasz Kaczmarek, Paweł Zatorski (libero), Bartosz Bednorz, Jakub Kochanowski. Trener Nikola Grbić.
Francja: Jean Patry, Benjamin Toniutti, Nicolas Le Goff, Trevor Clevenot, Yacine Louati, Joris Seddik – Jenia Grebennikov (libero) oraz Earvin N'Gapeth, Antoine Brizard, Quentin Jouffroy, Theo Faure. Trener Andrea Giani.

Słowenia – Japonia 0:3 (21:25, 25:27, 29:31)
Słowenia: Toncek Stern, Jan Kozamernik, Saso Stalekar, Gregor Ropret, Tine Urnaut, Klemen Cebulj – Jani Kovacic (libero) oraz Rok Mozic, Alen Pajenk, Nik Mujanovic. Trener Gheorghe Cretu.
Japonia: Yuji Nishida, Taishi Onodera, Tatsunori Otsuka, Akihiro Yamauchi, Masahiro Sekita, Yuki Ishikawa – Tomohiro Yamamoto (libero) oraz Kentaro Takahashi, Masato Kai, Shoma Tomita. Trener Philippe Blain.

Stefan Leśniowski, Łódź
Foto pzps.pl

Komentarze







reklama