Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Zawrat Bukowina Tatrzańska – LKS Jodłownik 2:1 (1:1)
0:1 K. Piechówka 15
1:1 Cudzich (Janczy) 24 głową po rzucie rożnym
2:1 Ustupski (Rzadkosz) 67
Zawrat: Buroń – Kuchta, Floryn, Janczy, Ustupski, Stasik, Rzadkosz, Karpiel, Cudzich, Chowaniec (46 Surma), G. Grela (70 STANISŁAW PAPIEŻ)
Jodłownik: Jagłowski (46 Staniszewski) – Drożdż, K. Piechówka, Górka (57 Hojda), Pazdan, Sewiło, Węgrzyn, F. Piechówka, Bartosz, Słowikowski
Zawrat odrobił stratę w spotkaniu z Jodłownikiem, ostatecznie wygrywając po golu Ustupskiego. Gracze z Bukowiny Tatrzańskiej zwieńczyli świetny sezon w najlepszy możliwy sposób – zajmując ostatnie miejsce na podium ligi okręgowej.
Momenty były:
15 – GOL 0:1! Po wrzutce w pole karne, K. Piechówka obraca się umiejętnie będąc ustawiony tyłem do bramki, po czym oddaje celny strzał w długi róg bramki.
20 – Rzut rożny dla Zawratu. Z dośrodkowaniem mija się Jagłowski, jednak z okazji nie skorzystał G. Grela główkując obok bramki.
24 – GOL 1:1! Tym razem korner daje trafienie gospodarzom. Po dośrodkowaniu na dalszy słupek, głową zgrywa Janczy, a również strzałem z główki do remisu doprowadza Cudzich.
37 – Prostopadłe podanie otrzymuje Górka. Gracz Jodłownika przegrywa pojedynek sam na sam z Buroniem.
43 – Po wrzutce G. Greli z rzutu rożnego, Cudzich główkuje kilka centymetrów nad poprzeczką.
67 – GOL 2:1! Dokładne podanie Rzadkosza do Ustupskiego, stwarza mu klarowną okazję. Strzał obok Staniszewskiego daje prowadzenie Zawratowi.
Orkan Raba Wyżna – Babia Góra Lipnica Wielka 2:4 (1:1)
1:0 Filipek 9 z rzutu karnego
1:1 M. Antosiak 36
1:2 Androszczuk 54
1:3 Androszczuk 68
1:4 Da Silva 75
2:4 Kasiniak 84
Orkan: D. Możdżeń (46 Sarniak) – Woś, Traczyk, Polak, Wojtasiak, Koza, Sawina, P. Gromczak (16 Firek), Saleh (60 Kasiniak) Kosek (60 Leśniak), Filipek (85 R. Możdżeń)
Babia Góra: Kobroń – Jagielski, Śliwiński (73 A. Szczerba), D. Gromczak (88 Wziątek), M. Antosiak, Paczebut, G. Antosiak, Bierówka (88 Rzepiszczak), Lach (88 Stopiak), Da Silva (88 Florczak), Androszczuk
Mnóstwo sytuacji, sześć goli, radość lipniczan. Babia Góra dzięki wygranej w Rabie Wyżnej oraz porażce Ujanowic z Turbaczem, zapewniła sobie utrzymanie. Dla Orkana był to symboliczny mecz. Młodzież wybiegła dziś na murawę z weteranami. W 16 minucie meczu zawodnicy utworzyli szpaler by pożegnać i oddać honory, grającemu przez lata właśnie z numerem 16 na koszulce Pawłowi Gromczakowi.
Momenty były:
9 – GOL 1:0! W polu karnym lipniczan powalony zostaje Filipek. Sam poszkodowany wymierza sprawiedliwość, uderzając z jedenastki w prawy dolny róg bramki.
12 – Osamotniony na prawej stronie Lach, w doskonałej sytuacji uderza obok dalszego słupka.
19 – Próba G. Antosiaka z dystansu zostaje sparowana poza plac gry przez D. Możdżenia.
33 – Wojtasiak posyła bardzo dokładne dośrodkowanie z lewego skrzydła na piąty metr, gdzie na piłkę czekał Kosek. Uderzenie ofensora rabian z trudem broni Kobroń.
36 – GOL 1:1! Dogranie z lewej strony piątki w centrum pola karnego, pewnym strzałem kończy M. Antosiak.
45 – Uderzenie Filipka z narożnika szesnastki po krótkim rogu, doskonale broni Kobroń.
54 – GOL 1:2! Androszczuk na 20 metrze miał miejsce na oddanie strzału. Próba ofensora trafia idealnie w krótki róg bramki.
68 – GOL 1:3! Tym razem już w szesnastce strzał oddaje Androszczuk. Po niezbyt pewnej interwencji Sarniaka, futbolówka wtacza się do sieci.
75 – GOL 1:4! Da Silva schodzi do środka z lewej strony, po czym uderza dokładnie po ziemi przy dalszym słupku.
76 – Dwukrotnie znakomitą interwencją popisuje się Kobroń.
79 – Lach w ostatniej chwili zablokowany na dziesiątym metrze.
82 – W sytuacji sam na sam z Lachem, górą Sarniak.
84 – GOL 2:4! Skutecznym strzałem w dalszy róg popisuje się Kasiniak.
Wiatr Ludźmierz – Słomka Siekierczyna 5:1 (3:0)
1:0 Kupka (Jankowski) 6
2:0 Karwaczka 9
3:0 Chowaniec (Kupka) 23
3:1 B. Florek 57
4:1 Szatanik (Siaśkiewicz) 78 głową po rzucie wolnym
5:1 Kupka 84 głową po rzucie rożnym
Wiatr: Ciszek – Szatanik, Hrapkowicz (69 Tokarczyk), Jankowski, Siaśkiewicz, Chowaniec, Stopiak, Luberda, Kupka, Karwaczka, Kulak
Słomka: Piotr Florek – Paweł Florek, Wielek, Hebda, B. Florek, Kornaś (60 Nionissa), Zelek (55 Wnękowicz), Ociepka, Młynarczyk, J. Florek, K. Florek
Na osłodę dość słabej w wykonaniu Wiatru rundy wiosennej pozostaje wysoka wygrana ze Słomką. Wiatr inkasuje trzy oczka, które gwarantują mu występ na tym szczeblu rozgrywek w przyszłym sezonie.
Momenty były:
6 – GOL 1:0! Lewym skrzydłem szarpnął Jankowski. Ofensor Wiatru po pokonaniu kilkunastu metrów zagrywa piłkę między obrońcami, a jego podanie w sytuacji sam na sam wykorzystuje Kupka.
9 – GOL 2:0! Drugi cios Wiatru w krótkim odstępie czasu. Płaskie uderzenie Karwaczki z 30 metrów, ląduje w siatce.
11 – Kontra ludźmierzan w liczebnej przewadze. Ostatecznie Jankowski wykłada do Chowańca, który przenosi piłkę nad poprzeczką z bliskiej odległości.
13 – Szybki atak Słomki. Młynarczyk z linii szesnastki huknął nad górnym prętem bramki.
23 – GOL 3:0! Kupka zagrywa płasko na linię pola karnego, gdzie na okazję czekał Chowaniec. Mierzony strzał gracza gospodarzy podwyższa prowadzenie.
30 – Kolejny kontratak Wiatru, zakończony kiksem Chowańca na 3 metrze.
47 – J. Florek po próbie z dystansu stempluje słupek.
57 – GOL 3:1! Mamy honorowe trafienie dla gości. B. Florek skutecznie strzela w polu karnym przeciwnika.
78 – GOL 4:1! Z rzutu wolnego dośrodkowywał Siaśkiewicz. Pod bramką rywala najprzytomniej zachował się Szatanik, a jego główka nie daje szans golkiperowi.
84 – GOL 5:1! Kupka główkuje perfekcyjnie po dośrodkowaniu z narożnika boiska.
Krokus Przyszowa – Lubań Tylmanowa 2:2 (2:1)
Gole dla Lubania: Kurnyta (Adamczyk) 7, Kurnyta (H. Michałczak) 76
Lubań: H. Gołdyn – Pierzchała (30 Bodziarczyk), Ziemianek, K. Hebda (55 Zacher), H. Michałczak, D. Michałczak, Kurnyta, Noworolnik, Świtecki, S. Gołdyn, Adamczyk
Lubań Tylmanowa przekonał się na własnej skórze jak niewygodnym rywalem potrafi być Krokus. Gospodarze ograniczali do minimum ciężkie działa swoich rywali, którzy ostatecznie musieli zadowolić się remisem. Zdobyty dziś punkt, w dalszym ciągu pozostawia szansę na zajęcie miejsca na ligowym podium.
Momenty były:
6 - GOL 1:0! Błąd w obronie tylmanowian, zostaje skarcony w najgorszy możliwy sposób. Z prezentu korzysta napastnik Krokusa, uderzając pewnie obok H. Gołdyna.
7 – GOL 1:1! Szybka wymiana ciosów. W roli głównej snajperzy Lubania. Adamczyk do Kurnyty, który nie myli się w takich sytuacjach.
12 – Po rzucie rożnym, minimalnie niecelnie główkuje Kurnyta.
13 – Kontratak gospodarzy. H. Gołdyn popisuje się zjawiskową paradą.
28 – Ależ szczęście mieli teraz gracze Krokusa. Słupek ratuje przyszowian przed stratą gola!
42 – GOL 2:1! Mamy bramkę do szatni. Strzał Kożucha odbija się jeszcze od słupka, po czym wpada do siatki.
54 – Z dystansu Gołąb huknął nad poprzeczką.
60 – Kurnyta zatrzymany przez F. Hebdę.
70 – Po rzucie wolnym, Kożuch uderza z głowy minimalnie nad górnym prętem bramki.
76 – GOL 2:2! Po dośrodkowaniu H. Michałczaka, idealnym uderzeniem z jedenastego metra popisał się Kurnyta.
79 – Groźne uderzenie Adamczyka z dystansu, z trudem nad bramką przenosi F. Hebda.
90 – Próba Adamczyka przelatuje obok celu.
Krzysztof Kościelniak
0:1 K. Piechówka 15
1:1 Cudzich (Janczy) 24 głową po rzucie rożnym
2:1 Ustupski (Rzadkosz) 67
Zawrat: Buroń – Kuchta, Floryn, Janczy, Ustupski, Stasik, Rzadkosz, Karpiel, Cudzich, Chowaniec (46 Surma), G. Grela (70 STANISŁAW PAPIEŻ)
Jodłownik: Jagłowski (46 Staniszewski) – Drożdż, K. Piechówka, Górka (57 Hojda), Pazdan, Sewiło, Węgrzyn, F. Piechówka, Bartosz, Słowikowski
Zawrat odrobił stratę w spotkaniu z Jodłownikiem, ostatecznie wygrywając po golu Ustupskiego. Gracze z Bukowiny Tatrzańskiej zwieńczyli świetny sezon w najlepszy możliwy sposób – zajmując ostatnie miejsce na podium ligi okręgowej.
Momenty były:
15 – GOL 0:1! Po wrzutce w pole karne, K. Piechówka obraca się umiejętnie będąc ustawiony tyłem do bramki, po czym oddaje celny strzał w długi róg bramki.
20 – Rzut rożny dla Zawratu. Z dośrodkowaniem mija się Jagłowski, jednak z okazji nie skorzystał G. Grela główkując obok bramki.
24 – GOL 1:1! Tym razem korner daje trafienie gospodarzom. Po dośrodkowaniu na dalszy słupek, głową zgrywa Janczy, a również strzałem z główki do remisu doprowadza Cudzich.
37 – Prostopadłe podanie otrzymuje Górka. Gracz Jodłownika przegrywa pojedynek sam na sam z Buroniem.
43 – Po wrzutce G. Greli z rzutu rożnego, Cudzich główkuje kilka centymetrów nad poprzeczką.
67 – GOL 2:1! Dokładne podanie Rzadkosza do Ustupskiego, stwarza mu klarowną okazję. Strzał obok Staniszewskiego daje prowadzenie Zawratowi.
Orkan Raba Wyżna – Babia Góra Lipnica Wielka 2:4 (1:1)
1:0 Filipek 9 z rzutu karnego
1:1 M. Antosiak 36
1:2 Androszczuk 54
1:3 Androszczuk 68
1:4 Da Silva 75
2:4 Kasiniak 84
Orkan: D. Możdżeń (46 Sarniak) – Woś, Traczyk, Polak, Wojtasiak, Koza, Sawina, P. Gromczak (16 Firek), Saleh (60 Kasiniak) Kosek (60 Leśniak), Filipek (85 R. Możdżeń)
Babia Góra: Kobroń – Jagielski, Śliwiński (73 A. Szczerba), D. Gromczak (88 Wziątek), M. Antosiak, Paczebut, G. Antosiak, Bierówka (88 Rzepiszczak), Lach (88 Stopiak), Da Silva (88 Florczak), Androszczuk
Mnóstwo sytuacji, sześć goli, radość lipniczan. Babia Góra dzięki wygranej w Rabie Wyżnej oraz porażce Ujanowic z Turbaczem, zapewniła sobie utrzymanie. Dla Orkana był to symboliczny mecz. Młodzież wybiegła dziś na murawę z weteranami. W 16 minucie meczu zawodnicy utworzyli szpaler by pożegnać i oddać honory, grającemu przez lata właśnie z numerem 16 na koszulce Pawłowi Gromczakowi.
Momenty były:
9 – GOL 1:0! W polu karnym lipniczan powalony zostaje Filipek. Sam poszkodowany wymierza sprawiedliwość, uderzając z jedenastki w prawy dolny róg bramki.
12 – Osamotniony na prawej stronie Lach, w doskonałej sytuacji uderza obok dalszego słupka.
19 – Próba G. Antosiaka z dystansu zostaje sparowana poza plac gry przez D. Możdżenia.
33 – Wojtasiak posyła bardzo dokładne dośrodkowanie z lewego skrzydła na piąty metr, gdzie na piłkę czekał Kosek. Uderzenie ofensora rabian z trudem broni Kobroń.
36 – GOL 1:1! Dogranie z lewej strony piątki w centrum pola karnego, pewnym strzałem kończy M. Antosiak.
45 – Uderzenie Filipka z narożnika szesnastki po krótkim rogu, doskonale broni Kobroń.
54 – GOL 1:2! Androszczuk na 20 metrze miał miejsce na oddanie strzału. Próba ofensora trafia idealnie w krótki róg bramki.
68 – GOL 1:3! Tym razem już w szesnastce strzał oddaje Androszczuk. Po niezbyt pewnej interwencji Sarniaka, futbolówka wtacza się do sieci.
75 – GOL 1:4! Da Silva schodzi do środka z lewej strony, po czym uderza dokładnie po ziemi przy dalszym słupku.
76 – Dwukrotnie znakomitą interwencją popisuje się Kobroń.
79 – Lach w ostatniej chwili zablokowany na dziesiątym metrze.
82 – W sytuacji sam na sam z Lachem, górą Sarniak.
84 – GOL 2:4! Skutecznym strzałem w dalszy róg popisuje się Kasiniak.
Wiatr Ludźmierz – Słomka Siekierczyna 5:1 (3:0)
1:0 Kupka (Jankowski) 6
2:0 Karwaczka 9
3:0 Chowaniec (Kupka) 23
3:1 B. Florek 57
4:1 Szatanik (Siaśkiewicz) 78 głową po rzucie wolnym
5:1 Kupka 84 głową po rzucie rożnym
Wiatr: Ciszek – Szatanik, Hrapkowicz (69 Tokarczyk), Jankowski, Siaśkiewicz, Chowaniec, Stopiak, Luberda, Kupka, Karwaczka, Kulak
Słomka: Piotr Florek – Paweł Florek, Wielek, Hebda, B. Florek, Kornaś (60 Nionissa), Zelek (55 Wnękowicz), Ociepka, Młynarczyk, J. Florek, K. Florek
Na osłodę dość słabej w wykonaniu Wiatru rundy wiosennej pozostaje wysoka wygrana ze Słomką. Wiatr inkasuje trzy oczka, które gwarantują mu występ na tym szczeblu rozgrywek w przyszłym sezonie.
Momenty były:
6 – GOL 1:0! Lewym skrzydłem szarpnął Jankowski. Ofensor Wiatru po pokonaniu kilkunastu metrów zagrywa piłkę między obrońcami, a jego podanie w sytuacji sam na sam wykorzystuje Kupka.
9 – GOL 2:0! Drugi cios Wiatru w krótkim odstępie czasu. Płaskie uderzenie Karwaczki z 30 metrów, ląduje w siatce.
11 – Kontra ludźmierzan w liczebnej przewadze. Ostatecznie Jankowski wykłada do Chowańca, który przenosi piłkę nad poprzeczką z bliskiej odległości.
13 – Szybki atak Słomki. Młynarczyk z linii szesnastki huknął nad górnym prętem bramki.
23 – GOL 3:0! Kupka zagrywa płasko na linię pola karnego, gdzie na okazję czekał Chowaniec. Mierzony strzał gracza gospodarzy podwyższa prowadzenie.
30 – Kolejny kontratak Wiatru, zakończony kiksem Chowańca na 3 metrze.
47 – J. Florek po próbie z dystansu stempluje słupek.
57 – GOL 3:1! Mamy honorowe trafienie dla gości. B. Florek skutecznie strzela w polu karnym przeciwnika.
78 – GOL 4:1! Z rzutu wolnego dośrodkowywał Siaśkiewicz. Pod bramką rywala najprzytomniej zachował się Szatanik, a jego główka nie daje szans golkiperowi.
84 – GOL 5:1! Kupka główkuje perfekcyjnie po dośrodkowaniu z narożnika boiska.
Krokus Przyszowa – Lubań Tylmanowa 2:2 (2:1)
Gole dla Lubania: Kurnyta (Adamczyk) 7, Kurnyta (H. Michałczak) 76
Lubań: H. Gołdyn – Pierzchała (30 Bodziarczyk), Ziemianek, K. Hebda (55 Zacher), H. Michałczak, D. Michałczak, Kurnyta, Noworolnik, Świtecki, S. Gołdyn, Adamczyk
Lubań Tylmanowa przekonał się na własnej skórze jak niewygodnym rywalem potrafi być Krokus. Gospodarze ograniczali do minimum ciężkie działa swoich rywali, którzy ostatecznie musieli zadowolić się remisem. Zdobyty dziś punkt, w dalszym ciągu pozostawia szansę na zajęcie miejsca na ligowym podium.
Momenty były:
6 - GOL 1:0! Błąd w obronie tylmanowian, zostaje skarcony w najgorszy możliwy sposób. Z prezentu korzysta napastnik Krokusa, uderzając pewnie obok H. Gołdyna.
7 – GOL 1:1! Szybka wymiana ciosów. W roli głównej snajperzy Lubania. Adamczyk do Kurnyty, który nie myli się w takich sytuacjach.
12 – Po rzucie rożnym, minimalnie niecelnie główkuje Kurnyta.
13 – Kontratak gospodarzy. H. Gołdyn popisuje się zjawiskową paradą.
28 – Ależ szczęście mieli teraz gracze Krokusa. Słupek ratuje przyszowian przed stratą gola!
42 – GOL 2:1! Mamy bramkę do szatni. Strzał Kożucha odbija się jeszcze od słupka, po czym wpada do siatki.
54 – Z dystansu Gołąb huknął nad poprzeczką.
60 – Kurnyta zatrzymany przez F. Hebdę.
70 – Po rzucie wolnym, Kożuch uderza z głowy minimalnie nad górnym prętem bramki.
76 – GOL 2:2! Po dośrodkowaniu H. Michałczaka, idealnym uderzeniem z jedenastego metra popisał się Kurnyta.
79 – Groźne uderzenie Adamczyka z dystansu, z trudem nad bramką przenosi F. Hebda.
90 – Próba Adamczyka przelatuje obok celu.
Krzysztof Kościelniak
