1:0 Mucha (Jurzec) 3 głową
2:0 Chowaniec 58
3:0 Stawicki (Kawula) 65
Huragan: G. Antolak – Mlak, Stawicki, Pragnący (66 Kowalczyk), Mucha, Jurzec (77 Bibro), R. Antolak, Mroszczak (82 Śmiałek), Chmielak (77 Urbaś), Kawula, Chowaniec (72 Jandura)
Wiatr: Ciszek – Szatanik, K. Zubek, Hrapkowicz, Luberda (66 Filarecki), Karwaczka, Siaśkiewicz, Obrochta, Jankowski (75 Worwa), Kulak (60 Kupka), Stanczak (66 Dul)
Mecz do jednej bramki, w którym Ciszek ratuje honor swojej drużyny. Huragan musiał dziś wygrać i swoje zadanie wykonał znakomicie. Podopieczni Radosława Antolaka wciąż są w grze o bezpośredni awans do 5 ligi.
Momenty były:
3 – GOL 1:0! Ekspresowo zadany cios przez gospodarzy. Wrzutkę Jurca, skutecznym strzałem z głowy zamyka Mucha.
4 – Wiatr mógł być już w poważnych tarapatach. Na szczęście dla ludźmierzan w bramce mają Ciszka. Golkiper z poświęceniem paruje strzał Kawuli.
21 – Po dograniu R. Antolaka, na czwartym metrze w piłkę nie trafia Pragnący.
42 – Wrzutka Jurca z narożnika boiska. Ponownie fenomenalnie interweniuje Ciszek, przerzucając futbolówkę nad poprzeczką.
47 – Próbę Kawuli z dystansu broni Ciszek.
48 – Pragnący z okolicy 20 metra wprost w dłonie bramkarza Wiatru.
55 – Ponownie Pragnący przed szansą. Tym razem w sytuacji sam na sam musiał uznać wyższość Ciszka.
56 – Główkę Mlaka zatrzymuje Ciszek.
58 – GOL 2:0! Wygrana przebitka przez Mroszczaka, stwarza okazję jeden na jeden dla Chowańca. Mierzone uderzenie pokonuje golkipera rywali.
64 – Druga żółta kartka i w konsekwencji czerwona dla Karwaczki. Goście dokończą w liczebnym osłabieniu.
65 – GOL 3:0! Dogranie Kawuli wzdłuż piątki. Stawicki z najbliższej odległości dopełnił formalności podwyższając wynik.
71 – Chowaniec wykłada piłkę jak na tacy R. Antolakowi. Grający trener Huraganu trafia w słupek, a dobitkę Stawickiego ofiarnie zatrzymuje Ciszek.
LKS Jodłownik – Jordan Jordanów 0:1 0:1)
0:1 Gancarczyk 25 po rzucie rożnym
Jordan: Teper – Tyrpa, Ryś, P. Bachul, Sieg, Jochymek (77 Dziadkowiec), Stasik, Wójciak (90 Gorczyca), Hanusiak (70 Wróbel), Brzana (70 Radoń), Gancarczyk
Skromna wygrana Jordana w Jodłowniku pozwala zachować liderowi trzy punkty przewagi nad Huraganem. Losy mistrzostwa klasy okręgowej rozstrzygną się w bezpośrednim starciu tych drużyn.
Momenty były:
25 – GOL 0:1! Korner dla Jordana. Po dośrodkowaniu Wójciaka, jeden z obrońców gospodarzy wybija zbyt krótko. Z okazji korzysta Gancarczyk, który pakuje piłkę pod poprzeczkę.
34 – Po indywidualnej akcji Gancarczyka przed szansą stanął Brzana. Niestety napastnik gości nie trafia czysto, przenosząc futbolówkę wysoko ponad celem.
44 – Bardzo groźne dośrodkowanie Bartosza, w ostatniej chwili wybijają obrońcy Jordana.
65 – NK – Gancarczyk wywalczył rzut karny dla swojego zespołu. Sam poszkodowany podchodzi do jedenastki, a jego intencje znakomicie wyczuł Jagłowski.
70 – Z ostrego kąta niecelnie uderza Gancarczyk.
76 – Gancarczyk wykłada do Wójciaka. Ten huknął nad poprzeczką.
Lubań Tylmanowa – Orkan Raba Wyżna 8:3 (4:2)
0:1 Kosek 10 głową
1:1 D. Michałczak 14 z rzutu wolnego
2:1 Kurnyta 16 z rzutu karnego
3:1 D. Michałczak 34
4:1 D. Michałczak 36
4:2 Kosek 38 głową po rzucie wolnym
5:2 Kołodziej 65
6:2 Kołodziej 70 głową
7:2 Ligas (Adamczyk) 85
8:2 Ligas 89
8:3 Kosek 90
Lubań: H. Gołdyn – Noworolnik, Lizoń, Ligas, H. Michałczak, Hebda (68 Matyszok), Kołodziej (75 Zacher), S. Gołdyn (82 Kozielec), D. Michałczak, Adamczyk, Kurnyta (46 Świtecki)
Orkan: Sarniak (46 D. Możdżeń) – Traczyk, Sawina, Pałasz, Trybuła (65 Fiedor), Wojtasiak, Koza (46 Leśniak), Skawski, Woś, Worwa, Kosek
Lubań Tylmanowa nie powiedział ostatniego słowa w walce o ligowe podium. Gospodarze dzisiejszego pojedynku, urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki w starciu z Orkanem.
Momenty były:
10 – GOL 0:1! Strzelanie na stadionie w Tylmanowej rozpoczynają goście. Po dośrodkowaniu, pozycję w powietrzu wygrywa Kosek, popisując się celną główką.
14 – GOL 1:1! Rzut wolny dla Lubania wywalczył D. Michałczak. Sam poszkodowany wykonuje stały fragment gry, zdejmując pajęczynę z okienka bramki strzeżonej przez Sarniaka.
16 – GOL 2:1! W polu karnym rabian, nieprzepisowo zatrzymany zostaje Lizoń. Jedenastkę skutecznie egzekwuje Kurnyta.
26 – Strzał Adamczyka, poza linię końcową paruje Sarniak.
34 – GOL 3:1! Po kapitalnej zespołowej akcji, D. Michałczak ogrywa rywala i uderza z dystansu. Piłka po drodze odbija się od słupka i wpada do sieci.
36 – GOL 4:1! Koncert w wykonaniu D. Michałczaka! Gracz Lubania, zdobywa trzeciego gola po próbie zza pola karnego.
38 – GOL 4:2! Rzut wolny dla Orkana. Centrę w szesnastkę, na gola z głowy zamienia Kosek.
39 – Sam na sam marnuje Adamczyk.
65 – GOL 5:2! Kołodziej celnym strzałem z dystansu podwyższa prowadzenie tylmanowian.
70 – GOL 6:2! Wrzutka z prawej flanki ląduje idealnie na głowie Kołodzieja. D. Możdżeń był bez szans.
85 – GOL 7:2! Adamczyk dogrywa z chirurgiczną precyzją w pole karne. Ligas bez problemu kieruje futbolówkę do sieci uderzeniem z głowy.
89 – GOL 8:2! Popis w ataku dają dziś gospodarze. Składna akcja kończy się kolejnym golem Ligasa.
90 – GOL 8:3! Na otarcie łez wynik zamyka Kosek. To trzecie trafienie młodego napastnika Orkana w tym spotkaniu.
Babia Góra Lipnica Wielka – Turbacz Mszana Dolna 0:2 (0:0)
0:1 Dziadkowiec (Żmuda) 52
0:2 Łabuz 85
Babia Góra: Kobroń – Rudyk, Jagielski, Paczebut, A. Szczerba, Lach, Bierówka (70 Wziątek), Gromczak, W. Szczerba, Da Silva, Androszczuk
Turbacz: M. Kordeczka – G. Szynalik, Majchrzak (59 Łabuz), Kowalczyk, Wacławik, Żmuda, Mizera (75 J. Kordeczka), Lach, Gniecki, Psutka, Dziadkowiec
Niewykorzystane sytuacje lipniczan pozbawiły ich dziś punktów na własnym terenie. Turbacz mimo osłabień kadrowych, wywozi trzy oczka z trudnego terenu.
Momenty były:
12 – Androszczuk poszukał dokładnym podaniem Lacha. Ten mając trochę miejsca, uderza minimalnie obok słupka.
16 – Lewą flanką szarżował Androszczuk. Po minięciu dwóch rywali, jego strzał skierowany w długi róg, z największym trudem paruje M. Kordeczka.
23 – Wolej w wykonaniu Gromczaka zostaje wyekspediowany na rzut rożny przez golkipera Turbacza.
28 – Gromczak z prawego sektora dogrywa w centrum do Lacha. Petarda gracza Babiej Góry świsnęła tuż nad poprzeczką.
45 – To mogła być bramka do szatni dla gości. Psutka lewą nogą z 20 metra stempluje spojenie.
47 – Po zagraniu w uliczkę sam na sam wychodzi Żmuda. Uderzenie rywala przed siebie paruje Kobroń, a następnie broni dobitkę Psutki.
48 – Rajd da Silvy lewym skrzydłem zakończony zejściem do środka. M. Kordeczka broni uderzenie przeciwnika.
52 – GOL 0:1! Błąd obrońcy gospodarzy kończy się przechwytem na rzecz Kowalczyka. Następnie futbolówkę otrzymuje Żmuda, którego podanie wzdłuż piątki wykorzystuje Dziadkowiec.
85 – GOL 0:2! Koniec marzeń gospodarzy o punktach. Łabuz w sytuacji sam na sam uderza celnie w długi róg.
AKS Ujanowice – Zawrat Bukowina Tatrzańska 0:0 (0:0)
Ujanowice: M. Gwiżdż – Janisz, Lizoń, R. Gwiżdż (81 Grzegorzek), Filipek, Dariusz Pławecki (79 K. Krzyżak), Gołąb (79 Kmiecik), Daniel Pławecki (81 Gawron), F. Krzyżak, R. Pławecki, Liptak
Zawrat: Buroń – Kuchta, Surma, Floryn, Janczy, Stasik, Rzadkosz, Karpiel, Polak, Chowaniec, Budz (17 G. Grela)
Przez większą część spotkania rozgrywanego w Ujanowicach, zwyczajnie „wiało nudą”. Dopiero po godzinie gry zawodnicy z Bukowiny Tatrzańskiej stworzyli zagrożenie pod bramką oponenta.
Momenty były:
60 – Po wrzutce Stasika, M. Gwiżdż piąstkuje na szesnastkę. Piłkę zgarnia Janczy, a jego strzał z dystansu przed linią bramkową wybija obrońca rywali.
84 - Po dośrodkowaniu Kmiecika, intuicyjnie interweniuje Buroń.
85 - Świetna okazja dla gospodarzy. Wrzutka z narożnika boiska trafia na głowę Lizonia. Strzał po długim rogu, broni golkiper Zawratu.
90 – Prostopadłe podanie posyła Rzadkosz. W efekcie sam na sam wychodzi Stasik, jednak uderza wprost w interweniującego golkipera.
Krzysztof Kościelniak, foto Krzysztof Garbacz