17.04.2024 | Czytano: 1348

IV liga: Lubań bił głową w mur, Watrze udało się go przebić!

Nasi reprezentanci w IV lidze występowali dziś w roli gospodarzy. Pierwszej wygranej na wiosnę doczekali się zawodnicy Watry, maniowianie na własnym boisku nie sprostali roli faworyta.

Watra Biała Tatrzańska – Niwa Nowa Wieś 1:0 (0:0)
1:0 Gruszecki 76 po rzucie rożnym
Watra: Kobal – Gruszecki, Sławecki (51 Schunke), Bocheńczak (71 Bigos), Styrczula (85 Łukaszczyk), Zębala (89 Ustupski), Płonka (71 Ł. Młynarski), Lutsenko, Drobnak, Masłowski, Dudek
Niwa: Felsch – Kubeczko, Arfa, Ferreri, Matejko, Piskorek, Stawowczyk, Garlacz, Miłoń, Jurczak, Wykręt

Watra odnosi pierwszą wygraną w rundzie rewanżowej. Na gola w starciu z Niwą czekaliśmy do 76 minuty, kiedy po rzucie rożnym do siatki trafił Gruszecki.

Momenty były:
33 – NK – Wielka szansa przed Watrą. W polu karnym Niwy faulowany był Zębala. Sam poszkodowany podchodzi do wykonania jedenastki, jednak jego uderzenie zatrzymuje Felsch.
76 – GOL 1:0! Po rzucie rożnym z najbliższej odległości Gruszecki pakuje futbolówkę pod „ladę” bramki strzeżonej przez Felscha!
90 +1 – Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ogląda Dudek.

Lubań Maniowy – Poprad Muszyna 0:1 (0:1)
0:1 Dyląg 15
Lubań: Lipka – Bałos, Zaika, Firek, Gruszkowski, Żarnowski (60 Florek), Jandura (70 Czajkowski), Misiura (75 Kolasa), Pluta (70 Budz), Kasperczyk, Kęska
Poprad: Lavanidov – Stawiarski (85 Tomasiak), Zawiślan, Orzechowski, Mrówka, Dyląg, Kuc, Chmelenko, Szeliga, Hutyria, Noworolnik (57 Ziemnik)

Jedna bramka rozstrzygnęła losy spotkania pomiędzy Lubaniem, a Popradem. Muszynianie wykorzystali swoją szansę po kontrze w pierwszej odsłonie meczu i zdołali utrzymać wynik do końcowego gwizdka sędziego. Gospodarze przeważali w drugiej połowie, a ich głównym mankamentem w wywalczeniu punktów na własnym terenie była nieskuteczność.

kk/

Komentarze







reklama