To największa gwiazda zespołu w minionym sezonie. Kapeluszem przykrył wszystkich obcokrajowców z Cichym i Szczechurą na czele. W klasyfikacji plus/minus wyprzedził ich o dwie klasy. „Goldi” miał plus 16, a wspomniani po minus 18. To najlepszy strzelec i zawodnik w punktacji kanadyjskiej. Łącznie z play off uzbierał 57 punktów, zdobył 20 goli, a przy 37 „maczał palce”. Gracz, z którym wiążemy duże nadzieje podczas mistrzostw świata elity.
Stefan Leśniowski