01.04.2024 | Czytano: 2314

III liga. Kiedy zaczną strzelać? (+ tabela)

Czy w futbolu gra z przewagą jednego zawodnika, to handicap? Po meczu w Świdniku odpowiedź brzmi – NIE!


 
Nowotarżanie stanęli przed ogromną szansą wywiezienia kompletu punktów, tak potrzebnego im w walce o utrzymanie. W 221 minucie los się do nich uśmiechnął. Na boisku mieli jednego gracza więcej. I co? I nic! Podhale stworzyło zaledwie jedną golową okazję. To zdecydowanie za mało, by myśleć o wywiezieniu kompletu punktów. Tak naprawdę to bliscy wygranej byli gospodarze, gdyby nie Styrczula w bramce.
 
Podhalu od początku sezonu brakuje snajpera. Jesienią „strzelbą” miał być Antkowiak, który wcześniej zdobywał gole na zawołanie, ale… Jesienią nie pozwolono mu zmienić klubu. Włodarze Podhala zapomnieli, że z niewolnika nie ma pracownika i były tego efekty.  Na  drugą  rundę z kolei zapomnieli, że mecze wygrywa się tym ile piłek wpadnie do bramki przeciwników. Tyle tylko, że nie ma ich kto tam posyłać. Nie zatrudnili piłkarza, który miałby to  robić. Stąd też za dużo wiosną zer po stronie zdobyczy bramkowych, a tym samym mało punktów walce o byt. Bezbramkowymi remisami ligi nie da się utrzymać.
 
Świdniczanie wiosną   muszą się mierzyć z  krytyką kibiców. Ci też domagają się dymisji trenera. Trzecie domowe spotkanie w tym roku bez zwycięstwa (remis i dwie porażki). Podhale też nie może się pochwalić serią, która pozwoliłaby im się wydostać ze strefy spadkowej.
 
W końcówce meczu nie brakowało kontrowersji. Kursa wybił piłkę z linii bramkowej, a za chwilę Rak wychodził sam na sam z bramkarzem. Arbiter przerwał jednak grę i wrócił do sytuacji w polu karnym świdniczan. Goście domagali się karnego, a zamiast „jedenastki” stracili zawodnika. Duda został ukarany kartonikiem za „symulkę”, a ponieważ była to druga żółta kartka, to wyleciał z boiska.  Ławkę musiał  też opuścić trener Tomasz Kuźma. Siły na chwilę się wyrównały, ale bez bramkowego efektu.  
 
Spotkanie prowadził arbiter z Mielca, który słynie z tego, że lubi obdarowywać piłkarzy kartkami w obu kolorach. Gerard Gawron  pokazał 12 żółtych kartek, w tym dwie w kolorze czerwonym w konsekwencji dwóch żółtek.
 
Tymczasem bezpośredni rywale w walce o utrzymanie pędzą do przodu. Zbierają punkty i coraz bardziej sytuacja Podhala staje się godna pozazdroszczenia.  Pięć kolejek w tym roku wystarczyło, żeby Orlęta, które plasowały się za góralami,  wyrównały swój wynik z całej rundy jesiennej.  Biało-zieloni wywalczyli wówczas tylko 11 punktów. Teraz mają już ich na koncie 22. Tym samym wyprzedzili górali  i mają już cztery „oczka” nad nimi przewagi.
 
 
Jeszcze więcej, bo siedem ma Wisłoka, która znowu sprawiła niespodziankę w delegacji. Tym razem w Białej Podlaskiej, gdzie niespodziewanie wygrała 3:1. Wcześniej drużyna Bartosza Zołotara pokonała na wyjeździe: Avię i Chełmiankę, a punkt przywiozła z Radzynia Podlaskiego. Wisłoka wygrała, a jednego gola zdobyła z polowy boiska!
 
Sokół i Karpaty nie zdołały jeszcze wyprzedzić górali, ale punktowo są bliziuteńko. Sokół nie sprostał KSZO, a Karpaty przegrały pierwszy mecz w rundzie wiosennej i straciły pierwsze gole.
 
Świdniczanka w pięciu meczach zdobyła ledwie dwa punkty i strzeliła jednego gola, a w sobotę, w derbach,  pokonała Chełmiankę. Poprzedni raz z trzech punktów „Świdnia” cieszyła się 12 listopada, kiedy ograła na wyjeździe Sokoła. Później były trzy remisy i trzy porażki. Przed tygodniem udało się w ostatniej chwili uratować „oczko” w domowym starciu w doliczonym czasie z karnego z Garbarnią.
 
Wieczysta przyjechała do Wiązownicy, zrobiła swoje, czy zgarnęła komplet punktów i wyjechała w dobrych humorach.  Ekipa z „Grodu Kraka” ma na koncie jedenaście kolejnych wygranych. Tym razem na ławce trenerskiej zabrakło Sławomira Peszko, który odsunięty został od dwóch spotkań po incydencie w meczu z Avią.  
 
 Siarka zaliczyła z kolei  siódmy mecz z rzędu bez porażki, a dla odmiany „brązowi” siódmy raz z kolei nie posmakowali zwycięstwa. Tarnobrzeżanie po raz trzeci wiosną zremisowali na wyjeździe.
 
Avia Świdnik – Podhale Nowy Targ 0:0
 
Podlasie Biała Podlaska – Wisłoka Dębica 1:3 (1:2)
Bramki: Wyjadłowski (24 k) – Zawiślak (26), Bała (45, 72).
 
Chełmianka Chełm – Świdniczanka Świdnik 0:2 (0:1)
Bramki: Czułowski (26), Kutyła (53).
 
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Unia Tarnów 1:0 (0:0)
Bramka: Chyła (66 k).
 
KS Wiązownica - Wieczysta Kraków 1:3 (0:1)
Bramki: Łysiak (7, 27), Kiedrowicz (44),  -  Kasia (52)
 
Karpaty Krosno – Star Starachowice 0:2 (0:2)
Bramki: Kośmider (32), Szynka (38 k)
 
Garbarnia Kraków – Siarka Tarnobrzeg 1:1 (1:0)
Bramki:  Duda (59 k) – Kaliniec ( 27)
 
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Texom Sokół Sieniawa 3:0 (1:0)
Bramki: Pisarek (45 k),   Pisarek (54), Mazurek (67)
 
Wiślanie Jaśkowice – Czarni Połaniec 1:2 (1:1)
Bramki: Cholewa (40) -  Bawor (44), samobój (76) 
 
1 Wieczysta 23 56 66-22 18 2 3
2 Siarka (s) 23 44 41-18 13 5 5
3 Star (b) 23 43 37-18 13 4 6
4 Avia 23 42 44-26 13 3 7
5 Podlasie 23 40 37-15 11 7 5
6 KSZO 1929 23 40 39-26 12 4 7
7 Chełmianka 23 38 41-39 12 2 8
8 Wiślanie (b) 23 32 37-29 9 5 9
9 Unia 23 29 36-40 8 5 9
10 Świdniczanka (b) 23 29 30-35 8 6 9
11 Czarni 23 28 37-40 7 7 9
12 Garbarnia (s) 23 28 32-40 7 7 9
13 KS Wiązownica 23 27 35-55 7 6 10
14 Wisłoka 23 25 27-40 6 7 10
15 Orlęta 23 22 25-38 5 7 11
16 Podhale 23 18 22-33 3 9 11
17 Sokół 23 17 24-54 5 2 16
18 Karpaty (b) 23 16 11-42 3 7 13
 
Stefan Leśniowski
Foto Avia FB – Jakub Pecio
 

Komentarze







reklama