03.03.2024 | Czytano: 1248

Wreszcie przełamanie. Polak na podium!

Aleksander Zniszczoł zajął trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata w Lahti. Pozostali nasi reprezentacji rozczarowali.


 
W pierwszej serii wiatr często przekraczał dopuszczalną prędkość.  Do rundy finałowej awansował tylko jeden z Polaków, Aleksander Zniszczoł. Maciej Kot i Paweł Wąsek nie dolecieli nawet do punktu K. Zawiedli też weterani -  Kamil Stoch i Piotr Żyła – ostatni weekend Pucharu Świata, w którym startowali obaj i nie wywalczyli choćby punktu miał miejsce w grudniu... 2008 roku. Honor polskich skoków znowu ratował Aleksander Zniszczoł. Skok na 128,5 metra był najdłuższą próbą pierwszej serii. Polak przegrywał jedynie z Janem Hoerlem (124 m) o 1,5 punktu. Różnice w czołówce były jednak nieznaczne.
 
Runda finałowa przyniosła duże emocje. Wspaniale latali Fettner (134 m) i Ryoyu Kobayashi (134 m). Nie zawiódł też Zniszczoł. Próba na 129,5 metra dała mu ostatecznie trzecią pozycję. To pierwsze podium w długiej karierze wiślanina.
 
Zwyciężył Jan Hoerl (124 i 134,5 m), a drugą pozycję zajął Peter Prevc (128,5 i 131 m). Dla Austriaka to drugi triumf w tym sezonie.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama