III liga. Zakalec na inaugurację

 
Podhale rozpoczęło spotkanie bardzo agresywnie. Wysoko zaatakowało gospodarzy, którzy mieli problemy z wyprowadzeniem akcji. Przyjezdni wywalczyli rzut rożny oraz stworzyli sobie świetną okazję, by otworzyć wynik. W miarę upływu czasu mecz się wyrównał. „Setkę” zmarnował Masczenko, który z 5 metrów spudłował. W kolejnych minutach Podhale prowadziło grę, rozgrywało atak pozycyjny, ale wszystkie dośrodkowania kasowane były przez obrońców. Goście wykonywali też więcej stałych fragmentów gry, ale również z nich nie było większego zagrożenie pod bramką Perchela. W końcówce odsłony miejscowi już tylko się bronili, ekspediując piłkę byle dalej od własnego pola karnego.
 
Nieciekawa druga odsłona. Piłkarze częściej walali się po murawie niż grali w piłkę. Gra była rwana, ciągle przerywana gwizdkiem arbitra.  Krótko mówiąc  grano w popularnego odganianego.  W ostatnim kwadransie  Podhale przycisnęło miejscowych, zamknęło przeciwnika w hokejowym zamku. Gospodarze  nie potrafili opanować piłki, a co dopiero wyprowadzić kontratak.  Były szanse na zdobycie gola, ale na przeszkodzie stawał bramkarz.
 
Momenty były
2 – Tymosiak wykonywał rzut rożny, piłka poszybowała wzdłuż pola bramkowego i nikt z drużyny nie potrafił zamknąć akcji.
3 – główkował Rubiś, piłka minęła słupek.
9 – po wrzutce z wolnego,  zakotłowało się w polu karnym Podhala.
10 – Masczenko fatalnie spudłował z pięciu metrów będąc sam przed bramkarzem. Piłka pofrunęła nad bramką.
14 – Purcha uderzył z dystansu, ale bardzo niecelnie.
22 – strzelał  z dystansu Dydy, piłka minimalnie poszybowała obok bramki.
40 – Smajdor z 18 wykonywał wolnego, po nim zatrzepotała siatka, tyle, że górna na bramce.
43 – Tymosiak dośrodkował spod chorągiewki, piłkę wybili obrońcy, ale ponownie trafiła do niego. Uderzył z pierwszego i futbolówka minęła przeciwległy słupek.  
48 – Wajs uderzał z 16 metrów, niewiele się pomylił.
62 – we wlanym polu karnym opatrywany był Michota.
66 – Oberman z bliska nie zdołał umieścić piłki w siatce, wywalczył tylko rzut rożny.
79 – po uderzeniu Purchy, zespół z Nowego Targu domagał się karnego za zagranie ręką.
83 – uderzenie Zębali na róg sparował golkiper.
86 – Zębala próbował zaskoczyć Perchela, ale ten był czujny.
88 – Rusjan z ostrego kąta mierzył w krótki róg, ale… tylko rzut rożny.
 
Karpaty Krosno – NKP Podhale Nowy Targ 0:0
Karpaty: Perchel – Oberman, Stasz, Prytykowskij – Nasalski, Damianenko, Stasik, Raduj, Wajs – Masczenko (71 Frołow), Sula (46 Geci).  Trener Kamil Witkowski.
NKP Podhale: Styrczula – Kozarzewski, Jakubowski, Michota – Rubiś (75 Popiela), Tymosiak, Zielonka, Smajdor – Duda (65 Rusjan), Purcha – Niedziałkowski (65 Zębala). Trener Tomasz Kuźma.
 
Stefan Leśniowski