W piątek rano zostały przeprowadzone dwie serie treningowe, po których trenerzy wybrali składy reprezentacji do rywalizacji indywidualnej. Thomas Thurnbichler postanowił zrezygnować z Kamila Stocha.
W pierwszej serii najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się Piotr Żyła, który poleciał na odległość 218 m, co dało mu szóstą lokatę. Z kolei Aleksander Zniszczoł poleciał 223 m i znalazł się na siódmej pozycji, ex aequo z Finem Niko Kytosaho. Skok na odległość 205,5 m dał 22. miejsce Dawidowi Kubackiemu. W trzydziestce był też Paweł Wąsek, który po uzyskaniu 204,5 uplasował się na 26. lokacie.
W drugiej serii sporo zyskał Kubacki, który zmagania ukończył na 18. miejscu. Stawkę zamknął Wąsek. Żyła po locie na 220,5 metra uplasował się na szóstej lokacie. Tym samym jest w grze o podium mistrzostw świata. Dziewiątą lokatę po dwóch mierzonych seriach zajmuje Zniszczoł. Prowadzi po pierwszym dniu fenomenalny Timi Zajc, który w drugiej serii poszybował aż 227 metrów. Wyprzedził Stefana Krafta i Johanna Andre Forfanga. Słoweniec na półmetku rywalizacji ma ponad 12 punktów przewagi nad drugim Austriakiem.
Stefan Leśniowski