Zawody odwołano, gdy 40 zawodników oddało skoki. Wiało w różnych kierunkach na całym zeskoku, ale udawało się znaleźć okna wiatrowe, na których skorzystali prawie wszyscy Polacy. Ale czołówka nie mogła skoczyć. Najlepsza dziesiątka długo czekała na start i… nie doczekała. Przed odwołaniem konkursu najlepszy był Dawid Kubacki.
Sles
Foto Tadeusz Mieczyński