Dawid Kubacki odpadł w pierwszej serii na skoczni w Engelbergu. Jego los podzielił Paweł Wąsek. Do drugiej rundy awansowali – Kamil Stoch i Piotr Żyła, obaj z dalekiego miejsca. Pierwszy był 20, drugi 27. Żyła poprawił swoją pozycję w drugiej serii, awansował na 22 miejsce, a Stoch spadł miejsce niżej, czyli sklasyfikowany został na 21 pozycji.
Po pierwszej serii prowadził Andreas Wellinger przed Martinem Hayboeckiem i Mariusem Lindvikiem. Lider Pucharu Świata, Stefan Kraft, był czwarty, ale problemy mieli zawodnicy z czołówki – Ryoyu Kobayashi i Karl Geiger plasowali się dopiero w trzeciej dziesiątce, a Daniel Tschoefenig nie został dopuszczony do skoku ze względu na nieprawidłowy sprzęt.
Konkurs zakończył się triumfem 33-letniego Piusa Paschke. To jego pierwsze zwycięstwo w karierze. Niemiec dwukrotnie wylądował na 135. metrze, co pozwoliło mu wyprzedzić wszystkich będących przed nim skoczków, na czele z Wellinger i Hayboeckiem, którzy całkowicie popsuli swoje próby i spadli na odpowiednio 12. i 10. miejsce. Obok niego na podium stanęli - Norweg Marius Lindvik i Austriak Stefan Kraft.
Stefan Leśniowski
Foto Tomasz Mieczyński