25.06.2023 | Czytano: 2938

IV liga: Wierchy kończą sezon w imponującym stylu (+dwie galerie)

Na stadionie w Rabce do bramki trafiała tylko jedna drużyna. Gospodarze nie mieli litości dla rywala z Oświęcimia. Lubaniowi nie udało się zatrzymać wicelidera z Niecieczy. Porażka w ostatnim meczu nie zmienia faktu, że maniowianie mają za sobą świetny sezon.

Wierchy Rabka Zdrój – Unia Oświęcim 8:0 (4:0)
1:0 Misiura (Krzyżak) 11
2:0 Wójciak (Krzyżak) 29
3:0 Twaróg 41 głową
4:0 Dudek (Florek) 45+1
5:0 Wójciak 50
6:0 Dudek (Wójciak) 54
7:0 Pazurkiewicz 74
8:0 Żuk 87 z rzutu karnego
Wierchy: Żuk – Gruszkowski, Górecki (16 Twaróg), Porębski (55 Traczyk), Dara, Dudek, Misiura, Krzyżak, Wójciak (55 Pazurkiewicz), Lutsenko, Florek
Unia: Gabryś – Szmidt, Babiuch, Snadny, Zieliński, Lichota, Wilczak (63 Antkowiak), Kateusz, Burda, Lewandowski (63 Kołodziej), Pawela

Zdecydowana przewaga Wierchów w pierwszej odsłonie została zwieńczona skutecznością na świetnym poziomie. Bardzo aktywni Misiura, Krzyżak oraz Wójciak, z łatwością radzili sobie z defensywą rywala. Przed ostatnim gwizdkiem w tej części spotkania, do szatni trafił jeszcze Dudek, dając swojej drużynie okazałą zaliczkę. Po przerwie sytuacja na murawie nie uległa zmianie. Rabczanie zaaplikowali rywalowi kolejne cztery trafienia, nie zostawiając złudzeń kto był dziś lepszą drużyną

Momenty były:
11 – GOL 1:0! Po dośrodkowaniu z prawego sektora, w polu karnym klatką piersiową zgrywa Krzyżak. Nabiegający Misiura bez zastanowienia huknął w lewy róg. Bramkarz tylko odprowadził piłkę wzrokiem.
29 – GOL 2:0! Akcja przeprowadzona środkiem boiska. Dudek dokładnie do Krzyżaka, a ten przytomnie zagrywa w uliczkę do Wójciaka. Sam na sam wykorzystane z dużym spokojem.
35 – Szybka akcja z wymiana krótkich podań duetu Krzyżak – Wójciak. Tym razem ten drugi w niezłej pozycji uderza minimalnie obok lewego słupka.
38 – Po dośrodkowaniu z lewej flanki, Wójciak pod zdecydowaną eskortą obrońcy główkuje wprost w dłonie bramkarza.
41 – GOL 3:0! Kolejne dobre dośrodkowanie po stronie Wierchów. Twaróg główą przedłuża tor lotu piłki, a ta wpada do sieci przy prawym pręcie.
45 – GOL 4:0! Florek spod linii końcowej posyła kontrujące podanie na ósmy metr. Dudek strzela między nogami rywala zaskakując Gabrysia.
50 – GOL 5:0! Ambitnie z rywalami na ósmym metrze powalczył Wójciak. Po wyłuskaniu futbolówki ofensor huknął trafiając od poprzeczki do sieci.
54 – GOL 6:0! Wójciak wystawia do Dudka w okolice 20 metra. Płaski strzał z dystansu znajduje drogę do bramki tuż przy lewym słupku.
74 – GOL 7:0! Po wejściu na plac gry na listę strzelców wpisuje się również Pazurkiewicz. Uderzenie z kilku metrów nie dało szans Gabrysiowi.
87 – GOL 8:0! W szesnastce Unii powalony zostaje Misiura. Z rzutu karnego bardzo pewnym strzałem popisuje się golkiper Wierchów – Wasyl Żuk.
89 – Kapitalna interwencja Żuka w sytuacji sam na sam z napastnikiem przyjezdnych.

Lubań Maniowy – Bruk – Bet Termalica II Nieciecza 0:2 (0:1) 
0:1 Jovanovic 32
0:2 Pietraszkiewicz 79
Lubań: Świerad – Firek, Chlipała, Diaz, Magdziarczyk (60 Wróbel), Sobuś, Pluta, Jandura, Potoniec, Charniauski, Kasperczyk (80 Hagowski)
Termalika: P. Janczy – Jovanovic (75 Adamczyk), Wrzosek, Leżoń (46 Banasik), Lusiusz, Morąg (65 Pietraszkiewicz), Cieśla, Płaneta, Kuchta (65 Łysik), J. Janczy, Cabała

Premierowa, wyrównana połowa ze skutecznością po stronie rezerw „Słoni”. Kiedy tylko trochę miejsca odnalazł Jovanovic, huknął w kierunku bramki, umieszczając futbolówkę w sieci mimo interwencji Świerada. Po przerwie rosła przewaga Lubania, który obiecujących okazji do wyrównania miał kilka. Niestety, w dogodnej pozycji Chlipała nie trafił czysto w piłkę, a mierzony strzał Kasperczyka z trudem, ale skutecznie sparował bramkarz Termaliki. Ostatnie słowo należało go gości, a mianowicie do rezerwowego - Pietraszkiewicza.

Krzysztof Kościelniak

 

Komentarze







reklama