Walka o mistrza dostarczała dużo emocji, ale już nie po raz pierwszy dzieje się tak, że znacznie ciekawsza była walka na dole tabeli. Można było co prawda ekscytować się tym kto zajmie drugie, a kto trzecie miejsce – Avia czy Wieczysta, ale nie da się ukryć, że ta rywalizacja nakręcana była na siłę. W tej lidze liczy się tylko zwycięstwo i awans. Oczy większości skierowane były więc na dół, gdzie walczyło się nie o glorię i chwałę, ale o uniknięcie hańby. To była prawdziwa stawka! W poprzedniej kolejce z tej stawki o życie wypisało się Podhale dzięki zwycięstwu nad Wieczystą. Ostatnia potyczka z Wisłoką nie miała już żadnego ciężaru gatunkowego, chyba tylko dla Szymona Szydełko, który godnie chciał się pożegnać z drużyną. Nowotarski klub zapowiedział, iż w kolejnej kampanii interesuje go walka o utrzymanie, a taki cel z kolei nie interesuje szkoleniowca. Ten chce walczyć o wyższe cele i chce wzmocnić skład. Czy strony do0jdą do porozumienia? Jeśli nie to zapewne liderzy zespołu również znikną z listy płac.
W teorii z dołu tabeli drużyny grają gorzej w piłkę niż te z góry, więc ich mecze powinny być mniej atrakcyjne. To jednak nieprawda, szczególnie w końcówce sezonu. W futbolu chodzi o emocje, liczą się spotkania o prawdziwą stawkę, też z podtekstem, odwiecznie rywalizujące, derby, rewanże i tym podobne… W tej lidze poziom meczów z góry i dołu – aż tak bardzo się nie różni. Nie dziś wiadomo, że z brzytwą przyłożoną do tętnicy wielomiesięczne „ogórki” potrafią czynić cuda. W Unii, Koronie II, Wiązownicy i Chełmiance brzytwa była przyłożona do gardła. Dopiero w sobotę, z tego grona, poznaliśmy czwartego spadkowicza. Chełmianka, która była w najtrudniejszej sytuacji, wydostała się ze strefy spadkowej. Podopieczni Grzegorza Bonina pokonali KSZO 1:0. Unia i KS Wiązownica zdobyły po punkcie, a porażkę 3:4 z Czarnymi zaliczyły rezerwy Korony, które jeszcze w 54 min. prowadziły 3:1. I to właśnie ostatnia z ekip żegna się z trzecią ligą. Wcześniejsze glosy o tym, iż Grabarnia po spadku nie przystąpi do rozgrywek, są coraz bardziej tonowane i czarny scenariusz jest coraz mniej prawdopodobny. Najprawdopodobniej uda się „Brązowym” spiąć budżet na trzecią ligę.
Chełmianka Chełm – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:0 (0:0)
Bramka: Piekarski (64 k)
Korona II Kielce – Czarni Połaniec 3:4 (2:1)
Bramki: Lisowski (19), Mucha (27), Strzeboński (53) – Martinez (2), Galara (60, 89 k), Wiktor (68).
KS Wiązownica – Sokół Sieniawa 1:1 (1:0)
Bramki: Surmiak (22) – Twardowski (85)
Unia Tarnów – Podlasie Biała Podlaska 2:2 (1:1)
Bramki: Bis (40), Putin (90+2) – Balicki (2, 58)
Lublinianka Lublin – Stal Stalowa Wola 0:5 (0:1)
Bramki: Książek (16), Duda (47), Filipczuk (71, 81), Fedejko (76)
Orlęta Radzyń Podlaski – Cracovia II 1:5 (1:2)
Bramki: Maj (44) – Bociek (16), Strózik (29, 89, 90), Doba (66)
Wisła Sandomierz – Avia Świdnik 0:4 (0:1)
Bramki: Rak (16, 69), Kompanicki (90+1), samobój (86)
Wisłoka Dębica – NKP Podhale Nowy Targ 2:3 (1:0)
Bramki: Radwanek (21, 83) – Antkowiak (55 k, 61), Rubiś (84)
Wieczysta Kraków – ŁKS Łagów 3:0 (wo)
1 | Stal | 34 | 74 | 72:27 | 23 | 5 | 6 |
2 | Avia | 34 | 68 | 58:26 | 19 | 11 | 4 |
3 | Wieczysta (b) | 34 | 67 | 75:35 | 20 | 7 | 7 |
4 | KSZO | 34 | 58 | 61:36 | 17 | 7 | 10 |
5 | Podlasie | 34 | 55 | 63:42 | 14 | 13 | 7 |
6 | Cracovia II | 34 | 54 | 69:48 | 16 | 6 | 12 |
7 | Wisłoka | 34 | 52 | 54:46 | 15 | 7 | 12 |
8 | Sokół | 34 | 48 | 57:65 | 14 | 6 | 14 |
9 | Czarni | 34 | 47 | 47:58 | 15 | 2 | 17 |
10 | Podhale | 34 | 45 | 59:47 | 13 | 6 | 15 |
11 | Orlęta | 34 | 43 | 44:63 | 13 | 4 | 17 |
12 | Chełmianka | 34 | 40 | 45:47 | 10 | 10 | 14 |
13 | Unia | 34 | 40 | 43:66 | 10 | 10 | 14 |
14 | Wiązownica (b) | 34 | 40 | 49:59 | 11 | 7 | 16 |
15 | Korona II | 34 | 39 | 63:58 | 10 | 9 | 15 |
16 | Wisła | 34 | 27 | 40:91 | 7 | 6 | 21 |
17 | Lublinianka (b) | 34 | 23 | 43:92 | 7 | 2 | 25 |
18 | Łagów * | 34 | 37 | 27:63 | 11 | 4 | 19 |
1 - Awans – eWinner 2 liga
15 – 18 Spadek
* Łagów wycofał się po rundzie jesiennej. Wiosenne mecze z tym zespołem kończą się walkowerami. Zespół został przesunięty na ostatnie miejsce.
Stefan Leśniowski