03.06.2023 | Czytano: 2096

Brązowa Szarotka

Poznaliśmy brązowego medalistę mistrzostw Polski w unihokeju mężczyzn. Medale w tym kolorze zawisły na szyjach zawodników nowotarskiej Szarotki.


 
Zaczęło się źle dla górali. Była sygnalizowana kara na Słowakiewicza, gospodarze wycofali bramkarza, ale grając w szóstkę w polu nie potrafili tego wykorzystać. Gdy nowotarżan zasiadł na ławce kar, łodzianie pozwolili mu tam przebywać tylko 21 sekund. Odpowiedź przyjezdnych była szybka, a potem pospały się gole. Ażurowa piłeczka jeszcze cztery razy zatrzepotała w siatce miejscowych.
 
Jeśli komuś wydawało się, że brązowe medale już wiszą na szyjach Szarotki, to musiał to zrewidować. Co prawda nowotarżanie mieli inicjatywę, ale jakoś zbyt statycznie grali w ofensywie. Nawet grając w przewadze w nieskończoność wymieniali podania, a zapomnieli, że trzeba strzelać, żeby piłeczka znalazła się w bramce. Szarotka grała spokojnie, momentami  aż za spokojnie i… zemściło się. Jakby rywal uśpił ich czujność. Faul przed bramką, arbitrzy podyktowali wolnego. Przyjezdni pozostawali na skrzydle bez opieki Dyśko, a ten trafił do siatki. Za moment gapiostwo w defensywie i łodzianie po raz drugi w tej tercji mieli okazję wznieść okrzyk radości. Szarotka w 34 minucie, po faulu na Korczaku, dostała karnego. Jaskierski chciał efektownie go wykonać, z obrotu, ale nie zdołał oszukać bramkarza.
 
W trzeciej tercji trafił do bramki tylko Korczak. Więcej goli w wykonaniu górali już nie widzieliśmy, chociaż były ku temu okazje. Miejscowi próbowali odmienić losy spotkania, ale długo  tylko próbowali i próby nie przynosiły rezultatu.  Ale w 56 minucie Fijałkowskiemu udało się rozmontować defensywę przeciwnika. Gol sprawił, iż w urosły skrzydła łodzianom i za moment zdobyli kontaktowego gola. Z meczu, który wydawał się, że jest pod kontrolą górali, w końcówce było nerwowo. Gospodarze byli bliscy doprowadzenia do wyrównania.
 
 AZS PŁ UMED Cochise Burger Łódź - Gorący Potok Szarotka 5:6 (1:5, 2:0, 2:1)
1:0 Fijałkowski – Dyśko (3:31 w przewadze)
1:1 Pędzimąż – Pelczarski (5:59)
1:2 Korczak – Hamrol (12:52)
1:3 Zacher – Pędzimąż (13:53)
1:4 Korczak – Pelczarski (16:40)
1:5 Mirga – Hamrol (17:23)
2:5 Dyśko – Fijałkowski (30:18)
3:5 Krawczyk – Fijałkowski (31:56)
3:6 Korczak (40:38)
4:6 Fijałkowski – Krawczyk (55:58)
Stan rywalizacji play off do trzech wygranych: 0:3
Cochise Burger: Przybylski (Malicki, Ankutowicz) – Wroński, Fijałkowski, Hubicki, Krawczyk, Michna, Dyśko, Kwaśniewski, Benkes, Leśniewski, Prałat, Kozłowski, Targoński. Trenerzy: Rafał Fijałkowski, Robert Benkes, Kacper Tyczkowski. .
Szarotka: Komperda  – Augustyn, Ł. Widurski,  Hamrol, Słowakiewicz, Zacher, Korczak, Pelczarski, Jaskierski, Janusz, Pędzimąż,  Mirga, Wojsławski. Trenerzy: Łukasz Widurski,  Karol Pelczarski i Krzysztof Zacher.  
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama