0:1 K. Zieliński 58
1:1 Gancarczyk 81
Jordan: Teper – G. Tyrpa, Wróbel (80 Radoń), Kołodziejczyk (85 Stasik), Drabik (65 Porębski), Samek (65 Wójciak), Moskalski, Bachul, Rączka, Jochymek, Gancarczyk
Krokus: W. Wilk – A. Sosnowski, R. Sosnowski, Hasior, K. Wilk, Hebda, Plata, Kęska, Gołąb, K. Zieliński (88 Bibro), W. Zieliński (83 D. Zieliński)
Pierwsza odsłona meczu rozgrywanego w Jordanowie rozczarowała. Gospodarze, którzy przyzwyczaili nas do ładnej, ofensywnej gry, w zasadzie nie oddali ani jednego groźnego strzału na bramkę W. Wilka. Przyjezdni starali się zagrywać na szybkiego K. Zielińskiego, który najlepszą okazję miał na samym początku spotkania. W drugiej połowie to właśnie wspomniany K. Zieliński wyprowadził przyszowian na prowadzenie. Od momentu staty gola, Jordan wreszcie zaczął odważniej poczynać sobie pod bramką przeciwnika. Do remisu kapitalnym mierzonym strzałem doprowadził niezawodny Gancarczyk.
Momenty były:
5 - K. Zieliński urywa się obrońcom na prawej stronie. Odważne wejście w pole karne zakończone niecelnym strzałem po dalszym słupku.
12 - Po stałym fragmencie i przedłużeniu podania przez jednego z graczy Krokusa, futbolówka przechodzi nad bramkarzem ale zostaje szczęśliwie wybita na rzut rożny.
53 - Warty odnotowania pierwszy celny strzał po stronie Jordana. Rączka podjął dobrą decyzję uderzając z linii szesnastki. Niestety nie była to czysta próba i golkiper spokojnie zagarnął futbolówkę.
58 - GOL 0:1! Ponownie K. Zieliński daje się we znaki obronie Jordana. Uderzenie napastnika ląduje w sieci.
78 - Sam na sam wychodzi K. Zieliński. Tym razem instynktowna interwencja golkipera Jordana ratuje gospodarzy.
81 - GOL 1:1! Przepiękny gol Gancarczyka! Snajper zawinął futbolówkę idealnie w lewe okienko bramki!
83 - Gancarczyk lewą nogą tym razem minimalnie obok lewego słupka.
90 - Wójciak z rzutu wolnego nad murem w prawy górny róg. Kapitalnie wyciągnął się W. Wilk parując na korner!
Wiatr Ludźmierz – AKS Ujanowice 2:1 (2:1)
1:0 Karwaczka 23
2:0 Hagowski (K. Zubek) 36
2:1 Ł. Bukowiec 43
Wiatr: Ciszek – Luberda, J. Zubek, K. Zubek, Hrapkowicz, Siuta (55 Bolkowski), Żółtek, Chowaniec, Hagowski, Karwaczka, Jankowski (64 Szatanik)
Ujanowice: M. Gwiżdż – P. Oleksy, A. Stach, Dariusz Pławecki, R. Gwiżdż, Ł. Bukowiec (64 S. Oleksy), Daniel Pławecki (64 Kowalczyk), Pasionek (86 Zelek), Janisz (86 Orzeł), Śmiałek, Kmiecik (64 P. Bukowiec)
Drugi oddech złapali zawodnicy Wiatru, którzy w zmocnionym składzie pokazali na co naprawdę ich stać. Bramki padały wyłącznie w pierwszej odsłonie, po przerwie znakomitą dyspozycją popisywał się Marcin Gwiżdż. Wyniki bieżącej kolejki mocno przetasują pozycje w tabeli. Dzięki wygranej z Ujanowicami, ludźmierzanie umacniają się na trzeciej lokacie, dając sygnał, że wciąż pozostają w walce o najwyśzy cel.
Momenty były:
23 – GOL 1:0! Karwaczka otrzymuje futbolówkę w okolicach linii szesnastki. Ofensor Wiatru nie zastanawiał się długo i uderzył bardzo precyzyjnie w długi róg bramki.
36 - GOL 2:0! W bój z bramkarzem, Hagowskiego wypuszcza K. Zubek. Napastnik takiej klasy nie marnuje szansy, mijając uderzeniem golkipera z Ujanowic.
43 - GOL 2:1! Po niezłej wrzutce w pole karne ludźmierzan, do siatki trafia Ł. Bukowiec.
49 - Chowaniec zagrywa w uliczkę do Żółtka stającego oko w oko z golkiperem. Pojedynek z napastnikiem kończy się po myśli M. Gwiżdża.
75 - To mogła być cudowana bramka! Żółtek huknął z 20 metra, a po jego strzale futbolówka zmierzała w samo okienko. Fenomenalna robinsonada M. Gwiżdża ratuje przyjezdnych.
Orkan Raba Wyżna - LKS Szaflary 2:0 (0:0)
1:0 Trybuła (Gromczak) 55
2:0 Skawski (Trybuła) 64
Orkan: Kowalczyk - Świder (65 Leśniak), Kojs, R. Możdżeń, Pątko, P. Worwa (78 Firek), Gromczak (65 Saleh), Lenart (14 Kasiniak (78 Sawina), Skawski (90 Pałasz), Polak, Trybuła (90 Sz. Możdżeń)
Szaflary: Gawron - Czech (60 Baboń), Hreśka, Kusper, Otręba (84 B. Worwa), Pawlikowski, Ptak, Rusnarczyk, Stanczak (77 Kasperek), Topór, Wojtanek (46 Kichko)
W pierwszej odsłonie dotychczasowy lider mocno naciskał na gospodarzy. Ogromne szanse mieli kolejno Wojtanek, Stanczak, Ptak oraz Czech. Niesamowity występ między słupkami zanotował dziś siedemnastoletni Jakub Kowalczyk. Debiutant w bramce Orkana nie dał się pokonać, wygrywając każdy pojedynek z ofensorami rywala. Po przerwie jego koledzy z pola wzięli się ostro do pracy i wypunktuwali Szaflary po precyzyjnych ostatnich podaniach. Rabianie gryźli murawę i odnieśli zasłużone zwycięstwo, które daje im pierwsze miejsce w tabeli.
Momenty były:
9 - Po rzucie rożnym, Wojtanek przestrzela z głowy minimalnie nad spojeniem.
14 - Boisko opuszcza kontuzjowany Lenart. W jego miejsce melduje sie Kasiniak.
17 - Do wybitej na osiemnastym metrze futbolówki doskakuje Stanczak. Jego bombę z półwoleja przed linią bramkową wybija Polak!
21 - Trwa napór Szaflar. Sam na sam powstrzymany zostaje Ptak, dobitkę Czecha także fenomenalnie broni Kowalczyk.
33 - Po rykoszecie, futbolówka trafia pod nogi Trybuły na ósmym metrze. Uderzenie ofensora z Raby Wyżnej blokuje Gawron.
43 - Gawron broni na kroner zaskakujący strzał z ostrego kąta.
45+1 - Co między słupkami wyprawia dziś Kowalczyk!? Golkiper Orkana wygrywa pojedynek sam na sam z Wojtankiem, a potem rzuca się ofiarnie broniąc mocny strzał Stanczaka.
55 - GOL 1:0! Gromczak wychodzi sam na sam po kapitalnym podaniu z głębi pola. Zamiast strzelać, odgrywa na prawo do Trybuły, który trafia z dość ostrego kąta.
64 - GOL 2:0! Trybuła z prawej strony szesnastki posyła mocne podanie wzdłuż piątki. Nabiegający Skawski wyprzedza obrońcę i uderza z bliska obok Gawrona.
75 - Kolejna szansa Orkana po prostopadłym zagraniu. Wychodzący sam na sam P. Worwa uderza jednak zbyt lekko i wprost w środek bramki.
90 +1 - Drugą żółtą kartkę ogląda Kichko. Szaflary dokończą mecz w osłabieniu.
90+ 2 - Osamotniony na piątym metrze Pałasz uderza prosto w Gawrona.
Płomień Limanowa – Zawrat Bukowina Tatrzańska 0:0 (0:0)
Płomień: Zawada – Wąsowicz, Mrózek, Kęska, Łącki, M. Łątka (62 Giza), Musiał, Sz. Koza, K. Koza, T. Łątka, Puch
Zawrat: Bużek – W. Kuchta, Floryn, Janczy, Leniewicz, Ł. Rzadkosz, D. Rzadkosz (85 Galica), Polak, Kassowski (65 Buńda), Cudzich, G. Grela (36 Surma (77 Siuta))
Na stadionie w Limanowej oglądaliśmy sporo walki w środku pola i niestety mało klarownych sytuacji. Ze swojej roli perfekcyjnie wywiązali się bramkarze obu ekip, którzy zapewnili swoim drużynom podział punktów.
Momenty były:
2 - Janczy mocno z rzutu wolnego. Zawada wypluwa futbolówkę, jednak żaden z graczy Zawratu nie doskoczył do dobitki.
3 - Groźne uderzenie M. Łątki ze sporego dystansu wyłapuje Bużek.
21 - Dwa groźne dośrodkowania ze strony Płomienia. M. Łątka główkuje minimalnie ponad poprzeczką.
36 - Wymuszona zmiana w zespole Zawratu. Schodzi kontuzjowany G. Grela, wchodzi Surma.
45 +1 - T. Łątka obsłużył idealnym podaniem K. Kozę. Ten w sytuacji sam na sam trafia wprost w Bużka.
50 - Sam na sam wychodzi D. Rzadkosz. Gracz Zawratu stając oko w oko z Zawadą, trafia prosto w niego!
60 - Kuchta posyła dobre podanie za plecy obrońców. Janczy wychodzi sam na sam, jednak w ostatniej chwili zostaje zablokowany.
Huragan Waksmund – Babia Góra Lipnica Wielka 7:0 (2:0)
1:0 Kolasa (Bałos) 16
2:0 Bałos (Kolasa) 37
3:0 Kolasa (Jurzec) 51
4:0 Chowaniec (Kolasa) 53
5:0 Kolasa 77 z rzutu karnego
6:0 Kolasa 85
7:0 Kolasa 88
Huragan: Antolak – Mucha, Krugiołka, B. Mroszczak (51 Siuty), Jurzec (55 Kurnyta), Wajsak, Bałos, Nogueira, Miranda (51 Kowalczyk), Kolasa, R. Mroszczak (46 Chowaniec)
Babia Góra: Kobroń – Rudyk, Machajda (63 Sobula), Targosz, W. Szczerba (78 Wątorczyk), Androszczuk, Rypel (78 Wziątek), Niverton (63 Figueroa), Sami Junior (63 Konieczny), Słaboń (78 Ł. Stopiak), A. Stopiak (78 Brenkus)
Nie było niespodzianki na stadionie w Waksmundzie. Huragan tym razem odnosi imponujące zwycięstwo, rozbijając ekipę z Lipnicy Wielkiej. Kapitalny występ w obozie gospodarzy notuje Szymon Kolasa.
Momenty były:
9 – Po przechwycie na linii szesnastki, Rypel schodzi w centrum pola karnego i uderza technicznie po długim rogu. Próba okazała się zbyt słaba by zaskoczyć Antolaka.
11 – Kolasa huknął wprost w poprzeczkę. Pierwsza tak groźna sytuacja Huraganu.
16 – GOL 1:0! Dużo miejsca na prawej stronie boiska miał Bałos. Przytomne zgranie na drugą stronę do Kolasy, kończy się bramką z piątego metra.
17 – Kolejna akcja Huraganu z zagraniem wzdłuż pola karnego gości. Tym razem Kolasa w sytuacji sam na sam strzela prosto w Kobronia.
28 – Dynamiczna szarża W. Szczerby zakończona bombą z szesnastki ponad poprzeczką.
37 – GOL 2:0! Środkiem boiska rusza Kolasa. Po pokonaniu kilkunastu metrów odgrywa przytomnie na lewo do wychodzącego na pozycję Bałosa. Mierzony strzał w prawy róg ląduje w sieci.
42 – Wajsak podchodzi do rzutu wolnego na osiemnastym metrze. Jego mocne uderzenie przechodzi nad murem i ociera się o poprzeczkę.
51 – GOL 3:0! Z lewego skrzydła prostopadłe podanie posyła Jurzec. Wbiegający pod bramkę Kolasa uderza dokładnie z pierwszej piłki w długi róg.
53 – GOL 4:0! Defensywa lipniczan ponownie nie poradziła sobie z prostopadłym zagraniem we własne pole karne. Wychodzący sam na sam Chowaniec mija uderzeniem Kobronia.
66 – Androszczuk odważnie rusza na bramkę, ale próba minięcia Antolaka miękką wcinką mija bramkę o centymetry.
77 – GOL 5:0! Rzut karny dla zawodników z Waksmunda. Kolasa huknął w górny prawy róg, zdobywając tym samym trzeciego gola w tym spotkaniu.
85 – GOL 6:0! Po przechwycie na prawej stronie, Kolasa mija slalomem przeciwników i uderza zaskakująco po bliższym słupku.
88 – GOL 7:0! Kolasa balansem ciała zmylił dwóch defensorów rywala, po czym uderzył ze stoickim spokojem w prawy dolny róg bramki.
Krzysztof Kościelniak