PŚ. Miła niespodzianka. Polacy na podium

 
Reprezentacja Polski, w składzie –k  Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch -  zajęła trzecie miejsce. Ekipa Thomasa Thurnbichlera okazała się jednak zaskoczeniem pierwszej rundy. Próby nie zepsuł żaden z biało-czerwonych, a doskonale pofrunął Stoch, uzyskując 128,5 metra. Po 1. serii Polska plasowała się na drugim miejscu, przegrywając z liderem Pucharu Narodów – Austrią. Zespół Thurnbichlera wyraźnie wyprzedzał Niemców oraz Słoweńców. Ci ostatni musieli sobie radzić wobec bardzo słabej próby Domena Prevca, który uzyskał jedynie 95 metrów. Drugim przegranym pierwszej rundy był Daniel Andre Tande – 101 m.
 
Runda finałowa zaczęła się dla Polaków od znakomitego skoku Żyły (132 m!). 122,5 metra osiągnął w swojej drugiej próbie Wąsek. Zniszczoł w swojej drugiej próbie skoczył 120,5 metra. W ostatniej serii Kamil Stoch osiągnął 123 metry, co  niestety nie pozwoliło utrzymać nam drugiej pozycję w konkursie. Polak przegrał z Anże Laniskiem i ostatecznie to Słoweńcy uplasowali się na drugiej pozycji, natomiast Polacy stanęli na najniższym stopniu podium. Bezkonkurencyjni okazali się Austriacy, których wygraną spuentował Stefan Kraft. 

Stefan Leśniowski
Foto PZN FB