PŚ. Faworycie nie zawiedli. Polska para na piątym miejscu

 
Premierowe zawody duetów w ramach Pucharu Świata rozegrano w Lake Placid. Wówczas po zwycięstwo sięgnęli Polacy - Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Drugie miejsce zajęli Austriacy - Daniel Tschofenig i Stefan Kraft, zaś podium uzupełnili Japończycy - Naoki Nakamura i Ryoyu Kobayashi. Naszą ekipę tym razem reprezentowała para Kacper Juroszek i Tomasz Pilch. Za zdecydowanych faworytów rywalizacji uznawani byli Niemcy - Karl Geiger i Andreas Wellinger.
 
Po pierwszej serii na czele znajdowała się reprezentacja Słowenii, która po skoku Maksima Bartolja (91,5 m) zajmowała piątą lokatę, zaś na pozycję liderów wyprowadziła ją lot Zigi Jelara na 99 metr. Drugie miejsce, ze stratą 6,1 punktu, zajmowali Niemcy - Karl Geiger (92 m) i Andreas Wellinger (95 m), a trzecią  Norwegowie - Kristoffer Eriksen Sundal (94 m) oraz Daniel Andre Tande (95 m). Polacy rozpoczęli konkurs od czwartej lokaty po próbie Kacpra Juroszka na 93 metr. Skok Tomasza Pilcha na odległość 89,5 metra sprawił, że nasza para spadła na siódme miejsce ze stratą 13,5 punktu do podium.
 
W drugiej serii Niemcy wyszli na pozycję lidera.  Karl Geiger (97 m) i Andreas Wellinger (93,5 m) osiągnęli  15,4 pkt. przewagi nad Słoweńcami - Maksimem Bartoljem (90 m) i Zigą Jelarem (94,5 m). Trzecie miejsce utrzymali  Norwegowie - Kristoffer Eriksen Sundal (88,5 m) oraz Daniel Andre Tande (89,5 m). Polacy również utrzymali siódmą lokatę -  Kacper Juroszek (88,5 m) i Tomasz Pilch (84 m), ale strata do podium wzrosła do 15,8 punktu.
 
W finałowej rozgrywce  Niemcy przypieczętowali zwycięstwo  - Karl Geiger (92,5 m) i Andreas Wellinger (99,5 m). 33,8 pkt. straty  miała Słowenia – Maksim Bartol (91 m) Zig Jelar (99,5 m). Na najniższym stopniu podium stanęli Austriacy. Philipp Aschenwald (95 m) i Clemens Aigner (98 m). Polacy awansowali na piątą lokatę. Kacper Juroszek uzyskał odległość 93,5 metra, a  Tomasz Pilch - 93 metry.
 
Stefan Leśniowski
Foto PZN FB