17.09.2022 | Czytano: 1843

Przerwali fatalną serię po 665 dniach! (+zdjęcia)

Rozpoczęły się zmagania ligowe tylko z jedna nowotarską drużyną. Potencjał tej dyscypliny w stolicy Podhala skurczył się.


 
Jeszcze nie tak dawno mieliśmy trzy zespoły w męskiej ekstraklasie (Wiatr Ludźmierz, Szarotka Nowy Targ i Górale Nowy Targ) i jeden w żeńskiej (MMKS Podhale Nowy Targ).  Teraz ostał nam się jeden. Najbardziej bolesna była decyzja o wycofaniu się Podhala. Tym bardziej zaskakująca, bo dziewczęta - dwa lata temu - sięgnęły po mistrzostwo Polski. Zdobyły tytuł i powiedziały pas.  W tym roku ich los podzielił ośmiokrotny mistrza Polski, Górale.  Ten klub ostatnich dwóch sezonów nie zaliczy do udanych. Borykał się z problemami kadrowymi i organizacyjnymi. Poprzedni   sezon w ich wykonaniu był kiepski. Ośmiokrotnym mistrz Polski musiał w barażu walczyć o prawo gry w najwyższej lidze. Wygrał baraże, ale i tak nie przystąpił do rozgrywek w sezonie 2022/23.


 
 Na placu boju postała tylko Szarotka, która w poprzednim sezonie sięgnęła po wicemistrzostwo kraju. Mistrzowską koronę zdobyła Bankówka Zielonka.  No i inauguracja sezonu rozpoczęła się od mocnego akcentu. Dwie najlepsze zespoły potykały się dzisiaj w Nowym Targu.  
 
O finale play off poprzedniego sezonu nowotarżanie zapewne chcieliby jak najszybciej zapomnieć.  W żadnym z trzech spotkań  nawet przez chwilę nie zagrozili Zielonce. Ta ograła Szarotkę  3:2, 9:1 i 7:3. Zresztą bilans ostatnich potyczek jest niekorzystny dla górali. Przegrali siedem kolejnych spotkań. Ostatni raz pokonali Zielonkę 21 listopada 2020 roku.
 
Ekipa wicemistrzów Polki mocno się zmieniła. Mnóstwo nowych, młodych twarzy. Nie ma w zespole graczy, do których przyzwyczailiśmy się latami.  Można rzec: to idzie młodość. Oczywiście młodzi mają wsparcia w doświadczonych graczach, jak m.in. bracia Widurscy czy Augustyn i Turwoń.  Są też gracze, którzy tworzyli zespół Górali. Są też nowi szkoleniowcy – Łukasz Widurski i Mateusz Turwoń.  Ten nowy team musiał stawić czoła niezmienionej drużynie mistrza Polski i powalczyć o przerwanie zlej passy.


 
Pierwsza tercja mogła zaskoczyć, rozsądną grą młodej nowotarskiej drużyny. Miała swoje okazje, ale dopiero w końcówce pierwszej odsłony zdołała pokonać Wójcika w bramce Zielonki. Sikora nad jego nogą  wpakował piłeczkę w przeciwległy róg bramki.  W kolejnych tercjach gospodarze również okazali się lepsi o jednego gola. Tym samym odnieśli zwycięstwo  przerywając  passę porażek z tym rywalem.
 
Gorący Potok Szarotka Nowy Targ – Bankówka Zielonka 5:3 (1:0, 2:1, 2:1)
Bramki dla Szarotki: Sikora, Żabówka 2, Jaskierski, Garb.  
Szarotka: Komperda (M. Janusz, P. Fryźlewicz) -  Augustyn, Sikora, Vogel, Ł. Widurski, Turwoń, Stypuła, Słowakiewicz, Żabówka, D. Widurski, Konrad Pelczarski, Jaskierski,  Baczewski, Ł. Janusz, Sawera, Garb, Wojsławski. Trenerzy: Mateusz Turwoń i Łukasz Widurski.
Bankówka: Wójcik (Szczęsny) – Kowalski, Maciej Sieńko, Strzała, Michał Sieńko, Jakub Rydzewski, Jamski, Grabowski,  Jan Rydzewski, Bobel, Jachacy, J. Szałański, Surdyn, K. Szałański, Moczydłowski, Szymański. Trener Krzysztof Rybacki.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







reklama