24.04.2022 | Czytano: 3767

IV liga: Pogrom w Brzesku (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA Kolejne świetne zawody ma za sobą Lubań. Maniowianie nie mieli litości dla Okocimskiego. Powody do radości mają również w Białce Tatrzańskiej i Szczawnicy. Duży zawód spotkał za to kibiców na stadionie w Rabce.

Watra Białka Tatrzańska – Skalnik Kamionka Wielka 5:0 (3:0)
1:0 Zaika (Ł. Młynarski) 15 głową po rożnym
2:0 Uwakwe 23 z karnego
3:0 Martuszewski (Drobnak) 30
4:0 Martuszewski (Dudek) 75
5:0 M. Młynarski 80
Watra: Kudła – Chmelenko, Wajsak, Zaika, Kuc, Uwakwe (68 Dudek), Martuszewski, Drobnak (46 Łukaszczyk), Ł. Młynarski, Zuiev (80 Kamiński), Klisiewicz (70 M. Młynarski)
Skalnik: Lisowski – Jarosz, Taresek, Bogdański, Zieliński, Maciaszek, Kalisz, P. Górka, Fryzowicz (70 D. Górka), Nowakowski, Hasior

Bardzo cenna i ważna wygrana Watry. Dziś poza wynikiem wreszcie można pochwalić grę zespołu z Białki Tatrzańskiej. Zdecydowana przewaga w sytuacjach i pełna kontrola pojedynku dalej pozwala myśleć o miejscach premiowanych pozostaniem w lidze.

Momenty były:
15 – GOL 1:0! Korner dla Watry wykonuje Ł. Młynarski. Najwyżej w powietrzu wyskoczył rosły Zaika i głową skierował futbolówkę do sieci.
23 – GOL 2:0! W polu karnym Skalnika faulowany jest Zuiev. Jedenastkę wykorzystuje ze spokojem Uwakwe.
30 – GOL 3:0! Skrzydłem do akcji ofensywnej podłączył się Drobnak. Kontrujące podanie mocnym strzałem kończy Martuszewski.
55 – NK – Kolejny rzut karny dla Watry. Niestety szansę z „wapna” marnuje Wajsak.
75 – GOL 4:0! Dudek zagrywa w tempo do Martuszewskiego. Uderzenie z pola karnego daje kolejne trafienie dla gospodarzy.
80 – GOL 5:0! Petarda posłana przez M. Młynarskiego ląduje w górnym rogu bramki przyjazdnych.

Wierchy Rabka – Zdrój – BKS Bochnia 0:0 (0:0)
Wierchy: Żuk – Witek (73 Kościelniak), Jeziorski, Dara, Dudek, Misiura, Wójcik, Rzadkosz (55 Florek), Majeran, Myrda (46 Kęska), Pazurkiewicz
Bochnia: Cierniak – Mazur, Janicki, Lewicki, Chlebek, Rachwalski, Łyduch, Ochlust, Karp (45 Pilch), Budzyn, Skocz (76 Pasiut)

Ostatnimi czasy ciężko o optymizm kibicom w Rabce. Wierchy nie zachwyciły dziś przed własną publicznością. W zasadzie o pierwszej połowie można powiedzieć tyle, że się odbyła. Dopiero w drugich 45 minutach oba zespoły nieco się otworzyły i dochodziły do sytuacji. Najlepsze okazje do zdobycia bramki dla rabczan mieli Kęska i Majeran. Niestety zabrakło zarówno szczęścia jak i skuteczności.

Momenty były:
14 – Majeran niemal z samej linii końcowej posyła dośrodkowanie nad obrońcami. Na dalszym słupku do strzału efektownie złożył się Rzadkosz ale jego próba po koźle minimalnie mija spojenie.
30 – Z ostrego kąta Rzadkosz postraszył Cierniaka. Dobra decyzja, jednak piłka wyłącznie przetoczyła się po bocznej siatce.
62 – Witek widząc wysuniętego bramkarza decyduje się na miękkie uderzenie z ponad 30 metrów. Kapitalny pomysł, który zakończył się niestety ostemplowaniem poprzeczki.
64 – Kęska wyłuskał futbolówkę w polu karnym i zagrał kontrujące podanie do Majerana. Strzał z trudnej pozycji przy asyście obrońcy przelatuje nad poprzeczką.
66 – Majeran z rzutu wolnego minimalnie obok prawego słupka.
68 – Błąd wybicia obrońcy rabczan w polu karnym. W efekcie Karp uderza mocno w krótki róg. Ofiarnie na korner paruje Żuk.
88 – Petardę w kierunku bramki posyła Kęska. Futbolówka mocno odkręcała się jednak i przeszła tuż przy prawym słupku.
90 +2 – Po rzucie wolnym zupełnie niepilnowany na piątym metrze Kęska, główkuje nad poprzeczką.

Jarmuta Szczawnica – Radłovia Radłów 3:1 (2:1)
1:0 Sidorczuk 20
1:1 Smagacz 21
2:1 Kuziel (Pietrzak) 36
3:1 Noworolnik 67
Jarmuta: Pietrzak – Barnaś, H. Michałczak, D. Michałczak, Noworolnik (85 Latawiec), Kuziel, Dyląg, Sidorczuk, Chowaniec (60 Żółtek), Kwit (75 Faltyn), Wiercioch
Radłovia: Kwiecień – Kijak, Michałek (72 Gąsowski), Sułek (72 Rzepecki) , Gwóźdź, Smagacz, Magiera (75 Bielecki), Broda, Terlaga, Leżoń, Klich (68 Kijowski)

Jarmuta w obecnym sezonie nie była często stawiana w roli faworyta, jednak przeciwko ostatniej drużynie w lidze należało zgarnąć pełną pulę oczek. Szczawniczanie każdą z połów wygrali różnicą jednej bramki, tym samym notują kolejną wygraną w tym roku.

Momenty były:
20 – GOL 1:0! Kuziel przedziera się między obrońcami, po czym oddaje strzał prosto w słupek. Futbolówka odbita od pręta bramki trafia pod nogi Sidorczuka, który uderza skutecznie z okolicy 10 metra.
21 – GOL 1:1! Podanie w obrębie szesnastki otrzymuje Smagacz. Mierzone uderzenie ląduje w sieci obok interweniującego Pietrzaka.
36 – Gol 2:1 Dalekie wybicie Pietrzaka od bramki. Piłka po koźle mija defensywę Radłovii i trafia do Kuziela. Pomocnik Jarmuty wykorzystuje swoją szansę perfekcyjnie.
67 – GOL 3:1! Potworny kocioł w polu karnym przyjezdnych. Dwukrotnie obrońcy blokowali piłkę tuż przed linią bramkową. Dopiero uderzenie Noworolnika znalazło drogę do sieci.

Okocimski KS Brzesko – Lubań Maniowy 1:5 (0:3)
0:1 Mrówka 2 z karnego
0:2 Kasperczyk (Quintanilha) 14
0:3 Zawiślan 38
0:4 Mrówka (Kasperczyk) 48
0:5 Kasperczyk (Ligienza) 65
1:5 Sosnowski 85
Okocimski: Zagórowski – Fryś, Baran, Zydroń (59 Czerwiński), R. Ślęczka (38 Mochel), A. Ślęczka, Cięciwa, Lizak (62 Grochot), Sosnowski, Kostecki (70 Okas), Klimczyk
Lubań: Sikora – Ligienza (73 Wróbel), Firek, Zawiślan, Chlipała (46 Chmielowski), Mańko, Pluta, Duda (62 Jandura), Quintanilha (46 Kołodziej), Mrówka (70 Skydan), Kasperczyk

Przed tym spotkaniem obie drużyny dzieliła różnica trzech punktów w ligowej tabeli. Patrząc na to co działo się w tym pojedynku, ciężko było w to uwierzyć. Lubań rozbił Okocimskiego na boisku w Brzesku i wciąż pozostaje w walce o drugą pozycję na zakończenie sezonu.

Momenty były:
20 sekunda – Pierwsze zagranie w pole karne Okocimskiego i zagranie ręką obrońcy gospodarzy powoduje przyznanie maniowianom rzutu karnego!
2 – GOL 0:1! Do uderzenia z jedenastego metra podchodzi Mrówka. Napastnik Lubania wyczekał na ruch bramkarza i uderzył bardzo spokojnie w prawy róg bramki.
14 – GOL 0:2! Kapitalne zagranie w uliczkę między dwóch obrońców w wykonaniu Quintanilhy. Kasperczyk dopada do futbolówki w tempo, mija Zagórowskiego i uderza do pustej bramki.
16 – Lizak uderza z pierwszej piłki ale zbyt lekko by sprawić problemy Sikorze.
19 – Sytuacyjny strzał Ligienzy z okolicy 20 metra przelatuje tuż nad poprzeczką.
23 – Quintanilha dośrodkowuje z prawego skrzydła w okolice ósemki. Pozycje w powietrzu wygrywa Mrówka, a jego uderzenie z główki w prawy róg na korner paruje golkiper.
25 – Prostopadłe podanie Mrówki do Kasperczyka. Próba miękkiej wcinki w sytuacji sam na sam ląduje w dłoniach Zagórowskiego.
37 – Po rykoszecie szczęśliwie do sytuacji strzeleckiej z najbliższej odległości dochodzi Mrówka. Uderzenie głową kolejny raz poza plac gry paruje Zagórowski.
38 – GOL 0:3! Kocioł w piątce Okocimskiego. Jeden z obrońców za krótko wybija w efekcie czego Zawislan dostaje futbolówkę na 10 metrze. Uderzenie w lewy górny róg nie zostawiło szans zasłoniętemu bramkarzowi.
40 – Dogranie z lewego sektora w pole karne maniowian. Na wślizgu z kilku metrów w poprzeczkę trafia Cięciwa.
48 – GOL 0:4! Dalekie wybicie od własnej bramki, głową przedłuża Kasperczyk. Piłka trafia pod nogi Mrówki, który schodzi na lewą nogę i uderza z ostrego kąta po długim rogu.
54 – Kasperczyk wykłada wzdłuż pola karnego do niepilnowanego Ligienzy. Uderzenie z piątego metra kapitalnie broni Zagórowski.
65 – GOL 0:5! Kasperczyk myli obrońcę balansem ciała i uderza perfekcyjnie w samo okienko bramki!
85 – GOL 1:5! Ładne kierunkowe przyjęcie Sosnowskiego i momentalna decyzja o strzale z dystansu. Soczyste uderzenie ląduje w górnym rogu bramki Sikory.
89 – Druga żółta kartka dla Klimczyka. Okocimski kończy spotkanie w liczebnym osłabieniu.

Krzysztof Kościelniak

Piotr Kuczaj

Komentarze







reklama