Po pierwszym dniu zmagań, trasa została poprawiona i przebudowana, a zawodnicy i ścigali się w drugą stronę. O wielkim pechu może mówić Tadeusz Błażusiak. W pierwszym sobotnim wyścigu zaliczył upadek i z kontuzją nadgarstka musiał wycofać się z rywalizacji. Los Błażusiaka podzielił Cody Webb, który w ostatnim sobotnim wyścigu również doznał kontuzji nadgarstka.
W klasie Junior Dominik Olszowy wygrał cztery z sześciu wyścigów i w oba wieczory stawał na najwyższym stopniu podium. Tymi wynikami Polak przypieczętował swój pierwszy tytuł mistrzowski. Za nim na podium wymieniali się Suff Sella i Milan Schmueser, którzy również w klasyfikacji sezonu zajmują drugie i trzecie miejsce.
W klasie Prestige bezkonkurencyjny był Billy Bolt. W obu dniach zgromadził komplet punktów I choć już w sobotę zapewnił sobie mistrzostwo, to w niedzielę nie odpuścił rywalom i kolejny raz pokazał, że jest poza ich zasięgiem. O drugie miejsce batalię stoczyli - Jonny Walker i Colton Haaker. W sobotę Haaker był drugi, a Walker trzeci, natomiast w niedzielę kolejność na podium był odwrotna. Ostatecznie wicemistrzem świata został Walker, który o trzy punkty wyprzedził Haakera. Tadeusz Błażusiak zajął dziewiąte miejsce. \
Stefan Leśniowski