Liczyliśmy na kolejny udany start polskich snowboardzistów, którzy w Słowenii spisali się na medal. Szczególnie Oskar Kwiatkowski, który przegrał dopiero w finale. Dobrze pojechała również Aleksandra Król, która sklasyfikowana została na 11 miejscu. Dzisiaj w Niemczech w eliminacjach również wykręciła jedenasty czas i w 1/8 finału zmierzyła się z Holenderka Michelle Dekker, która w ostatnich zawodach stawała na podium. - Jest w gazie – określili komentatorzy Polsatu. Polka przegrała o 0,1 sekundy. – Brakuje przyspieszenia. Jeden błąd, bo zeszła ześlizg zdecydował – ocenili komentatorzy.
Kwiatkowski tym razem nie zdołał przebić się do szesnastki. Miał siedemnasty czasu. Zastąpił go w fazie pucharowej Michał Nowaczyk, który miał siódmy rezultat eliminacji i w 1/8 finale trafił na Kanadyjczyka Arnauda Gaudeta. Był szybszy od niego o 0,33 sek. i zobaczyliśmy go w ćwierćfinale. Tutaj trafił na bardzo mocnego Sangho Lee i był gorszy od Koreańczyka o 0,28 sek.
Stefan Leśniowski