PŚ. Triumf Krafta, podium dla Żyły

 
Po pierwszej serii nie można było tego stwierdzić.  Biało –czerwoni, tak jak przed igrzyskami, skakali bez błysku. Jedynie Piotr Żyła, po skoku na odległość 120,5 m znalazł się na szóstym miejscu. Polak tracił do podium 6,1 punktu.  Awans do finału wywalczyło jeszcze dwóch reprezentantów Polski, ale z odległymi lokatami.  
 
W serii finałowej Piotr Żyła, z obniżonego rozbiegu, poszybował na odległość 129,5 m i dało mu to trzecie miejsce w konkursie. To drugie podium Polaka w tegorocznym PŚ.  
 
Dwudziesty piąty po pierwszej próbie  był Dawid Kubacki (120,5 m), w drugiej próbie skoczył 124,5 m w niełatwych warunkach i w dobrym stylu. Świetna próba i  solidny awans, na trzynastą pozycję. Gdyby tak w pierwszej serii – można tylko żałować.   
 
Kamil Stoch z wynikiem 118,5 metra zajmował dwudziestą pierwszą lokatę i poi drugim skoku (wylądował tylko na 117 m) i  zaliczył spadek na 24 miejsce.  
 
Debiutujący 21-letni Kacper Juroszek wylądował na 115 metrze i zakończył rywalizację na trzydziestej drugiej pozycji. Pięćdziesiąty pierwszy był Stefan Hula (102 m), a pięćdziesiąty dziewiąty Paweł Wąsek (97,5 m).
 
Po pierwszej serii prowadził Ulrich Wohlgenannt. Austriak uzyskał 126 metrów, co dało mu zaledwie 0,3 punktu przewagi nad zajmującym drugie miejsce Stefanem Kraftem (124,5 m). Metr dalej od lidera wylądował Markus Eisenbichler, jednak miał niższe noty za styl i, w przeciwieństwie do Wohlgenannta, odjęte punkty za wiatr. Tuż za podium plasował się Halvor Egner Granerud. Na szóstym ex aequo zajmował  Karl Geiger i Piotr Żyła.  Pierwszą dziesiątkę uzupełniali Ryoyu Kobayashi, Jan Hoerl i Cene Prevc.
 
Lider spalił się i nie zmieścił się na podium, po skoku 118 m, zajął szóstą lokatę. Wygrał jego rodak Stefan Kraf, który poszybował na odległość 131 m.  Drugie miejsce ze stratą 14,9 pkt. zajął Halvor Egner Granerud (125, 5m).
 
Stefan Leśniowski