14.01.2022 | Czytano: 3616

PŚ. Pierwsza w karierze wygrana Król!

Z austriackiego Simonhoehe, gdzie odbyły się ostatnie zawody w slalomie gigancie równoległym przed igrzyskami olimpijskimi, napłynęły wesołe wieści.



 
 
W rywalizacji kobiet  najszybsza okazała się nowotarżanka Aleksandra Król. To pierwsze jej zwycięstwo w PŚ w karierze!. To dobry prognostyk przed Pekinem.

W kwalifikacjach nasza reprezentantka uzyskała dziewiąty czas.  W 1/8 finału zmierzyła się z Jessicą Keiser i ja pokonała. W ćwierćfinale spotkała się z niebyle kim, ale z bardzo utytułowaną Niemką  Ramoną Theresią Hofmeister. Polka sprawiła ogromną niespodziankę, pojechała fenomenalnie i Niemka musiał uznać wyższość Polki.  W półfinale rywalką nowotarżanki była kolejna z reprezentantek Niemiec Melanie Hochreiter. Niemka zaliczyła upadek i tym samym Aleksandra Król znalazła się w finale.  Po raz trzeci znalazła się w wielkim finale, ale po raz pierwszy w nim triumfowała. Okazała się szybsza od Julii Dujmowits, która bardzo ryzykowanie jechała i  nie ukończyła przejazdu.
 
Z rywalizacji na etapie kwalifikacji odpadły 24. Weronika Biela-Nowaczyk i 38. Aleksandra Michalik.
 
Wśród mężczyzn kwalifikacje przebrnął Michał Nowaczyk z trzynastym czasem, a Oskar Kwiatkowski uplasował się na 26. pozycji. W 1/8 finału Nowaczyk zmierzył się z Rolandem Fischnallerem i lepszy okazał się Włoch.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama