07.11.2021 | Czytano: 1301

PALU. Rozstrzygnęły rzuty karne (+zdjęcia)

Spotkanie Wilków z młodą ekipą Szarotki decydowało o tym, która z tych drużyn zdobędzie swoje pierwsze punkty w obecnym sezonie.


 
W pierwszej połowie po obu stronach widoczna była spora nerwowość, co miało wpływ na dość niedokładną i nieskuteczną grę. W drugiej części meczu rozgrywka okazała się zdecydowanie lepsza. Drużyny kreowały wiele sytuacji bramkowych, ale mocno, zwłaszcza w szeregach Szarotki, zawodziła skuteczność pod bramką przeciwnika, co też miało wpływ na wynik końcowy. Mecz zakończył się wygraną Wilków 6 do 2. 
 
Michał Adamowski (Wilki):  Mecz rozpoczął się dla nas bardzo dobrze. Szybko objęliśmy prowadzenie 2:0 i pozwoliliśmy sobie na rozluźnienie. Młodzi zawodnicy Szarotki od razu próbowali to wykorzystać i coraz częściej zagrażali naszemu bramkarzowi, aż w końcu zdobyli kontaktowego gola. W drugiej połowie nie daliśmy im już tyle swobody i podwyższyliśmy wynik, uspokajając grę. Szarotka ma charakter. Widać, że zawodnicy ze sobą trenują i stwarzają bardzo groźne i przemyślane sytuacje na boisku. Z meczu na mecz ich gra powinna być coraz lepsza i na pewno drużyna ta będzie ciekawym uzupełnieniem całej ligi i wymagającym przeciwnikiem.
 
Katarzyna Fuła (Szarotka):  W ostatnim czasie naszej drużynie brakuje skuteczności, o ile jesteśmy w stanie wypracować sobie dobre akcje, to z zakończeniem mamy problem. Musimy się skupić na strzałach i oddawać ich zdecydowanie więcej.
 
Szarotka – Wilki 2:6 (0:2, 2:4)
Bramki: Lizoń, Bryniarska, B. Klimowski 2, Adamowski 2, Danielczak, Knurowski.
Szarotka: Staszel, Antos, W. Bryniarska, B. Bryniarski, M. Bryniarski, Bryniarski-Ulcyn, Fryźlewicz, Gospodarski, Hornik, Klimowski, Kosmal, Lizoń, Luberda, Panek, B. Parszywka, J. Parszywka, Pawlikowski, Pędzimąż, H. Pieprzak, J. Pieprzak, Truty, Sawera, Żółtek.  
Wilki: Michalak, Adamowski, Chowaniec, Danielczak, J. Jachymiak, M. Jachymiak, B. Klimowski, J. Klimowski, Knurowski, Kowalski, Zaborowski.    
MVP: Dawid Mirga –Bartosz Klimowski.
 
Black Shadows kontra Drunk Team
 
Spotkanie zapowiadało się na znakomite widowisko i takowym też było. Już w drugiej minucie meczu Bleki za sprawą Błażusiaka objęły prowadzenie, jednak cieszyły się z niego zaledwie 10 sekund, gdyż bramkę wyrównującą po pięknej indywidualnej akcji zdobył Bryniarski. Drunki idąc za ciosem, coraz to groźniej atakowali, jednak napotkali dwie kontry, które bezlitośnie i w swoim stylu wykończył super zawodnik Leszek Dzioboń. Od tego momentu inicjatywę przejęła drużyna Drunk Team, która to długimi fragmentami zamykała swoich przeciwników na ich połowie, czego efektem były cztery kolejne trafienia i objęcie prowadzenia w meczu 5:3. Drużyna Czarnych Cieni wychodziła już nie z takich opresji, więc po raz kolejny pokazała, że trzeba grać do końcowej syreny meczu. Za sprawą Sulki i Błażusiaka doprowadziła do remisu, a w rzutach karnych Leszek Dzioboń dwukrotnie pokonał Maciasia i zapewnił swoje drużynie drugie zwycięstwo w lidze.
 
Bogusław Kalata (organizator ligi PALU): Publiczność zgromadzona na trybunach miała możliwość obejrzeć znakomite widowisko. W tym meczu było wszystko, co podoba się kibicom: piękne bramki, parady bramkarskie i na koniec seria rzutów karnych. Leszek Dzioboń pokazał, jak w meczu należy wykorzystywać sytuacje bramkowe, a rzuty karne w jego wykonaniu mogą służyć jako filmy instruktarzowe dla młodzieży. Liga nabiera rozpędu, więc liczę, że w kolejnych spotkaniach emocji kibicom nie zabraknie.
 
 Tomasz Klimek (Drunk Team): ,Mecz z Blackami miał być sprawdzianem w jakim miejscu jesteśmy. Początkowa nerwówka sprawiła, że szybko przegrywaliśmy 1 do 0, lecz udało nam się wrócić do swojego luzu i zabawy, przez co już tak łatwo nie mieli, a i nam zaczęło wszystko wychodzić. Koniec końców mecz zakończył się remisem, choć każda z drużyn mogła wygrać, oby więcej takich.
 
Drunk Team – Black Shadows 5:6k (3:3, 2:2, 1:2k)
Bramki: Wojtak 3, Bryniarski, Zając – Dzioboń 2, Błażusiak 2, Sulka.
Drunk Team: Koczur, Maciaś, Bryniarski, Fuła, Wojtak, Waligórski, Zając, Kwak, Cyrwus, Klimek, Słowakiewicz,    
Black Shadows: Guzik, Biernat, Burkat, Dziboń, Błazusiak, Pielarczyk, Cholewa, Sulka.  
MVP: Wojtak – Dzioboń.  
 

Komentarze







reklama