Syn Jarosława Różańskiego, ikony nowotarskiego hokeja, aktualnie dyrektora sportowego i asystenta Andrieja Gusowa, robi stałe postępy. W lipcu zadebiutował w zawodach kulturystycznych i fitness na sopockim molo. Przystąpił do zawodów bez najmniejszej tremy, po zaledwie rocznym treningu w zawodach sylwetkowych w kategorii do 178 cm i dostał się do najlepszej piętnastki zawodów. Był najmłodszym zawodnikiem na scenie. W półfinale odpadł i nie dostałem się do finału, do którego kwalifikowało się sześciu najlepszych zawodników.
Dzisiaj spróbował sił w trójboju siłowym, korzystając z przerwy w kulturystycznym sezonie. Postanowił „poprzerzucać trochę ciężarów” i wrócił z tarczą. Startował w kategorii wyciskanie leżąc Soft EQ do 82,5 kg. W kategorii juniora do lat 23 lat wycisnął 142,5 kg ustanawiając nowy rekord Europy przebijając poprzedni o 30 kg. Natomiast w kategorii senior pozwoliło mu to na zajęcie trzeciego miejsca.
- Były to moje pierwsze zawody w podnoszeniu ciężarów i jest to dla mnie ogromny sukces. Ciężka praca na treningach dała oczekiwany efekt. Stres zweryfikował moje zawody, gdyż treningowo wyciskałem więcej, jednakże i tak jestem z tego osiągniecia bardzo dumny – powiedział tuż po zawodach Damian Różański. - Chciałbym przy okazji podziękować moim rodzicom, bez których te zawody nie mogłyby się odbyć. Aż do wyjścia na pomost dopingowali mnie i trzymali kciuki. Również dziękuje panu Pawłowi Bargiełowi i jego siłowni Fitness Factory za możliwość świetnego przygotowania.
Przypomnijmy, iż młody „Różak” przygodę ze sportem rozpoczął od tenisa stołowego w nowotarskich Gorcach. Koronawirus jednak sprawił, iż zaczął zajmować się swoją sylwetką.
Stefan Leśniowski