Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Tegoroczna edycja LGP rozpoczęła się dwoma konkursami w Wiśle, które były udane dla naszych reprezentantów. Pierwszy wygrał Jakub Wolny, nazajutrz na najwyższym stopniu podium stanął Dawid Kubacki, który przed dzisiejszym konkursem był liderem klasyfikacji generalnej cyklu, ale nie pojawił się na skoczni we Francji, podobnie jak Piotra Żyły i Kamila Stocha. Ten ostatni leczy uraz. Początkowo miało wystąpić siedmiu Polaków, ale trener Michal Doleżal podjął inna decyzję. Na zawody nie zabrał Aleksandra Zniszczoła.
Pod nieobecność naszych asów konkurs padł łupem Stefana Krafta, który oddał dwa skoki na odległość 129 m. Drugi był Szwajcar Gregor Deschwanden po skokach na odległość 128 i 131,5 m. Na najniższym stopniu podium stanął jego rodak Simon Ammann - dwa razy wylądował na 133 m.
Piąty był Jakub Wolny (123 i 134 m), ósmy Maciej Kot (130,5 i 124,5 m), dziewiąty Klemens Murańka (121,5 i 125), jedenasty Andrzej Stękała ( 127,5 i 123,5 m), a czternasty Stefan Hula (120 i 125,5 m). Do serii finałowej nie zakwalifikował się Paweł Wąsek, który sklasyfikowany został na 34 miejscu (113 m).
Dzień wcześniej rozegrano indywidualny konkurs pań. Wygrała go Słowenka Ursa Bogataj (15 i 126, 5 m) i umocniła się na pozycji liderki. Druga była Marita Kramer z Austrii, a trzecia Słowenka Nika Kriznar. Kinga Rajda zajęła 29 miejsce po skokach na 87 i 88,5 m. Kwalifikacji nie przebrnęła Nicole Konderla, który wylądowała na 77 metrze.
Stefan Leśniowski
