Najlepiej z nowotarżan spisał się Alan Baraniak, który w kata dzieci wywalczył srebrny medal, wyprzedzając kolegę z zespołu Maksymiliana Rapacza Michał Bańka sklasyfikowany został na szóstej pozycji w tej samej kategorii wiekowej.
Alan Baraniak również świetnie zadebiutował w kumite lekki kontakt kadetów. – Zademonstrował charakter wojownika – powiedziała jego trenerka, Ewa Pawlikowska. W kumite Hubert Gromczak odniósł duży sukces stając na najniższym stopniu podium w kategorii młodzika. Tu w walce o półfinał przegrał nieznacznie z Mateuszem Puch z Limanowej.
W kata swych sił próbowali najmłodsi stopniami wtajemniczenia, po zaledwie sześciomiesięcznym cyklu treningowym. Kamil Mokracki i Dawid Żarnecki zajęli dziesiąte miejsce, na osiemnastu startujących, Julia Mokracka była bliska życiowego sukcesu. Niewiele zabrakło jej do podium, do tego najniższego stopnia. Uplasowała się na czwartej pozycji. Kinga Michałek „wylądowała” na piątej pozycji i... – To jest naprawdę ogromna niespodzianka – skwitowała jego występ mistrzyni świata.
Nieźle zaprezentowali się pozostali zawodnicy nowotarskiej grupy. Krystian Sąsiadek wygrał pierwszą walkę, ale w drugiej nie sprostał już krakowianowi Pawłowi Pisarskiemu.
Tym razem nie powiodło się Wojciechowi Domalikowi, który już w pierwszym starciu musiał uznać wyższość przeciwnika. Przegrał decyzją sędziów za... zbyt mocne techniki.
Oprócz dzieci i młodzieży startowali również old - seniorzy. Nowy Targ reprezentowali - Jan Walkosz, który wywalczył czwartą pozycję i Rafał Bańka, sklasyfikowany pozycję niż.
Na macie pojawili się również zawodnicy spod Giewontu. Najlepiej zaprezentowały się panie. Julia Imiołko i Katarzyna Krzyściak wywalczyły srebrne medale odpowiednio w kumite kadetek i młodziczek. W tej drugiej kategorii na czwartym miejscu zawody ukończyła Paulina Mrowca. Tą samą lokatę zajął w old- senior Jacek Ślosarczyk.
Stefan Leśniowski