14.03.2021 | Czytano: 1435

PK. Walka o Planicę (+zdjęcia)

W Zakopanem rozegrano konkurs skoków w ramach Pucharu Kontynentalnego. Na starcie stawiło się 65 skoczków z 15 państw. W akcji ujrzeliśmy dwunastu biało –czerwonych.


 
Najlepsi polscy skoczkowie otrzymali wolne po mistrzostwach świata, bo ten i następny weekend mają wolne od zawodów Pucharu Świata. Mieli czas na świętowanie nie tylko medali mistrzostw globu, ale także urodzin. W czwartek 43 lata skończył Michał Doleżal, a wczoraj 31 wiosna stuknęła Dawidowi Kubackiemu. Nie wszyscy mieli okazję świętować. Nawet ci, którzy byli w Oberstdorfie, mowa o Jakubie Wolnym i Klemensie Murańce, musieli stanąć na rozbiegu Wielkiej Krokwi.  Na ich dobre wyniki szczególnie liczyliśmy, ale także na dobry występ pozostałych naszych reprezentantów. Stawka zawodów na Wielkiej Krokwi dla „drugiego garnituru” była bardzo wysoka. Wyniki z dwóch dni konkursowych w znacznej mierze zdecydują o tym, kogo trener Doleżal zabierze do Planicy na finałowe zawody Pucharu Świata, które rozegrane zostaną od 24 do 28 marca. Pewni wyjazdu do Słowenii są tylko Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała i Piotr Żyła.
 
- Wiemy, według jakich reguł zostaną wybrani dwaj skoczkowie, którzy dołączą do składu na finał PŚ w Planicy. Zostaje to jednak póki co w sztabie. Walka trwa teraz tak naprawdę o jedno miejsce, drugie jest już pewne – poinformował skijumping.pl trener Maciej Maciusiak.
 
Zbyt silny wiatr storpedował sobotnie zmagania. - Widzieliśmy, jakie są warunki. Trudno zapanować nad tym wiatrem, choć w serii treningowej było w miarę bezpiecznie pomimo tego, że „kręciło”. W rundzie poprzedzającej zawody sytuacja wymykała się spod kontroli. Jury podjęło słuszną decyzję – powiedział dla skijumping.pl, trener Maciej Maciusiak.
 
Zaplanowany na sobotę konkurs został przełożony na niedzielny poranek. W tym dniu odbyły się dwa konkursy. Ulrich Wohlgenannt został zwycięzcą pierwszego konkursu. Reprezentant Austrii poszybował na 138 metr i na półmetku wyprzedzał o 2,2 punktu drugiego Petera Prevca (135,5 m). Trzeci był Maximilian Steiner (134,5 m). Polacy nie  znaleźli się w czołówce. Najlepszy na półmetku był dziesiąty Aleksander Zniszczoł (133 m) przed Klemensem Murańką (130,5 m) oraz Stefanem Hulą (134 m). Awans wywalczyli również siedemnasty Paweł Wąsek (134 m), dziewiętnasty Jakub Wolny (131,5 m), dwudziesty pierwszy Tomasz Pilch (132 m) oraz dwudziesty piąty Maciej Kot (128 m). Udział w zawodach po pierwszym skoku zakończyli -  czterdziesty ósmy Kacper Juroszek (118 m), pięćdziesiąty trzeci Jan Habdas (116,5 m) przed Mateuszem Gruszką (117 m), sześćdziesiąty Jarosław Krzak (104 m) oraz sześćdziesiąty drugi Arkadiusz Jojko (110 m).


 
W finale Ulrich Wohlgenannt przypieczętował zwycięstwo skokiem na odległość 133,5 metra. Austriak pokonał o 0,4 punktu kolegę z kadry, Manuela Fettnera (131,5 m). Trzecie miejsce wywalczył Cene Prevc (134 m). Najlepszym reprezentantem Polski został Stefan Hula, który po drugim skoku na 131 metr awansował na szóstą lokatę, przed Peterem Prevcem (133 m). Ósmy był Klemens Murańka (131 m), na dwunastej pozycji rywalizację zakończył Jakub Wolny (131 m). Piętnasty był Paweł Wąsek (129,5 m), dziewiętnasty Aleksander Zniszczoł (122,5 m), dwudziesty pierwszy Tomasz Pilch (126 m), natomiast trzydziesty Maciej Kot (117,5 m).


 
Pierwsza seria drugiego konkursu została zdominowana przez Austriaków. Liderem na półmetku był Markus Schiffner, ktory oddał piękny stylowo i daleki  skok na odległość 143,5 m. Wyprzedzał triumfatora pierwszego konkursu  Ulricha Wohlgenannta. Ten wylądował dwa i pół metra bliżej od rodaka.  Trzeci był  Maximilian Steiner (139,5 m).  A Polacy? Stefan Hula poszybował na odległość 131 metrów i został  sklasyfikowany na ósmej pozycji. Dziewiąte miejsce zajmował Tomasz Pilch (128,5 m), a dziesiąte Maciej Kot (132 m) ex aequo z Norwegiem Matiasem Braathenem (133,5 m).

Do finału awansowało jeszcze trzech Polaków. Na trzynastej pozycji sklasyfikowany został Aleksander Zniszczoł (129 m). Dwudziesty trzeci był Paweł Wąsek (126,5 m), zaś dwudziesty piąty Jakub Wolny (120,5 m). Do drugiej rundy kwalifikacji nie uzyskali trzydziesty szósty Klemens Murańka (120 m), czterdziesty czwarty Jan Habdas (120,5 m), pięćdziesiąty pierwszy Mateusz Gruszka (115 m), pięćdziesiąty czwarty Arkadiusz Jojko (119 m), pięćdziesiąty siódmy Kacper Juroszek (107 m) oraz sześćdziesiąty trzeci Jarosław Krzak (90 m).


 
Ulrich Wohlgenannt wygrał drugi konkurs. W drugiej serii najlepszą próbę oddał Austriak,  wylądował na 137,5 m i wyprzedził Schiffnera. Lider klasyfikacji generalnej PK skoczył 135,5 m i zabrakło mu dwóch punktów do swojego rodaka. Podium uzupełnił podobnie jak w porannym konkursie Cene Prevc. Słoweniec w drugiej serii lądował na 137. metrze, ale strata do zwycięzcy wyniosła ponad 17 punktów. W czołówce uplasował  się także Maciej Kot, który po skoku długości 131,5 m zajął szóstą pozycję.  
 
W drugiej serii Polacy skoczyli dobrze. Jedynie Stefan Hula i Tomasz Pilch spadli w klasyfikacji zawodów w porównaniu z pierwszą serią. Aleksander Zniszczoł był dziewiąty. W drugiej serii poprawił się o cztery lokaty. Stefan Hula zakończył konkurs na 14. miejscu, Paweł Wąsek był 17., Jakub Wolny 18., a Tomasz Pilch 21. 
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Piotr Korczak
 

Komentarze









reklama