Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Trener pasjonat, który dzięki ciężkiej pracy, w mieście hokejowym, mimo wielu trudności, postanowił, na przekór wszystkim, odnosić sukcesy z podopiecznymi. Pracuje wspólnie z Katarzyną Krasińską. To kolejny sukces tego trenerskiego duetu. Dziewczęta, które dzisiaj przeszły do historii rozpoczynały przygodę z tą dyscyplina sportu, niezwykle popularną w kraju, w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Trenowały 4 - 5 lat w klubie, wieczorami, by dzisiaj zebrać tego owoce. Nie miały takiej możliwości jaka obecnie rysuje się przed nowym naborem. Otóż KPS Gorce wspólnie z SP 5 w Nowym Targu ogłosił nabór czwartych klas. Jest szansa, że będą kolejne roczniki kontynuowały pracę i sukcesy tych, które dzisiaj przetarły szlaki na szczebel centralny.
Karol Majewski i Katarzyna Krasińska krok po kroku, cierpliwie szlifowali swoje „diamenty” i pięli się coraz wyżej, wyżej, aż wreszcie… Dzisiaj w Wieliczce drużyna Klubu Przyjaciół Siatkówki Gorce wywalczyła awans do rozgrywek centralnych. Ostatni raz na szczeblu młodzieżowym w turnieju ogólnopolskim grały w 1985 roku! Po 36 latach nowotarżanki ponownie zameldowały się na ogólnopolskich salonach. Aby dostać się do finału wojewódzkiego musiały rozegrać kilka turniejów, we wszystkich plasowały się na drugim miejscu. Turnieje z udziałem 44 drużyn toczyły się od września do marca, by 7 marca wywalczyć awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Ten odbędzie się za pięć tygodni. Ich podopieczne zajęły trzecie miejsce w Małopolsce. To ogromny sukces, bo pewniakiem do mistrzostwa był zespół Solna Wieliczka. Zespół nie do ugryzienia, ściągający pod swoje skrzydła najlepsze zawodniczki z tego rocznika. W finale doszło do pojedynku dwóch zespołów z Wieliczki. Solna pokonała 2:0 (25:19, 25:20) MKS MOS.
Nowotarżanki przegrały z Solną w półfinale 1:2, wygrywając pierwszego seta na przewagi 26:24, w kolejnych lepsze były faworytki 8:25 i 8:15. Jak to w siatkówce, mecz o trzecie miejsce i decydujący o awansie miał spory ładunek emocji. Góralki jednak wypełniły zadanie. Po wspaniałej walce pokonały Prądniczankę 2:1 (21:25, 25:20, 15:9).
- Turniej mocno obciążający emocjonalnie. Wszyscy podkreślali, że o sukcesie zadecydował góralski charakter, nieustępliwość i walka do ostatniej piłki. W meczu z Prądniczanką najlepszą zawodniczką wybrano kapitan Wiktorię Barbarewicz. Z kolei najlepszą libero turnieju została Nikola Maciaszek. Ogromny sukces tych dziewcząt, które ciężko pracowały 4-5 lat. To też zwieńczenie kilkuletniej pracy. Dotychczas sukcesy odnosiły w mini-siatkówce, teraz w normalnej siatkówce – mówi twórca sukcesów, Karol Majewski.
Jak się rzekło, to nie pierwszy sukces dziewcząt Karola Majewskiego. Odniósł już kilka wspaniałych sukcesów na krajowej arenie. Jego dziewczęta powoływane są do kadry Małopolski. W ubiegłym sezonie jego podopieczne zajęły drugie miejsce w finałach wojewódzkich premiowane awansem do finałów mistrzostw Polski. Turniej jednak się nie odbył, wszyscy wiemy z jakiego powodu.
W czerwcu 2019 roku siatkarki KPS Gorce były rewelacją najbardziej popularnego turnieju minisiatkówki Kinder + Sport, którego ambasadorem jest Sebastian Świderski, Piotr Gruszka i Dorota Świeniewicz, medaliści mistrzostw świata i Europy. Na starcie tego turnieju stanęło blisko 48 tysięcy młodych adeptów siatkówki! Rywalizacja odbywała się w dwójkach i trójkach. Aby dostać się do najlepszej szesnastki w kraju, trzeba było przebić się przez gęsto eliminacyjne sito. W nagrodę rywalizowały w Zabrzu z najlepszymi w kraju, w kategorii trójek. Wspaniale powalczyły, zajęły piąte miejsce, a niewiele im zabrakło, by dobić się do strefy medalowej. Po prostu jednego seta, tego, którego przegrały z późniejszymi triumfatorkami Dwójką Zawiercie. A były blisko, bo prowadziły 13:11 ( gra się do 15) i przegrały do 16 na przewagi.
Oto bohaterki dzisiejszego wieczoru: Wiktoria Barbarewicz (kapitan), Nikola Maciaszek (libero), Aneta Podlipni, Maryla Kalata, Patrycja Pasławska, Amelia Polak, Wiktoria Szwed, Anna Pańszczyk, Anna Mikołajczyk, Anna Błachuta, Justyna Tokarska i Maja Grzegorczyk.
Stefan Leśniowski
Karol Majewski i Katarzyna Krasińska krok po kroku, cierpliwie szlifowali swoje „diamenty” i pięli się coraz wyżej, wyżej, aż wreszcie… Dzisiaj w Wieliczce drużyna Klubu Przyjaciół Siatkówki Gorce wywalczyła awans do rozgrywek centralnych. Ostatni raz na szczeblu młodzieżowym w turnieju ogólnopolskim grały w 1985 roku! Po 36 latach nowotarżanki ponownie zameldowały się na ogólnopolskich salonach. Aby dostać się do finału wojewódzkiego musiały rozegrać kilka turniejów, we wszystkich plasowały się na drugim miejscu. Turnieje z udziałem 44 drużyn toczyły się od września do marca, by 7 marca wywalczyć awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Ten odbędzie się za pięć tygodni. Ich podopieczne zajęły trzecie miejsce w Małopolsce. To ogromny sukces, bo pewniakiem do mistrzostwa był zespół Solna Wieliczka. Zespół nie do ugryzienia, ściągający pod swoje skrzydła najlepsze zawodniczki z tego rocznika. W finale doszło do pojedynku dwóch zespołów z Wieliczki. Solna pokonała 2:0 (25:19, 25:20) MKS MOS.
Nowotarżanki przegrały z Solną w półfinale 1:2, wygrywając pierwszego seta na przewagi 26:24, w kolejnych lepsze były faworytki 8:25 i 8:15. Jak to w siatkówce, mecz o trzecie miejsce i decydujący o awansie miał spory ładunek emocji. Góralki jednak wypełniły zadanie. Po wspaniałej walce pokonały Prądniczankę 2:1 (21:25, 25:20, 15:9).
- Turniej mocno obciążający emocjonalnie. Wszyscy podkreślali, że o sukcesie zadecydował góralski charakter, nieustępliwość i walka do ostatniej piłki. W meczu z Prądniczanką najlepszą zawodniczką wybrano kapitan Wiktorię Barbarewicz. Z kolei najlepszą libero turnieju została Nikola Maciaszek. Ogromny sukces tych dziewcząt, które ciężko pracowały 4-5 lat. To też zwieńczenie kilkuletniej pracy. Dotychczas sukcesy odnosiły w mini-siatkówce, teraz w normalnej siatkówce – mówi twórca sukcesów, Karol Majewski.
Jak się rzekło, to nie pierwszy sukces dziewcząt Karola Majewskiego. Odniósł już kilka wspaniałych sukcesów na krajowej arenie. Jego dziewczęta powoływane są do kadry Małopolski. W ubiegłym sezonie jego podopieczne zajęły drugie miejsce w finałach wojewódzkich premiowane awansem do finałów mistrzostw Polski. Turniej jednak się nie odbył, wszyscy wiemy z jakiego powodu.
W czerwcu 2019 roku siatkarki KPS Gorce były rewelacją najbardziej popularnego turnieju minisiatkówki Kinder + Sport, którego ambasadorem jest Sebastian Świderski, Piotr Gruszka i Dorota Świeniewicz, medaliści mistrzostw świata i Europy. Na starcie tego turnieju stanęło blisko 48 tysięcy młodych adeptów siatkówki! Rywalizacja odbywała się w dwójkach i trójkach. Aby dostać się do najlepszej szesnastki w kraju, trzeba było przebić się przez gęsto eliminacyjne sito. W nagrodę rywalizowały w Zabrzu z najlepszymi w kraju, w kategorii trójek. Wspaniale powalczyły, zajęły piąte miejsce, a niewiele im zabrakło, by dobić się do strefy medalowej. Po prostu jednego seta, tego, którego przegrały z późniejszymi triumfatorkami Dwójką Zawiercie. A były blisko, bo prowadziły 13:11 ( gra się do 15) i przegrały do 16 na przewagi.
Oto bohaterki dzisiejszego wieczoru: Wiktoria Barbarewicz (kapitan), Nikola Maciaszek (libero), Aneta Podlipni, Maryla Kalata, Patrycja Pasławska, Amelia Polak, Wiktoria Szwed, Anna Pańszczyk, Anna Mikołajczyk, Anna Błachuta, Justyna Tokarska i Maja Grzegorczyk.
Stefan Leśniowski
