Góralki kolejny mecz przegrały „na sucho”. To ciągłe przegrywanie nie wpływa najlepiej na psychikę nowotarżanek. Ich występom brakuje entuzjazmu. Dziewczęta są przygaszone i zapewne pragną, by jak najszybciej zakończyło się ich „dobijanie”.
Mecze z ich udziałem bardzo szybko się toczą. Nieraz nawet w niespełna godzinę jest po sprawie. Rywalki na wiele im nie pozwalają. Jedynie ugrać kilka piłeczek w meczu. Tak też było w Krakowie.
Maja Krzewicka wygrała zaledwie siedem piłeczek z Chinką Wang Qian. Krakowianki sprowadzili ją AZS Częstochowa. W naszym kraju przebywa już trzy lata i – co jest ciekawostką - pierwsze kroki na polskiej ziemi stawiała w...Nowym Targu, podczas corocznego zgrupowania organizowanego przez Andrzeja Gniewka. W hali Gorce odbijała pierwsze piłeczki na polskiej ziemi i pokonała wtedy znaną postać w męskim tenisowym światku, Dariusza Kiełba. Przegrała zaś z Tomaszem Klagiem, obecnie jednym z trenerów Gorców.
Maja Krzewicka dotychczas trenowała w krakowskim ośrodku. Od stycznia jednak zmieniła klimat. Teraz jej bazą wypadową jest Grodzisk Mazowiecki. Tam trenuje, między innymi w towarzystwie chińskich pingpongistów. Liczy, że skośnoocy pomogą jej w rozwinięciu talentu. Kilka lekcji nie wystarczyło, by postawić się Chince. Wczoraj telewizyjna kamera wyłowiła Maję podczas ćwierćfinałowego meczu o Puchar ETTU pomiędzy miejscową Bogorią a TTC Zugbrücke Grenzau.
Paulina Kowalczyk również nie powalczyła długo z Renatą Gumulą. W trzech setach wygrała dwanaście piłeczek. Za to Izabela Godlewska „postawiła” się Antoninie Szymańskiej. Aktualna brązowa medalistka w singlu rozpoczęła mocnym akcentem, oddając sześć piłek nowotarżance. Więcej emocji mieliśmy w drugiej partii, ale zawsze górę brał bajeczny top spin Szymańskiej. Iza przegrała do ośmiu partię, ale trzeci set był już bez historii. Szymańska rozegrała się w nim na dobre, a Izie brakowało cierpliwości na defensywny styl rywalki. W Gorcach nikt nie potrafi grać taką rotacją jak Szymańska. Izie trudno więc było „wejść” i wszystko waliła w siatkę lub poza stół. By skutecznie walczyć z krakowianką trzeba dysponować mocnym męskim top spinem. Ponadto trzeba być przyzwyczajonym do okładzin jakimi gra krakowianka, jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza Polka w chińskim ligowym towarzystwie
Bronowianka Kraków - Gorce Nowy Targ 3:0
Qian Wang - Maja Krzewicka 3:0 (11:1, 11:4, 11:3),
Antonina Szymańska - Izabela Godlewska 3:0 (11:6, 11:8, 11:2),
Renata Gumula - Paulina Kowalczyk 3:0 (11:3, 11:5, 11:4).
Stefan Leśniowski