Sportowa rywalizacja tych drużyn trwa już 61 lat. Po raz pierwszy w lidze zespoły spotkały się w grudniu 1959 i górą byli nowotarżanie (5:1). Od tego czasu dużo wody upłynęło zarówno w Dunajcu jak i Wiśle. Różne były losy drużyn, ale bilans wzajemnych spotkań jest korzystny dla górali. I to znacząco. Niemniej w starciach tych ekip nigdy nie brakowało walki i zadziorności. Nie zabrakło tych pierwiastków również w tej potyczce. Dodatkowego smaczku dodawał fakt, iż w barwach „Szarotek” występuje sześciu graczy, którzy w niedalekiej przeszłości reprezentowali „Pasy”. Z drugiej strony czterech.
Gospodarze szybko objęli prowadzenie, wykorzystują grę w przewadze. Zamek został perfekcyjnie rozegrany. Chwilę później krakowianie przez 83 sekundy grali w piątkę przeciwko trójce rywali, ale nie wypracowali sobie klarownej sytuacji. Również pozostałe przewagi nie przyniosły im bramek. Defensywa „Szarotek” mimo okrojonego składu sprawiała sporo trudności rywalowi pod bramką „Wiedźmina”. Miała ułatwione zadanie, bo rywal rozgrywał zamki statycznie. Odnotować można jeszcze slalom Szveca, który miał obrońców niczym tyczki na slalomowym stoku, ale Petraszka nie pokonał.
W drugiej tercji krakowianie przeważali i Odrobny musiał się sporo napocić. „Pasy” miały więcej klarownych sytuacji, ale tylko jedną wykorzystały. D. Kapica najpierw nie zdołał pokonać Odrobnego, ale ponowił atak po podaniu Guli i tym razem już przyjmował gratulacje od kolegów. Tauron Podhale – jak to w hokeju - próbowało „kąsać”, miało swoje szanse, ale nie tak wyśmienite jak przeciwnik.
Pojedynek Odrobnego z krakowskimi hokeistami, tak można to nazwać. „Wiedźmin” sparował 48 strzałów, a jego vis a vis tylko 21! Ataki „Pasów” były bardzo niebezpieczne. Górale strzałami z dystansu próbowali pokonać Petraszka. W 57 min. D. Kapica miał krążek meczowy, ale przegrał pojedynek oko w oko z Odrobnym i była dogrywkę, w której Bepierszcz dobił strzał Petterssona.
Tauron Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 2:1 (1:0, 0:1,0:0; 1:0) po dogrywce
1:0 Łyszczarczyk – Neupauer – Sulka (3:33 w przewadze)
1:1 D. Kapica – Gula (25:54)
2:1 Bepierszcz – Pettersson (61:01)
Sędziowali: Tomasz Radzik i Mariusz Smura oraz Rafał Noworyta i Jacek Szutta.
Podhale: Odrobny; Sulka - Jaśkiewicz, Gajor – Mrugała (12), Chaloupka (2) - P. Wsół; Szvec – Vachovec – Bepierszcz, Pettersson – Neupauer (2) – Łyszczarczyk (2), Worwa (2) – Słowakiewicz – B. Wesół, Guzik. Trener Andriej Gusow.
Cracovia: Petraszek; Saur – Gula, Dudasz – Jeżek, Gutwald – Doherty (2), Musioł; Tiala – Nemec – D. Kapica, Nejezchleb (6) – Kamiński – Franek, Drzewiecki – Widmar – Brynkus, Szurowski – Augustyniak – Dziurdzia, Bezwiński. Trener Rudolf Rohaczek.
Kary: Podhale – 20 min., Cracovia – 8 min.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Krzysztof Garbacz