1:0 Pazurkiewicz (Banik) 20
2:0 Uchroński 28 z wolnego
2:1 Biały 75 z karnego
3:1 Świerzbiński 82
3:2 Wardzała 87
Wierchy: Pieszek – Czubin, Jędrzejowski, Świerzbiński, Uchroński, Zubek, Myrda (86 Traczyk), Głowa, Banik (70 Wróbel), Dudzik (82 Żuk), Pazurkiewicz
Unia: K. Nowak – Węgrzyn, Malisz, Mabassa, Nytko, M. Nowak, Orlik (72 Krauze), Adamski, Lopes (75 Wardzała), Biały, Starzyk (60 Kieroński)
Ciężki bój mają za sobą rabczanie. Szybko objęte dwubramkowe prowadzenie nie ostudziło zapędów solidnej drużyny z Tarnowa. Ci dwukrotnie łapali w tym pojedynku kontakt, jednak to lider wyszedł z wymiany ciosów zwycięsko.
Momenty były:
20 – GOL 1:0! Banik odnalazł podaniem Pazurkiewicza. Napastnik rabczan huknął pod poprzeczkę.
28 – GOL 2:0! Do stałego fragmentu gry podchodzi Uchroński. Bezpośrednie uderzenie z wolnego nie dało szans K. Nowakowi.
75 – GOL 2:1! Faul w polu karnym gospodarzy. Biały zamienia jedenastkę na gola kontaktowego.
82 – GOL 3:1! Trener Wierchów wziął sprawy w swoje ręce. Przechwyt i uderzenie z dystansu pozwalają liderowi ponownie zdobyć dwubramkową zaliczkę.
87 – GOL 3:2! To nie koniec emocji. Dobrą zmianę daje Wardzała i Unia znów w kontakcie.
Watra Białka Tatrzańska – Lubań Maniowy 1:3 (0:0)
0:1 Pluta 58 z wolnego
0:2 Marcinho 71
0:3 Offei (Pluta) 87 głową
1:3 Kuchta 90 po wolnym
Watra: Kudła – Lajcak, Dudek, Łukaszczyk, Cicman, Stropkay, Zuiev (62 Lichacz), Terentiev, Joao (46 Kuchta), Thoma (63 Mroszczak), Kurnyta
Lubań: Świerad – Zawiślan (55 Offei), Szeliga (85 Budz) , Noworolnik (65 Augustyn), Górecki, D. Firek, D. Duda (70 Dziedzic), Sidorczuk, Pluta, Marcinho, M. Sikora (46 Hagowski)
Watra zdając sobie sprawę z siły wicelidera broniła się umiejętnie i długo nie pozwoliła sforsować swoich szyków defensywnych. Lubań w swoim stylu – bardzo cierpliwie i konsekwentnie tworzył sytuacje, które z czasem przyniosły oczekiwane efekty. Po zdobyciu bramki przez Plutę, białczanie musieli nieco się otworzyć. Maniowianie wykorzystali swoją szansę i zadali kolejne dwa ciosy. Honorowa bramka dla Watry padła w jednej z ostatnich akcji spotkania.
- Gratuluje drużynie konsekwencji w ofensywie. Opłaciło się, długo utrzymywaliśmy się przy piłce co przynosiło nam kolejne szanse. Muszę pochwalić wszystkich zmienników. Każdy z nich wniósł jakość do naszej gry. Rywal zasłużył na bramkę, widać, że Watra zgrywa się z każdym spotkaniem i na pewno będzie punktować w kolejnych meczach. - Podsumował trener Lubania Grzegorz Hajnos.
Momenty były:
58 – GOL 0:1! Pluta podchodzi do rzutu wolnego w okolicy 25 metra. Bezpośrednie uderzenie na bramkę ląduje prosto w sieci.
71 – GOL 0:2! Marcinho po indywidualnej szarży popisuje się jeszcze bardziej widowiskowym strzałem. Futbolówka zerwała pajęczynę bramki.
87 – GOL 0:3! Dośrodkowanie z bocznego sektora w wykonaniu Pluty. Głową podanie zamyka Offei i podwyższa rezultat.
90 – GOL 1:3! Rzut wolny dla Watry. Odbita od poprzeczki futbolówka spada pod nogi Kuchty, a ten dobija z bliska.
Krzysztof Kościelniak
zdjęcia Michał Adamowski (Watra – Lubań), Piotr Kuczaj (Wierchy-Unia)