27.09.2020 | Czytano: 3421

MHL. Czterdzieści siedem do dwudziesty jeden (+zdjęcia)

Tytuł nie sugeruje wyniku. To ilość strzałów na bramkę. Była ona, jak wdać ogromna po jednej ze stron.


 
Podhale miało ogromną przewagę. Zasypało krakowską bramkę 47 strzałami. Goście odpowiedzieli jednak tylko 21 uderzeniami. Mimo tak ogromnej różnicy, wynik 5:1 jawi się zbyt skromny.
 
Podhale od początku uzyskało przewagę, ale dopiero w 16 minucie udokumentowało ją zdobyczą bramkową. Szlembarski wykorzystał niezdecydowanie bramkarza gości. 36 sekund przed końcem odsłony Wielkiewicz po raz drugi znalazł sposób na pokonanie Hebdy.


 
Bramka do szatni zawsze robi wrażenie na przeciwniku. Górale jednak tego nie wykorzystali, mimo sporej ilości strzałów na bramkę „Pasów”. Tak to już jest, że jeśli nie wykorzystuje się znakomitych okazji, to rywal cię skarci. Tak też zrobił wykorzystując liczebną przewagę. Hadowski potrzebował zaledwie 6 sekund, by trafić do siatki. Odpowiedź „Szarotek” przyszła po niespełna 10 minutach. Gol ten się należał, bo gospodarze byli zespołem lepszym, stwarzającym więcej  sytuacji.
 
W trzeciej tercji to już dominacja gospodarzy, którzy dorzucili jeszcze dwa gole, a mogli co najmniej drugie tyle. Poprawić skuteczność panowie!


 
- Od początku kontrolowaliśmy przebieg meczu – Twierdzi trener, Jacek Szopiński. – Duża nasza przewaga, Spokojny mecz. Zagrałem na cztery formacje. Cieszy mnie postawa chłopaków z juniora młodszego. 5:1 to był najniższy wymiar kary jaki spotkał przybyszów z Krakowa.
 
MMKS Podhale Nowy Targ –  MKS Cracovia 5:1  (2:0, 1:1, 2:0)
1:0 Szlembarski (15:42)
2:0 Wielkiewicz – Kapica (19:24)
2:1 Hadowski (27:51 w przewadze)
3:1 Maciaszek – Siuty (37:28)
4:1 Siuty – Trzebunia (46:59)
5:1 J. Malasiński – Wielkiewicz – Kapica (58:13)
MMKS Podhale: Klimowski – Wikar, Szlembarski, J. Malasiński, F. Kapica – Sulka, Nykaza, Trzebunia, K. Malasiński, Jarczyk –Kamieniecki,  Worwa, Maciaszek, Wielkiewicz – Danel, Sulka,  Sarniak, Siuty, Pudzisz.  Trener Jacek Szopiński.
Cracovia: Hebda – Jaracz, Brzozowski, Jastrabow, Kiełbicki, Szatiłow – Gawlik, Pluciński, Hadowski, Kuczek, Krztoń – Wróbel, Surma, Tynka, Kozioł, Kuzak – Adamczyk, Gorczyca, Solovey, Bieniek, Skrzek. Trener Dominik Salamon.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







reklama