11.09.2020 | Czytano: 4847

Tauron wspiera „Szarotki” (+zdjęcia)

W Nowym Targu już od jakiegoś czasu mówiło się, że firma Tauron wesprze finansowo Podhale. Takie przypuszczenia pojawiły się, gdy na tafli lodowej pojawiło się logo firmy.



 
Wejdzie do nazwy klubu, czy nie? To tylko reklama?  Spekulacje spotęgował brak  pozwolenia na zamieszczenie  zdjęcia drużynowego w mediach, bo na koszulkach widniało logo firmy.   Domysły i niecierpliwość fanów „Szarotek” sięgały zenitu. Trudno się dziwić, bo kibic zawsze całym sercem jest za swoją drużyną i zawsze chciałby, by było w jego klubie bogato, a drużyna sięgała po tytuły. Tymczasem długo nie było oficjalnej informacji. Różnie ćwierkały wróble na dachach i… tyle. Wreszcie doczekaliśmy się oficjalnego komunikatu.   Dzisiaj trzy godziny przed inauguracją sezonu przedstawiono drużynę oraz firmy i ludzi wspierających finansowo zespół. Dla sympatyków nowotarskiej drużyny mamy dobre wieści. Tauron pomoże „Szarotkom”. Od dzisiaj nazwa drużyny brzmi: Tauron Podhale Nowy Targ!
 
Czy to pierwszy krok do odbudowy marki Podhala? Do nawiązania do sukcesów sprzed lat? Fani Podhala czekają już ponad 10 lat na kolejny triumf swoich ulubieńców.


 
- Wspieramy kluby z takimi tradycjami jak Podhale. To dla nas nie tylko ogromna duma. Ta współpraca ma dla nas również duży potencjał biznesowy. Tauron Podhale Nowy Targ, bo tak brzmi teraz pełna nazwa drużyny, to legenda polskiego hokeja i sportu w ogóle.  – mówił Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauron Polska Energa.


 
Wtórował mu  prezes zarządu Tauron Polska Energia, Wojciech Ignacok, który przy fleszach aparatów fotograficznych i kamerach, z prezesem Podhala, Marcinem Jurcem podpisał umowę. – Rozmowy były trudne. Były pewne uwarunkowania, ale poradziliśmy sobie.


 
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że to właśnie Tauron został naszym sponsorem tytularnym. Tauron zainwestował  w najbardziej utytułowany polski klub w męskich grach zespołowych. Głęboko wierzymy, że współpraca ta będzie owocna dla obu stron i że to właśnie z Tauronem zdobędziemy 20 tytuł mistrzowski – powiedział Marcin Jurzec, prezes „Szarotek”. – Prawie rok trwały negocjacje. Z taką marką będziemy walczyć o najwyższe cel.  To nie tylko moja zasługa, że zdobyliśmy takiego sponsora, ale także Tomka Dziurdzika  i Pawła Bargiela. Nie od wyników uzależnił sponsor ewentualną dalszą współpracę. To jest marketingowe przedsięwzięcie.



- Jestem bardzo dumny, że taka potężna firma została naszym sponsorem. W swoim imieniu i imieniu zawodników mogę obiecać, że postaramy się, by za te parę miesięcy wszyscy byli szczęśliwi, tak jak dzisiaj.  Trzy razy jako zawodnik Podhala zdobywałem tytuł mistrza Polski i teraz zrobię wszystko, by powtórzyć to jako trener – podkreślił szkoleniowiec Podhala, Andriej Gusow.

 Umowa została podpisana na rok. Nie podano  jaką kwotą Tauron zasili Podhale. – Dżentelmeni o pieniądzach nie mówią. W Nowym Targu spotkałem dużo dżentelmenów – odparł rzecznik prasowy Tauronu.


 
- Ten dzień jest dla mnie wielkim przeżyciem. Tauron to najbardziej rozpoznawalna marka i to ona będzie wspierać „Szarotki”. Mam nadzieję, że po zbudowaniu hali widowiskowo-sportowej będzie nosiła nazwę Tauron Arena – powiedział burmistrz, Grzegorz Watycha.


 
W przeddzień meczu z Cracovią skład Podhala został uzupełniony o niezwykle utalentowanego zawodnika, reprezentanta kraju, o którym, gdy tylko wyjechał za ocean,  zrobiło się głośno. To Alan Łyszczarczyk, syn  wielokrotnego mistrza kraju Dariusza. Młody związał się z nowotarskim zespołem na czas, gdy za oceanem nie zostaną wznowione rozgrywki. Być może będzie grał do grudnia, bo taka jest pierwotna wersja, a może – czego zapewne życzą mu kibice – zostanie do końca sezonu.


 
Na spotkaniu z mediami i kibicami w Parku Miejskim, to w związku z reżimem sanitarnym, zaprezentowano nowe koszulki drużyny, w której będzie występować. Motywem przypominają stroje „Szarotek”,  w których w latach 70- tych poprzedniego stulecia niepodzielnie panowały na polskich taflach. Zdobyły dziewięć z rzędu tytułów mistrza kraju. Oby to był dobry znak, talizman, który pozwoli przywrócić naszemu miastu stolicę hokeja.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski 

Komentarze









reklama