19.08.2020 | Czytano: 5558

Klasa A: Wbrew aurze (+ dwie galerie)

Mimo, że po południu Podhalański Podokręg Piłki Nożnej w Nowym Targu poinformował o odwołaniu, z powodu fatalnej pogody zaplanowanej na dziś 5 kolejki rozgrywek klasy A, to niektóre z zaplanowanych spotkań odbyły się. W dodatku przy ładnej pogodzie.

Orawa Jabłonka - GKS Łapsze Niżne 1:2 (1:2)
1:0 Bełciak 9
1:1 Nędza-Kubiniec 18
1:2 Nędza-Kubiniec 35
Orawa: Giądła - Zubrzycki, Kapuściak, M. Bełciak, Dworszczak, Baraściak (75 Zubrzycki), Kasprzek, D. Bełciak, Petko (37 Joniak), Smutek, Sikora 
Łapsze: Jamróz - Waksmundzki, Chmiel, Sztuczka (80 Handzel), Nowobilski, Kowalczyk (46 Bogaczyk), Waksmundzki, Nędza-Kubiniec (78 Kamiński), Kuruc, Bryja (92 Szewczyk), Stanek

Zaczęło się obiecująco dla gospodarzy ale radość Orawy nie trwała długo. Mimo prowadzenia, zawodnicy z Jabłonki schodzili do szatni ze stratą jednej bramki. Jak okazało się ostatecznie, wszystkie traienia w tym spotkaniu padły podczas pierwszych 45 minut.



Momenty były:
1 - zza pola karnego strzela zawodnik Łapsz
5 - Bełciak uderza, jednak tylko obok bramki
9 - GOL! 1:0- aktywny w pierwszych minutach Bełciak wyprzedza obrońców Łapsz i zdobywa bramkę.
12 - Baraściak po wrzutce strzela obok bramki.
18 - GOL! 1:1 - Po dalszym rogu gola dla Łapsz zdobywa Nędza-Kubiniec
23 - akcja sam na sam zawodnika przyjezdnych zatrzymana przez Kapuściaka w linii bramkowej.
32 - żółta kartka dla Sikory
35 - GOL1 1:2 - Nędza-Kubiniec wychodzi na pozycje i ponownie wpisuje się na listę strzelców.

Lubań Tylmanowa - Gorce Rdzawka 1:2 (0:0)
0:1 Zając 55
1:1 Kurnyta (Adamczyk) 65
1:2 Stolarczyk po wolnym 75

Lubań: Gołdyn - Ł. Kozielec (Udziela), Lizoń, Adamczyk, Noworolnik, Kurnyta, Michałczak, Talarczyk, Marcin Ligas (60 Zep), Pierzchała, Kwit
Gorce: D. Filas - M. Filas, M. Stolarczyk, Zając, Dziechciowski, Korczak, Worwa, P. Stolarczyk, D. Jurzec, P. Jurzec, Mierzwa (66 Skrzypoń)

- Mecz odbywał się pod nasze dyktando, choć wynik tego nie oddaje - mówi Marek Żołądź z Lubania Tylmanowa. Nie wykorzystaliśmy wielu szans, w tym dwóch karnych. Bramkarz gości stał się bohaterem meczu, obok Stolarczyka, który pięknym strzałem zdobył z wolnego bramkę przypieczętowującą wynik.Zespół z Rdzawki prezentował się dziś bardzo dobrze, nam zabrakło skuteczności - podsumowuje.

KS Zakopane - Wierchy Lasek 3:0 (1:0)
1:0 Diaz (Borzęcki) 30
2:0 Diaz 60
3:0 Diaz 70
Zakopane: Truchoń - Stalmach (79 Bobrowski), Piekarczyk, Floryn, Stopka, Borzęcki (90 Cudzich), Bogdanowicz, Palmrich (75 Miskowiec), Kaczmarek (46 Żelechowski), Szczygieł (63 Matkowski), Diaz
Wierchy: J. Nykaza - R. Nykaza, Mateusz Plewa, Trzoniec, M. Jaróg (75 Duda), D. Jaróg, G. Plewa, Truty (75 Obrochta), Bocheński (81 Cisoń), Chorążak (61 Plewa), Gał (51 Włodarczyk)



- Pierwsze 20 minut było ciężkie - przyznaje Wiktor Pawlica, trener zastępujący podczas meczu Macieja Wadasa. Goście mieli przewagę, walczyli i narzucali nam swój styl gry. Jednak to my zdobyliśmy bramkę, która odmieniła sytuacje na boisku. Zaczęliśmy odzyskiwać kontrolę i mimo walecznej postawy przeciwnika odmieniliśmy losy spotkania na naszą korzyść. To był twardy mecz, posypały się żółte kartki ale żadna z drużyn nie odstawiła nogi.

WO/
zdjęcia z meczu KS Zakopane - Wierchy Lasek Piotr Korczak
zdjęcia z meczu Jabłonka Orawa - GKS Łapsze Niżne Jakub Wojtyczek

Komentarze







reklama